Leczenie - MAM PYTANIE I NIE WIEM, GDZIE JE ZADAĆ
oxxy - Wto Gru 01, 2015 19:01
podolska_k@o2.p, jeśli jest to w miejscu gdzie był wbijany zastrzyk to może to być martwica po zastrzyku. Jak wygląda ten guzek? Jest ciemny? Jaki lek podał weterynarz i czy byłaś u szczurzego weterynarza?
Przeniosłam do istniejącego tematu.
podolska_k@o2.p - Wto Gru 01, 2015 19:14
oxxy, nie bylam u szczurzego weta, w moim mieście nie ma takiego. Kulka jest na skórze, mogę ją odciągnąć razem ze skórą. Raczej to nie jest martwica, na guzku nie ma żadnych strupków. Mam obserwować czy guzek się nie powiększa i w czwartek mam się znów zgłosić na zastrzyk (przeciwzapalny), chociaż nie wiem czy to konieczne. No i guzek ma średnicę 1-2 mm.
oxxy - Wto Gru 01, 2015 19:46
podolska_k@o2.p, jak można odciągnąć to podejrzewałabym małego tłuszczaka. Kontroluj czy nie rośnie. Moja też miała, ale 5mm, też odciągał się od skóry - wyszło, że tłuszczak. W jakim wieku jest?
podolska_k@o2.p - Wto Gru 01, 2015 20:51
oxxy, 10 miesiecy
oxxy - Wto Gru 01, 2015 21:21
podolska_k@o2.p, no to młodziutka. Moja weterynarz wychodzi z założenia, że u szczurów lepiej jest coś usunąć jak coś jest małe i nie czekać aż urośnie. Poszukaj w okolicy weterynarza, który ma narkozę wziewną dla gryzoni - jeśli to odciąga się razem ze skórą to tłuszczak prawdopodobnie i zabieg będzie szybki. Ze szczurami jest tak, że czasem guzki nie rosną, a czasem jak zacznie rosnąć to po nocy jest 2-3 razy większy.
Roda - Wto Gru 01, 2015 21:26
Witam,
mam problem otóż jakiś czas temu moi rodzice zaadoptowali bardzo zaniedbaną szczurzyce, jest ślepa i prawdopodobnie głucha, ma jakieś 2,5 roku ale największym problem jest sporych rozmiarów guz na którym pojawiają się już rany, prawdopodobnie gryzie się w to miejsce, na szczęście jak na szczura po przejściach jest bardzo kontaktowa i żywiołowa Weterynarz do którego chodzę z moimi chłopakami(drobne przeziębnięcia) nie zna się na operacjach gryzoni, nie ma też wziewki, było robione badania pod kątem guza i wet stwierdził że by się podjął usunięcia gdyż jeśli dobrze zrozumiałam, guz nie jest zrośnięty i łatwo go usunąć, ale boję się narkozy bo jest prawdopodobieństwo że się nie obudzi.
I moje główne pytanie, czy w Olsztynie jest wet który ma wziewkę, a przede wszystkim zna się na szczurach? Studiuję w ol i po prostu miałabym możliwość opieki jeśli coś by się działo, bo dojazd do Warszawy jest zbyt długi i stresujący.
Dziękuję za odp i pozdrawiam.
podolska_k@o2.p - Wto Gru 01, 2015 21:26
oxxy, okej, dziękuje.
oxxy - Wto Gru 01, 2015 22:22
Roda, Polecani weterynarze w Olsztynie
Skąd jesteś? Może jest gdzieś indziej (a w miarę blisko) gryzoniowy weterynarz z wziewką.
podolska_k@o2.p - Wto Gru 01, 2015 22:45
oxxy, Lubin- Dolny Śląsk
oxxy - Wto Gru 01, 2015 22:58
podolska_k@o2.p, jeśli dobrze pamiętam to Lubin jest koło Wrocławia? dr wet. Piasecki - polecany na forum i ma wziewkę. Tutaj jest lista polecanych weterynarzy. Z tego co kojarzę - dużo osób poleca właśnie Piaseckiego.
edit Nowe miejsce, w którym przyjmuje Piasecki
podolska_k@o2.p - Wto Gru 01, 2015 23:03
oxxy, Do Wrocławia okolo poltorej godziny, a w taka pogode nie za bardzo chce ciagac ze soba szczura. Poszukam jeszcze moze gdzies blizej, a jak nie to cos sie wykombinuje
Roda - Śro Gru 02, 2015 16:55
Dzięki Oxxy,
zadzwoniłam do wetów z tematu, żaden nie ma wziewki i nikt w Ol jej nie ma, ale przynajmniej zostało mi wyjaśnionych kilka rzeczy których mój wet nie wiedział. Oni chociaż robili te operacje. Zawsze jakieś ryzyko jest, ale lepiej by się nie męczyła i mam nadzieję, że operacja przebiegnie pomyślnie
oxxy - Śro Gru 02, 2015 17:04
Roda, też mam taką nadzieję.
szymysz - Czw Gru 03, 2015 19:05 Temat postu: Drapanie Moja szczurzyca ostatnio okazjonalnie w nocy intensywnie się drapie. Czy to normalne? Mam wrażenie, że wcześniej tak nie miała, że drapie się bardziej, raczej nie ma żadnych ran, nie wiem czy to stres, choroba czy normalne funkcjonowanie. Ostatnio chyba trochę jej przeszło.
Przepraszam, jeśli było (deficyt czasu).
Acha - cześć wszystkim
oxxy - Czw Gru 03, 2015 20:33
szymysz, sprawdź futro czy nie ma żadnych pasożytów - mogą być jajeczka, mogą być ruszające się pasożyty. Sprawdź uszy - jeśli są krostki to może to być świerzb. Najcześciej pasożyty pojawiają się pod pyszczkiem, na karku lub przy ogonie. Czy szczurzyca jest sama? Jeśli tak to może to być stres. Szczur to zwierzę stadne i musi mieć przynajmniej jednego osobnika swojej płci lub wykastrowanego płci przeciwnej.
Post przeniosłam do odpowiedniego tematu.
|
|
|