To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Agresja, szczur agresywny wobec ludzi

sandra280586 - Pią Maj 28, 2010 14:42

dobrze godomy :)
Ninek - Sob Maj 29, 2010 10:53

Na moje gryzonie pomagała cierpliwość i pokazanie, że ja im krzywdy nie robie, więc one nie powinny robić jej mi.

Ale na jedną, wyjątkową szczurzyce nie skutkowało nic :)
Afera była niesamowita. Wzięłam ją jako pół roczną samice. Od pierwszych wspólnych chwil gryzła. Później przy intensywnym oswajaniu było lepiej, ale nie długo. Przez pół roku próbowałam wszystkich możliwych sposobów. Nie dałam za wygraną, po prostu znalazłyśmy kompromisy. Zauważyłam, że bardziej oswoić sie jej nie da. Afera reagowała na imie, wołana przybiegała, doskonale wiedziała, czego robić nie wolno. Ale gryzła nadal. Ona zwyczajnie nie lubiła ludzi, nie znosiła brania na ręce, dotykania. Gdy ktoś stał czy siedział jej na drodze, gryzła. Nie były to bardzo mocne ugryzienia, ale często do krwi.
Ostatecznie ja starałam sie jej nie dotykać bez potrzeby, a ona gryzła coraz mniej.
Była wspaniałym szczurem. Takim, którego wspomina sie najczęściej i zawsze z wielgaśnym uśmiechem na twarzy :) Gdybym wiedziała, że jakiś szczur będzie podobny do niej, wzięłabym go bez wahania.

marta88s - Pią Lip 02, 2010 19:14

witam wszystkich
mam ogromny problem i mam nadzieje ze ktos z was bedzie w stanie mi z nim pomoc.... juz nie wiem co mam robic. moj szczur (fuzz) ma juz ponad 8 miesiecy, przebywa sam w klatce gdyz z powodu ktory zaraz opisze boje sie ze dokupic mu towarzystwo, mianowicie
po pewnym czasie zaczal mnie strasznie gryzc, teoretycznie bez powodu, puszczam go zeby mogl troszke swobodnie pochodzic i ni z tad ni z owat podbiega i wgryza sie z taka agresja ze ciezko opisac.... nie wiem co mam z tym zrobic, nie mam nawyku gryzienia klatki miesek itp. gryzie tylko mnie. prosze pomozcie!!!

wuwuna - Pią Lip 02, 2010 21:57

to prawdopodobnie problem hormonalny. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest kastracja. Nie wiem z jakiego jesteś miasta poszukaj sobie polecanych wetów. A czym szybciej to zrobisz tym szybciej szczur się uspokoi i to zachowanie 'nie wrośnie' w niego i się nie utrwali.
baradwys - Sob Lip 03, 2010 09:26

marta88s, tak jak napisała wuna, kastracja nim to w nim zostanie. Można też temu zachowaniu przypisać okres dojrzewania, ale kastracja to nie jest jakieś zło konieczne ;) (gdzieś w czeluściach forum jest o tym temat).
marta88s - Pon Lip 05, 2010 09:42

bardzo dziekuje, zastanawialam sie nad kastracja juz od dluzszego czasu ale wciaz mialam nadzieje ze mu to przejdzie, jednak z chwili na chwile jest coraz gorzej... mam jeszcze jedno pytanie chociaz juz nie w tym temacie, mianowicie co z towarzystwem, czy przy takim charakrterku jest szansa ze nie zrobi krzywdy nowemu ogonkowi? czy ewentualnie pomyslec o tym dopiero po wykastrowaniu?
baradwys - Pon Lip 05, 2010 09:43

marta88s, masz PW
Anonymous - Wto Lip 13, 2010 14:26

Witam, mnie raz szczur ugryzł :( , to go tak ścisnąłem, że mu pingle prawie z orbit wyleciały a do tego zapoliłem mu chyba ze cztery pśtryczki, że aż mu dynia do tyłu odskoczyła :) Wrzuciłem dziada doklatki, dosłownie pizdłem nim aż drabina spadła :) Leżał tak chyba ze 40 min za nim się pozbierał. Ze trzy dni był obrażony ale już mnie nie ugryzł :) Chyba zrozumiał, że mógłby już następnego ugryzienia nie przeżyć. Nie pozwalajcie sobie kąsać karmiącej ręki, bo was doszczętnie zdominują te małe inteligenty, musicie pokazać kto tu rządzi. Zapamięta na całe życie.
baradwys - Wto Lip 13, 2010 14:31

Krawcziek, szczerze to ty się zastanów co piszesz i co ważniejsze co robisz...
Tobie tak powinno się zrobić :/

Anouk - Wto Lip 13, 2010 14:32

Krawcziek, to jakaś prowokacja? :?
Anonymous - Wto Lip 13, 2010 14:35

Sprawdzony sposób, jak ugryzie to weź go do ręki sciśnij go tak mocno żeby nie mógł się wyrwać i ładuj z pśtryczka ile wlezie w dziób tylko mocno i z dobre 5-6 razy. Na koniec wrzuć go do klatki i głodówka ze dwa dni, tylko takie żarcie którego nie lubi. Za trzy dni będzie jak z innej bajki. Już nie ugryzie.
Anonymous - Wto Lip 13, 2010 14:41

No ale dlaczego?? Przecież jak Ci na ulicy ktoś da w ryja to mu chyba oddasz nie?? A Tu ja go karmie, opierunek mu daje to co mnie taka łajza będzie jeszcze gryzła ??
Mao - Wto Lip 13, 2010 14:44

Ty może lepiej zajrzyj do działu "Oddam" i tego szczura oddaj. Przecież ani Ci łazja za jedzenie ani wodę nie płaci, do tego gryzie...
Chociaż ja na miejscu szczura też bym gryzła, mając tak nieodpowiedzialnego opiekuna.

Mao - Wto Lip 13, 2010 14:45

Krawcziek, wręcz przeciwnie; szczur nadal będzie atakował, do tego może dojść agresja ze strachu.
baradwys - Wto Lip 13, 2010 14:45

Krawcziek, szczur to nie człowiek, najwidoczniej miał powody by ugryźć. On ile waży 500g a ty? porównujesz szczura do człowieka? Poczytaj forum, może zmądrzejesz i "wpadniesz" na pomysł jak dogadać się ze szczurem...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group