Archiwum - Sugestie zmian regulaminu i funkcjonowania forum
Wampiwor - Pią Lut 03, 2012 20:29
Oli napisał/a: | I nie sądziłam nawet w najgorszych snach, że kiedykolwiek to powiem, ale chyba lepsze by były już Twoje rządy (o ile nie powróciłby "własny ogródek") niż ten bajzel teraz. | no Ol, polać Ci
Ale nawet nie doszliśmy do wspólnego wniosku - ankieta anonimowa, czy temat, w którym wszyscy mogą wyrazićswoje zdanie oficjalnie, bez chowania się za IP?
Ja jestem za tym drugim, trzeba mieć jaja, żeby coś napisać, trzeba mieć mózg, żeby to uzasadnić - bezsensowne wpisywanie samych najwyższych ocen wszystkim po kolei nie będzie miało miejsca.
Anonymous - Pią Lut 03, 2012 20:32
Może czas samemu zrobić ankietę. Wystarczy założyć przecież temat.
Zresztą, chyba raz to zrobię.
Oli - Pią Lut 03, 2012 20:32
najlepiej by było gdyby Layla wróciła, wtedy było najfajniej
EpKee - Pią Lut 03, 2012 20:46
Ankiety takiej jak ostatnio nie będzie.
Wy wybierzecie kto ma być w MT, jak tego chcecie. Ale odbędzie się to z końcem lutego, po zakończeniu okresu próbnego obecnych nowych moderatorów. Dostali oni swoją szansę na czas określony, a bo jego zakończeniu Wy zmienicie MT.
Z końcem lutego zostanie założony topic, w którym podacie swoje kandydatury na nowy MT.
Wampiwor - Pią Lut 03, 2012 20:47
EpKee napisał/a: | Z końcem lutego | EpKee... Miesiąc czekania na armageddon? Ludzie zdążą się pozabijać
Bel - Pią Lut 03, 2012 20:48
Czyli do końca lutego ma to tak wszystko wyglądać?
Martini - Pią Lut 03, 2012 20:50
Oli, ja już nie wracałam do tematu pedofilii, ale jeśli dostałaś osta za kontynuowanie go - to mnie się też ost należy, bo kontynuowałam. zresztą sama o niego prosilam. Moderacja prosila o zaprzestanie dyskusji, a ja dyskutowalam dalej, osta nie ma - chyba że źle patrzę. Należał mi się. Nie rozumiem. Jakie są w końcu zasady wlepiania ostów?
Bel, a mamy rok przestępny, więc jeden dzień dłużej
AngelsDream - Pią Lut 03, 2012 20:51
Być może wpływ na funkcjonowanie forum ma fakt, że część osób z MT wie, że zostanie odwołana. Efekt pracy na wypowiedzeniu. Nie wiem. W każdym razie resztki mojego poparcia dziś wyparowały.
pszczoła - Pią Lut 03, 2012 20:55
Martini, ale Ty też jesteś wymieniona do osta
Martini - Pią Lut 03, 2012 21:00
Off-Topic: | pszczółka, a gdzie ? Bo nie widzę? W ogóle nie mogę znaleźć tamtego tematu i nawet niespecjalnie chce mi się go szukać, bo mnie wkurza i nie będę do niego wracać. |
Ale w ogóle - co to jest, wymieniona do osta. Ja tego nigdzie nie mam na profilu. Nie mam powiadomienia na PW. Gdybym nie zajrzała w ten temat, to w życiu bym się nie dowiedziała, że wisi nade mną ost. Nad tym chyba też się należy zastanowić w najbliższej przyszłości, skoro osty mają mieć funkcję dyscyplinującą - jak nie wiem, że mam osta, to dalej się dzielnie niczym nie przejmuję. Osty nie są przecież dla ostów ani dla MT, prawda?
Sorgen - Pią Lut 03, 2012 21:02
Martini zgadzam się z Tobą w sprawie ostów słownych. Też uważam że powinna być wysyłana informacja na pw do osoby która dostała słowne ostrzeżenie. Info w temacie gdzie ktoś osta zaliczył i pw do "zainteresowanego".
mata - Pią Lut 03, 2012 21:03
EpKee napisał/a: | Ale odbędzie się to z końcem lutego, po zakończeniu okresu próbnego obecnych nowych moderatorów. |
a to jeszcze się nie popisali?
po co czekać kolejny miesiąc, co to za wielki problem założyć temat? rany...
Cegriiz - Pią Lut 03, 2012 21:04
Bo to ostrzeżenie ustne Martini, to Ci się pod profilem nie pokaże A ostrzeżenie było napisane w "Tete a tete"
A powiadomienie na PW by się przydało.
Anonymous - Pią Lut 03, 2012 21:05
Martini, ostrzeżenie słowne poprzedza pisemne. Dyskutując w temacie zostajesz ostrzeżona, że następny będzie pisemny, czyli na czerwono pod avem.
Martini napisał/a: | Jakie są w końcu zasady wlepiania ostów? | w tym konkretnym temacie proste. Zakaz był kontynuacji tematu a nie popierania moderacji.
AngelsDream - Pią Lut 03, 2012 21:06
Brak powiadomienia ludzi, którzy dostali ostrzeżenia słowne - kolejny strzał w stopę?
Napiszę brzydko: za moich czasów to był standard obsługi. Coś, co należało do obowiązku każdego moderatora, bez względu na wysokość belki. Standardem były również uzasadnienia. Owszem, potknięcia się zdarzały, także potężne, przyznaję. Ale można się uczyć na cudzych błędach, to nie boli. A za nowych moderatorów odpowiadałam ja, osobiście i było to dla mnie coś naturalnego.
|
|
|