To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XIX

monisss - Czw Cze 26, 2014 21:42

Zdecydowanie demonizujecie buldożki :lol: To wspaniała rasa, cudowny pies rodzinny. Uparty jak każdy bulldog, ale uwielbiający pracować i za wszelką cenę chcący spodobać się właścicielowi. Wiele francuzów poznałam i każdy był absolutnie cudowny.

Przy negatywnym zachowaniu odciąganie na smaczki, to najgorsza z możliwych opcji. Pies odbiera smaczek jako nagrodę, zawsze. W ten sposób utrwala pożądane zachowania.

W takich wypadkach tylko szybka i mocna korekta. Punktowe pociąganie smyczy, wydanie głośnego dźwięku, szybkie szturchnięcie psa. Wszystko byle go rozproszyć i skupić na sobie jego uwagę. Jak pies jest mały, to można psa podnieść, odwrócić od "wyzwalacza". Ostateczne, dość kontrowersyjne rozwiązanie to szybkie szarpnięcie za fałd skóry przed tylną łapą, to miejsce bardzo wrażliwe i pies powinien zareagować natychmiast. Żeby ograniczyć ból chwytamy pełną ręką i wyprostowanymi palcami, żeby przypadkiem nie wbić paznokci. Łapiemy i szybkim, zdecydowanym ruchem podrywamy do góry, najważniejsze żeby nie zrobić tego z dużą siłą.

wilczek777 - Czw Cze 26, 2014 21:50

monisss metoda na smaczka - smak pod nos - pies chce smaka i próbuje chwycić - smak się oddala "SIAD" pies siada i patrzy na przewodnika - smaczek do pyska. To nie jest nagradzanie złego zachowania.
Poza tym warto potrenować rezygnację https://www.youtube.com/watch?v=wCS5kUgpcIk
Dzięki temu Nes daje spokój i nie dręczy napotkanych po drodze psiaków ;)

Wiadomo, że metody awersyjne są szybsze ale skoro wcześniej kłopotów nie było to można odpracować bez korekt tego typu.

monisss - Czw Cze 26, 2014 21:59

wilczek, co szkoła to metoda. Ja nie neguję, ale dla mnie nadal jest to w pewien sposób nagradzanie. Zaatakuję---> usiądę---> dostanę smaczka. Poza tym niewiele psów w momencie pobudzenia interesuje się jedzeniem lub zabawką.
wilczek777 - Czw Cze 26, 2014 22:08

monisss wiadomo, że cwany pies złapie zależność i zadzieje się zgodnie z "zachowanie nagrodzone będzie powtórzone". Z tego względu najlepiej jest robić rezygnację.
Żeby Nes zwróciła na mnie łaskawie uwagę daje smaka, tańczę śpiewam, gram na skrzypcach i czort wie co jeszcze ;) Ale w końcu działa, pies się odwraca na tą maleńką chwilę i ja biegnę, źródło odmóżdżenia zostaje za nami, smaki lecą, zabawka leci - ja jestem super pańcią a sprawy nie ma :)

Ninek - Czw Cze 26, 2014 22:27

Ja znam kilka przewspaniałych buldożków. Za to ani jednego 'z problemami'. Zdrowotne owszem, ale nie behawioralne. A mają je ludzie nie mający zielonego pojęcia o psiej psychice, o nauce, itp.


Fox należy do tych cwanych psów, które obejdą każdy zakaz, nakaz i wszystko inne. Czasami mi już ręce opadają ale myślę sobie wtedy, że to jednak fajne jak ma się myślącego psa a nie durnia, który zrobi wszystko bez zastanowienia. Tak mamy tylko z komendami ale jak pies jest pobudzony - wtedy wyłącza myślenie i robi to co mu każę.
Nie wiem czy o tym pisałam ale mamy trzy różne komendy na różne skoki (na coś, przez coś i w powietrzu). Kiedyś pomyliłam komendę i zamiast kazać psu przeskoczyć PRZEZ żywopłot, powiedziałam, żeby wskoczył NA żywopłot. Ależ było nasze zdziwienie jak pies wylądował w krzaku :lol:

wilczek777 - Czw Cze 26, 2014 22:44

Ninek oplułam monitor XDDD My mamy na coś ale przez i w powietrze hmm chyba trzeba będzie dołożyć do słownika!
Ninek - Pią Cze 27, 2014 08:47

wilczek777, Fox jest mega skocznym psem, on bez przerwy lata, nawet bez komendy - nie mogłabym tego nie wykorzystać :lol:
Nakasha - Pią Cze 27, 2014 09:14

wilczek777, nie każdy pies dobrze zareaguje na smaka jako odwrócenie uwagi. U mnie Shira i Nala tak, owszem - Nemo, w życiu. Dla niego to bardzo jasne: zaatakuje - popatrzy na mnie - usiądzie - dostanie smaka i będzie z siebie dumny. ;) U niego jasne, zdecydowanie i mocne "NIE", w ekstremalnych sytuacjach korekta (szarpnięcie smyczą) aby go wybić z chęci mordu innego psa. Dopiero po tym jak na mnie popatrzy i SIĘ USPOKOI dostaje smaka lub pochwałę. I to działa. :) Częstotliwość jego rzucania się na inne psy MOCNO spadła.

Już wiele razy to było pisane, nie ma co generalizować, bo metodę dobiera się do psa, a nie odwrotnie. :P Na początku ja też myślałam, że mojego ONka będę uczyć i wychowywać tylko metodami pozytywnymi, żadnej kolczatki, żadnych korekt, to samo zuo. A okazało się, że odpowiednio dobrane korekty zdziałały cuda, a pies wcale nie stał się przez to lękliwy, agresywny, nie stracił do mnie zaufania, itp. - wręcz przeciwnie. Konkretny trening pozytywny, jasne stawianie granic i egzekwowanie przestrzegania zasad na zasadzie korekt (np. zasady: "nie rzucaj się na inne psy - przy innych psach bądź spokojny") sprawiły, że Nemo stał się we mnie wpatrzony, zaczął za mną podążać, zwracać na mnie uwagę, dostosowywać się do mnie, patrzeć na to jak ja reaguję na sytuację, itp. Dopiero jak w ogóle udało mi się wybić go z fiksowania się np. na innych psach, wtedy mogłam go nagradzać za spokojne zachowanie przy nich. ;)

Coś podobnego osiągnęłam z Shirą całkowicie pozytywnymi metodami i po prostu ćwiczeniem z nią różnych rzeczy. :) Dla niej "NIE" w zupełności wystarczy.

katasza, jest szansa, że to minie. To wiek napadów lęku, agresji, skoków hormonalnych.... Podobnie odbiło mojemu Nemo, chociaż u niego poszło w ogólną nadpobudliwość i agresję do innych samców. To zdecydowanie łagodnieje z czasem. :) A przez ten trudny czas trzeba po prostu cierpliwie pracować z psem.

wilczek777 - Pią Cze 27, 2014 11:25

Nakasha wiem, że nie każdy ale w przypadku podanym wyżej nie szalałabym od razu z metodami awersyjnymi bo po co skoro pies był aniołkiem :)
Wiem jak pracowałaś z Nemo - dopasowałaś metody pod jego zachowanie i efekty są super! Trzeba brać pod uwagę, że z psem jak z dzieckiem :P jedno dostanie propozycje "jak będziesz grzeczny to za każdym razem gra na komputer, rower, quad" i nie zadziała a jeden dzień kary i jak w zegarku smarkacz chodzi :P z psami jest to samo :D Zaczyna się od nagradzania albo właśnie ćwiczenie rezygnacji a jak nie to zmienia się po prostu metody. Jest cały wachlarz możliwości!

Nakasha ma tu mega doświadczenie bo ma 3 mega różne psiaki!

Nakasha - Pią Cze 27, 2014 11:31

wilczek777, nie mam dużego doświadczenia, w sumie dopiero teraz będę się "na poważnie" brać za szkolenie i trening. ;) Ale fakt, Nemo dał nam w kość, więc musieliśmy się przy nim nauczyć wielu rzeczy. Nala też miała swoje odpały, więc przy niej uczyliśmy się innych rzeczy. :P Ale za to dzięki temu praca z Shirką idzie nam jak po maśle. :DD I Shirka to teraz pies idealny. :D
Devona - Pią Cze 27, 2014 15:34

Nie zrozumcie mnie zle, ja uwielbiam buldozki francuskie, nawet rozpatruje je w kategoriach psa dla mnie w przyszlosci. Po prostu ten jeden byl wyjatkowo trudny, ale tak sie koncza historie ludzi, ktorzy nie ucza sie na bledach (wczesniejszy pies tez byl z pseudo i tez byl zrodlem roznych "niespodzianek") ;) . Buldozek mial problemy zdrowotne i behawioralne, generowal tez duze koszty u weta i do tego nawiazywal moj komentarz. Mimo duzych pokladow cierpliwosci musialam sie wyniesc, bo naprawde nie dawalam rady dzielic z tym psem mieszkania.
Ninek - Pią Cze 27, 2014 21:40

Ja się zakochuje głównie w chorowitych psach :/ Buldożki, bullterriery.
No i dobermany, która na szczęście są dość zdrowe.
I co pies to inna kategoria pod względem wszystkiego :P

wilczek777 - Pią Cze 27, 2014 23:09

Kiedyś na wystawie właściciel dobermanów rozmawiał z kimś "zielonym" i mówił o tym, że ta rasa wymaga ciepłego domu 0.o nie wsłuchiwałam się szczególnie ale opowiadał, że psy pchają się od łóżka i jakby mogły to by wlazły do kominka - ciekawe jak jest naprawdę :P

My mamy słit fotkę z seminarium :mrgreen:

Ninek - Pią Cze 27, 2014 23:48

wilczek777, ciepłego w dwojakim znaczeniu. Bo to podobno psy bardzo uczuciowe i z jednej strony potrzebują mega konsekwencji a z drugiej to takie przylepy.

Fotka mega! Ile BC!

Sorgen - Sob Cze 28, 2014 06:15

Wszystkie psy krótkowłose bez podszerstka lubią jak im ciepło w tyłek :lol: Moja ciągle pod kołdrę, pod kocyk, na podnóżek przy grzejniku się pcha. Jak zimno lub wilgotno na polu to nie ma mowy o spacerowaniu. Znajomy bokser i dob to samo :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group