satanka666 - Pon Cze 06, 2011 13:38 Journey, cudo!  ile ma?
Journey - Pon Cze 06, 2011 13:38 Layla, Erato, dziękuję za miłe słowa, przekażę Majce Szkoda mi jej... ale już jej wytłumaczyłam, że teraz będzie miała lepsze życie i nie ma powodu do obaw  Nie znamy jej przeszłości, ale widząc w jakim jest stanie sądzę, że była niejednokrotnie rozmnażana... gdzie mieszkała wolę nie myśleć... To już czwarty yorczek, którego wyciągnęliśmy z pseudo...
Satanka, była właścicielka twierdzi, że trzy lata, ale widząc zęby suni i jej stan ogólny sądzę, że ''lekko'' skłamała. H. - Pon Cze 06, 2011 13:41 Journey, z pewnością znajdzie cudny domek  Yorki się chyba stały modne/popularne i tak to potem wygląda 
Journey - Pon Cze 06, 2011 13:45 Masz rację Erato. U nas mieszkają dwie yorczki z pseudo. Jedna jest niepełnosprawna i weterynarze nie dawali jej szans na przeżycie... Gdy ją adoptowaliśmy miała 4 miesiące i nie chodziła. Teraz skończyła 7 lat i kocha biegać. Druga trafiła do nas w wieku 3 lat, bo zaczęła rodzić martwe szczeniaki... Bała się własnego cienia - od urodzenia żyła w klatce po królikach, więc ludzie, psy, spacery to był dla niej szok. Dziś jest największą przylepą i pierwsza wita gości Psy po przejściach są niezwykle wdzięczne.
Wiem, że Maja też się zmieni, kiedy zrozumie, że jest już bezpieczna
H. - Pon Cze 06, 2011 13:51 Journey, wierzę w to Ah, gdybym to już teraz mogła wziąć psa, to nie wiem czy nie byłaby to Maja
Journey - Pon Cze 06, 2011 13:53 Erato, szczerze? Maja niewiele miejsca zajmuje  Trzeba jej tylko okazać trochę ciepła i będzie cudowną przyjaciółką Jest bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem, a piszę to z perspektywy opieki nad wieloma psami, więc wiem, co mówię 
olus0312 - Pon Cze 06, 2011 14:04 Journey, straszne. Jakbym dopadła takich ludzi to nie ręczyłabym za siebie! Jakiś czas temu oglądałam namiętnie psie ogłoszenia i z trwogą muszę przyznać, że yorków z pseudohodowli jest najwięcej. Modne psiaki, cena 600-800 zł, a co za tym idzie pełno nieodpowiedzialnych właścicieli ehh... Od ponad miesiąca mamy Russelka. Nikt nie przejdzie obok niego obojętnie. Wszyscy się zachwycają i dopytują co to za rasa. Jak już usłyszą, że ma rodowód, od razu mówią, żeby znaleźć mu partnerkę i rozmnożyć. Strasznie mnie irytują takie teksty. Mam problem z odpowiednim ułożeniem Dilera, bo skubaniec ni w ząb się nie słucha, a co dopiero z socjalizacją i wychowaniem maluchów  No ale ludzie są bezmyślni i liczy się tylko chęć zysku niestety.
Journey - Pon Cze 06, 2011 14:16 Oluś, na szczęście ja nie widziałam się z tą kobietą i bardzo mnie to cieszy, bo kiedy odebrałam Maję byłam... hm... ugryzę się w język
Powiem Ci lepszą historię, bo do stwierdzeń typu ''pani rozmnoży, ja wezmę szczeniaczka'' to już się przyzwyczaiłam. Niedawno idąc z jedną z moich suczek (szła przy nodze bez smyczy) zaczepił mnie starszy mężczyzna, który mówił jaka to moja suczka mądra, jaka piękna i oczywiście zapytał kiedy będzie miała szczeniaki. Gdy powiedziałam, że nigdy facet nie szczędził obraźliwych słów pod moim adresem argumentując to tym, iż ''marnuję sukę, bo jest za piękna, żeby nigdy nie mieć szczeniaków". Ciekawe 
Jakiś czas temu podczas wizyty u weterynarza z niepełnosprawną yorczką podeszła pewna pani i powiedziała ''proszę pani, pani ma suczkę, a ja mam pieska, to ich pokryjemy i będą rasowe szczeniaczki''. Na pytanie ''czy nie widzi pani, że sunia jest niepełnosprawna?" tamta kobieta odpowiedziała ''I co z tego? Mój jest identyczny".
satanka666 - Pon Cze 06, 2011 14:18
olus0312 - Pon Cze 06, 2011 14:20 Journey, dobre  A później wszyscy się dziwią skąd tyle bezdomnych zwierząt. A teksty typu, że jak nie rozmnożę to będzie gwałcił wszystko dookoła to już statndard.
satanka666 , że niby co imię zoobowiązuje?
satanka666 - Pon Cze 06, 2011 14:24 według pana weterynarza na pewno tak
Journey - Pon Cze 06, 2011 14:24 Oluś, takie teksty to ''pół biedy'' Ja co i rusz słyszę, że ''suczkę trzeba rozmnożyć DLA JEJ ZDROWIA'' Co ciekawe co drugi weterynarz 'starej daty' też tak uważa...
H. - Pon Cze 06, 2011 14:25 Jak ludzie mogą być tak głupi i ograniczeni 
Journey - Pon Cze 06, 2011 14:28 Mogą i są. Łatwiej powiedzieć ''rozmnożyłem dla jej zdrowia'' niż ''nie upilnowałem''. Jestem zwolenniczką sterylizacji/kastracji psów niehodowlanych, ale patrząc na to, co się dzieje wokół można zwątpić... Na 4 strony ogłoszeń o szczenięciach w internecie tylko 1/4 to psy rodowodowe, a reszta to ''rasowe bez rodowodu''.
satanka666 - Pon Cze 06, 2011 14:32 u nas w mieście jedna weterynarz zaleca krycie zamiast kastracji, ponoć pies będzie zdrowszy
|
||||||||||
