To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XXI

Lama - Śro Lip 15, 2015 13:02

Drakul już u mnie. Był hardcore, ale się udało.
Miałam go odebrać z Wiednia dzisiaj o 9-10 rano. Pan transportowy zadzwonił wczoraj o 19, że za 5 godzin będzie na miejscu... Wsadziłam dzieciaka i siostrę do auta i pojechaliśmy. O północy dostałam szczyla i jego paszport z książeczką zdrowia. I to w zasadzie tyle. Zero wyprawki, rodowód zaginął w akcji i hodowczyni ma mi go przesłać listem poleconym. Uszy nie zaklejone, więc próbuję mu je kleić zgodnie z instrukcją zdjęciową przesłaną mi przez hodowcę na fejsiku. Musiałam gnoma od razu wykąpać, bo śmierdział jak zdechły kot. Strupki po kłach rodzeństwa ma praktycznie wszędzie.
Falka go nie lubi, jest potwornie zazdrosna, ale nie robi scen, tylko się wycofuje. Mój mąż chodzi naburmuszony, bo Drakuś próbował zeżreć mu kabel od komputera i nasikał na panele.
To tyle z minusów.
Plus jest jeden, ale decydujący - Drakul jest świetny, ma prawdziwy dobermani charakterek. Reaguje już na "źle", cwaniakuje i od razu zaczyna zalizywać na śmierć, żebym się na niego nie wkurzała. Falkę początkowo zaczepiał, ale szybko odpuścił. Na dworze w ogóle się ie oddala, chodzi praktycznie przy nodze.
Za godzinę jedziemy na pierwszy spacer z dwoma potworami.

wilczek777 - Śro Lip 15, 2015 17:40

Lama troszkę chaos ale ważne, że młody już z wami. Mam nadzieję, że uszka będą w porządku! Z ciekawości - skoro młody aż w strupach to czy mocno gryzie w zabawie?
Nie dziwię się, że Falka go nie lubi :P jakiś taki czarny i śmierdzi budą. Jeszcze trochę i będzie pacyfikowała psy które bedą chciały się z nim bawić. Pan mąż powinien wiedzieć, że przy szczeniaczku to kable zabezpieczone jak przy szczurach :D
Kciukam żeby młody był takim grzecznym lizakiem, podążanie zawarte "w naturze" zarąbiście ułatwia naukę z psiakiem - fajnie, że młody ma w pakiecie.

Napisz jak spacer i wstaw foty! :foty:

Lama - Śro Lip 15, 2015 18:44

Foty jutro, jak wreszcie rozkminię to ustrojstwo uchowe, bo niestety pierwsze się po spacerze rozleciało. Nigdy więcej nie kupię ciętego psa. W pizdu roboty, a młody się tylko otrzepie i wszystko się rozpada. Chyba za lekko mu to kleję. :|
Spacer się udał, Drak chodzi przy nodze, bawi się z Filipem, nie interesuje go prawie nic poza nami. Jedyną fajną rzeczą są kałuże, młody nie ominął żadnej. Na szczęście jeszcze nie wie, o co chodzi z tymi stawami, ale Falka zapewne szybko mu pokaże. Psy łażą osobno, Falka próbowała go dwa razy sponiewierać, ale szybko odpuściła.
W domu trzyma się od młodego z dala. W przeciwieństwie do mojego dziecięcia, które budzi Drakusia co 15 minut...
Szczyl leje jak sikawka, już wiem, że hodowczyni nauczyła szczeniory lać na ręczniki... Właśnie wstawiłam do pralki trzecią pulę kocyków, które Drakul namiętnie obsikuje. Kupacza walnął raz o 5 rano, za drugim razem już dał znać i zdążyliśmy w krzaczki. I tak jak moja Brukselka - zakopuje kupska. :mrgreen:
wilczek777 napisał/a:
Z ciekawości - skoro młody aż w strupach to czy mocno gryzie w zabawie?

Mocno, ale wystarczy go lekko szarpnąć za karczek/powiedzieć "źle" i odpuszcza. Na jakieś 2-3 minuty oczywiście. :-P
Straszna z niego demolka, kradnie nam praktycznie wszystko i ucieka. Przed chwilą wytaszczył zza szafy paczkę siana świnki i radośnie wybiegł z nią do drugiego pokoju. Sobie będę sprzątać.;)
No i będę miała drugi cień - identycznie jak Falka - łazi za mną krok w krok. I robi z siebie wiecznie głodne rumuńskie dziecko, no ale w sumie może, skoro rzeczywiście jest z Rumunii.;)

Nakasha - Śro Lip 15, 2015 20:28

Tia, jedyny minus przy szczeniakach - sikają co godzina i wszystko jest obszczane. Za tym zdecydowanie nie tęsknię. :lol:

Gratuluję psiaka. :)

wilczek777 - Śro Lip 15, 2015 20:47

Lama uszka dobermanie specyficznie się robi więc nie zazdroszczę. Młodej coraz mocniej się rozjeżdżają na boki - ja bym skleiła a japro kazał mi spadać na drzewo...
Pamiętaj żeby Falce pozwolić młodego trochę sponiewierać - ja przy szczeniakach strasznie rypałam Nes jak kłapała na nie a wystarczyło pozwolić żeby pokazała im swoje granice i było na prawdę super.

U mnie młoda cudownie woła na kupę ale też widać, że nauczona lać na miękkie bo nawet z wykładziny idzie na koce/pranie/leżący ciuch nalać. Mało jej się to zdarza ale człowiek się dziwi :P Za to na "fe brzydki sikacz" reaguje ładnie - raz nawet tak przeżywała swój błąd że zaczęła wylizywać dywan. Szybciutko łapie co gdzie się robi ;)

Jak rozumiem nockę dał młody przespać? Młoda śpi jak zabita za to ją uwielbiam :mrgreen:

Za tekst z rumuńskim dzieckiem masz medal :D nie ma to jak się opluć przy kompie :P

Lama - Śro Lip 15, 2015 21:56

wilczek777 napisał/a:
Jak rozumiem nockę dał młody przespać?

Nocki jeszcze w zasadzie nie mieliśmy - odebrałam go jakoś pół godziny po północy w Wiedniu i od razu wracaliśmy, tak że w domu byliśmy o 4.30. Siostrę i Filipa zostawiłam z młodym przed blokiem, a ja poszłam po Falkę. Dziuńka obwąchała szczyla i razem weszliśmy do domu.
Falka ogólnie go nie poniewiera, zdarzyło jej się chyba raz warknąć na Drakula w domu, dwa razy lekko go staranowała na spacerze. No i ustawiła go w samochodzie, bo próbował przeskoczyć z bagażnika na tylne siedzenie. Poza tym Falachna udaje, że Drakusia nie widzi. Godzinę temu nie wytrzymała, siadła sobie na kanapie i obserwowała grzdyla z wysokości. Wyraźnie była głęboko nieszczęśliwa i zbulwersowana. Drak dostał głupawki, jazgotał coś tam do siebie i biegał najpierw po całym mieszkaniu (rzucał sobie wyłowioną skądś piszczącą piłeczką, która zginęła Falce jakieś pół roku temu), a później dookoła kanapy. Na Falę zwracał uwagę tylko przez pierwsze pół godziny, więc w zasadzie to mam dwa psy, które mają się nawzajem w zadkach. Teraz wampirek nareszcie padł.
Kupacza Drakuś woła, nad sikadłem jeszcze nie zaczęłam pracować, bo mam w domu sajgon. W niedzielę wieczorem wróciłam po 12 dniach z Grecji (25,5 h jazdy autokarem), w poniedziałek rano pojechałam do rodziców, wczoraj o 18 wróciłam wreszcie do domu z zamiarem zrobienia zakupów i prania... No to mi pan transportowy zadzwonił o 19, że już powinnam wyjechać, bo on przekracza granicę z Wegrami. Ledwo zdążyłam wyładować z samochodu świnkę, chomika i Falę. W ogóle dziś nie spałam, jakby tego było mało, poprzedniej nocy oglądałyśmy z siostrą filmy do 2 nad ranem. Może do końca tygodnia ten bajzel w domu ogarnę. Przy szczeniorze jest to naprawdę trudne. Gnom wstrętny wywleka mi nieuprane ciuchy z łazienki, kradnie buty, roznosi po mieszkaniu wszystkie zabawki Filipa i kocyki. Jest niesamowicie rozbrykany i wesoły, chociaż na zdjęciach wyglądał na flegmatycznego smutasa.;)
Uchole dziś olałam, bo na próby zeszła mi cała rolka taśmy i wszystkie opatrunki, muszę jutro kupić wszystkiego 5 razy więcej.

Nakasha napisał/a:
Gratuluję psiaka. :)

A dziękuję, bo jest czego. Uwielbiam tego wymoczka, do tego z wzajemnością.
Interchampionem chyba Drakul nie będzie, ale od samego początku czuję, że to jest ten mój wymarzony. Nie wiem, co mu będzie odbijało w czasie dojrzewania, ale z charakteru zapowiada się zarąbisty.

limomanka - Śro Lip 15, 2015 22:57

wilczek777 napisał/a:
Mogę prosić admina o wpisanie młodej na listę?

Zrobione. Ktoś jeszcze?

wilczek777 - Śro Lip 15, 2015 23:59

Lama jak tak czytam to przytulam swoją czarną magię i kocham za to, że jest grzeczna tak baaaardzo. Nes dała nam popalić a młoda na prawdę świetnie ogarnia bycie "po prostu psem". Wystarcza jej do szczęścia gryzak i miejsce do spania.

limomanka dzięki - pewnie Lama będzie chciała :P Drakul rumuńskie dziecko :mrgreen:

cane - Czw Lip 16, 2015 00:09

Ja, jeszcze ja!

Z Birmą Kudłatą, suką wybitnie... sukowatą :twisted: .

Sorgen - Czw Lip 16, 2015 00:24

Lama gratuluję wampirka w domu! :mrgreen:
U mnie Delta też przez pierwsze dni udawała że Comy nie widzi a potem nie chciała wieczorami z domu na spacery wychodzić bo "dziecko" w domu :lol: Potem był etap że mała ją gryzła do krwi a ta stara idiotka się dawała. Teraz już do krwi łąp pogryzionych nie ma bo Comelek się przestawiła na gryzienie po karku i próby kopulacji :roll: Ogólnie mi gnojstwo dorasta, w domu już nie leje i nie sra od jakiegoś czasu, zęby już wszystkie wylazły. Weszła w okres brzydkiego kaczątka i ją ciągnie w górę a waga stoi więc jest koszmarnie brzydka :lol:

Oczywiście jako wyrodna matka zapomniałam małą wpisać na listę w temacie.
Coma (COMA Świetliste Cienie) - suka - bullterrier standard - biała ze znaczeniami - ur. 01.02.2015r.

mmarcioszka - Czw Lip 16, 2015 00:59

Sorgen, już jesteś dobrą mamą ;)
Sorgen - Czw Lip 16, 2015 01:15

Uff :wink:
Pochwaliłam publicznie Come i oczywiście nalała w domu :roll: :lol: No co za małpa :twisted: Ehh i tak ją kocham :serducho:

Nakasha - Czw Lip 16, 2015 11:23

Lama, nasze szczeniory też w kółko piły i potem w kółko sikały. :P
Sorgen - Czw Lip 16, 2015 12:19

Coma też piła na potęgę a ja dodatkowo dostawałam zawału że jej nerki siadły w młodym wieku :roll: Wet mnie wyśmiał i powiedział że powodem do zmartwienia by było jakby szczeniak mało pił.
Nie klatkujesz młodego na noc? Ja jednak młodą zostawiam na noc i podczas nieobecności w klatce, raz że mamy z mężem taki bajzel w domu że ciągle by coś zjadała dziwnego, dwa że Coma dostaje często godziny świni i wpada w meble ja ja mam w każdym pokoju po 2 akwaria które już kilka razy musiałam łapać razem z komodą, a trzy że gówniara coraz szybciej Deltę wkurza i Del ją coraz ostrzej ustawiać zaczyna. Wolę żeby to robiła pod moim nadzorem :wink:

Lama - Czw Lip 16, 2015 13:14

Nie klatkuję i mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby, bo nie miałabym gdzie wstawić klatki.;)
Mam wakacje do końca sierpnia, tak że do tego czasu psiury będą cały czas pod nadzorem. Później będą same naprzemiennie: tydzień 7 godzin, drugi - 2 godziny. Zobaczymy, jak się dotrą. Falka nie przejawia żadnej agresji, po prostu go omija, a młody też jej się zbytnio nie narzuca. Drakul tylko czasami ma napady i chce się z nią z rozpędu pobawić. Wystarczy, że Fala na niego mruknie i czarnuch się kładzie albo zwiewa.
Drak od rana wypił (i wysikał) 2 i pół miski wody. Na kafelki zlał się dwa razy, więc jest w miarę ok. Czai już, że źle robi, na dworze od razu siusia na pierwszym trawniku z brzegu i czeka na pochwałę, więc za 2-3 dni powinien przestać. Taki otrzymał limit.;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group