Archiwum - Psiaki XIX
Kami - Pią Cze 20, 2014 14:24
Lavi, gratuluję! Czekam na zdjęcia, szczególnie jak dzieciak już podrośnie.
Lavi - Pią Cze 20, 2014 14:35
wilczek777, fotek jeszcze sama nie mam, bo hodowczyni dopiero dziś mi napisała tą wiadomość. Jak tylko się pojawią to na pewno wstawię:)
Dzięki dziewczyny! Wspaniałe uczucie
wilczek777 - Pią Cze 20, 2014 15:23
Ja mam taką uroczą fotusie Nessie w pierwszej dobie życia bodaj i wygląda jak paskudny chomik xD Ale będzie pociecha z malucha!
Ja teraz umieram i ryczę po nocach bo prawieżesiostrzenica Nessie wróciła do hodowli bo jej właściciele się rozwiedli. To piękne suczydło, ogromny drive, po tatuśku ISDS... No i niesamowity red merle. OGROMNA jest! Jest młodsza o bodaj 4 dni od Nessi ma 48 cm w kłębie i 15kg. Nes nie ma 43 i waży 9,4 kg. Do tego ma mocny charakter ale jest delikatna (tego o potworze swoim nie powiem bo z miłości wydrapie mi oczy kiedyś).
CHCEMM!!! TAK MOCNO CHCEM!!!! Ale właściciele dostali zwrot $ więc Nizzy jest na sprzedaż... nie mam pojęcia skąd bym wzięła kasę na utrzymanie ale i tak na kupno mnie nie stać
PIĘKNA!
agutka84 - Pią Cze 20, 2014 21:48
Lavi- to czekamy na pełną fotorelację
za niedługi czas także będę oczekującą mamą na psie dziecko i zazdroszczę nieco tego pięknego uczucia oczekiwania aż młody będzie do odbioru, oby ten czas szybko tobie zleciał
Wilczek- z jednej strony to niespotykane że hodowca oddał kasę, z drugiej dobrze że piesek trafił do swojego pierwotnego domu a nie do schronu
nezu - Pią Cze 20, 2014 23:40
lavi, kocham pembroke`owe bezogonki!!
Gratki farciaro, jak tylko dostaniesz jakieś foty, chwal się. Jak ja ci zazdroszczę. Myślałam że kusych psiaków już w Polszy nie ma...
Lavi - Sob Cze 21, 2014 09:17
nezu, na pewno się pochwalę ) A my chcieliśmy kusego z kilkoma kręgami, żeby mógł czymś merdać ale skoro mamuśka wypluła tylko ogoniastego i całkowicie bezogoniastego malucha to nie marudzimy i bierzemy co dają
A i pytanie mam odnośnie obróżek. Jaki obwód wybierać dla szczeniaka? 20-30 cm ? Nie mam pojęcia jakie wielkościowo obroże zamawiać dla Astro.
Pućka - Sob Cze 21, 2014 18:22
Lavi, gratulacje!
wilczek777 - Sob Cze 21, 2014 19:43
Lavi jak obroża wchodzi na brzuch dużego samczego szczura to będzie ok Przez pierwsze tygodnie Nes miała ciągle za dużą obrożę mimo, że dostała szczenięcą od hodowcy (wyjątkowo mała jest może dlatego).
Właśnie wróciłam do domu i umieram a Nes jeszcze bardziej. Od 9 do 18 na seminarium frisbee a zaraz potem na przedszkole (nie wiem co mnie opętało ale nie chciałam przegapić zajęć mimo, że zgon).
Semi świetne, dziewczyny prowadzące MEGA i jutro zapowiada się świetny dzień.
Mój szczeniak w porównaniu psów na semi to makabra... miałam doła i widziałam 1000000000 godzin pracy i porażki. Na przedszkolu trafiłam na zajęcia posłuszeństwa z psami które Nes nie dorastają do pięt.... Temat trzeba ogarnąć z dwóch stron bo albo człowiek obrośnie w piórka albo się załamie.
Ebia - Sob Cze 21, 2014 23:12
wilczek777, Nizzy jest niesamowicie piękna
katasza - Nie Cze 22, 2014 02:00
Wilczek777, strasznie mnie dziwi to co piszesz. Ja z moim gnojkiem nawet jak nawalil po calosci na placu i zasnal w trakcie wykonywania polecen bylam niesamowicie dumna i nigdy w zyciu nie mialam dola bo mi pies nie idzie ladnie przy nodze.
Ale widze takie wpisy czesto i zastanawiam sie czy to ludzie za duzo wymagaja czy ja za malo?
Tak sobie glosno mysle
Lavi, nie moge sie doczekac zdjec. Corgi sa boskie jako szczenieta
Lavi - Nie Cze 22, 2014 12:05
katasza, sama się ich doczekać nie mogę Szczylek ma dopiero pięć dni i jeszcze corgiego nie przypomina a ja już bym chciała żeby biegał i trzepał uszkami
Sorgen - Nie Cze 22, 2014 12:15
katasza a już myślałam że tylko ja mam takie odczucia Sorry Wilczek777 ale niemal same negatywy o swoim psie piszesz, każdy lepszy, każdy szybciej robi polecenia, każdy dokładniejszy itp. może suka czuje jakoś Twoje nastawienie skoro ze szkoleniowcem pracuje idealnie a z Tobą nie? Z mojego doświadczenia wiem że mało jest psów głupich, zazwyczaj wszelkie niedociągnięcia szkoleniowe są winą szkolącego. Wymądrzać się nie będę bo nie szkolę sportowo, do tego z jednym psem zaliczyłam PT bardzo wysoko a drugiego nie mogę spuścić ze smyczy bo ma mnie w dupie więc średnią mam słabą bo schronowych psów nie wliczam w to, one były uczone innych rzeczy
Mam wrażenie że piesa nie spełnia Twoich oczekiwań i się tym gryziesz. Ja tez wydałam kupę kasy na Deltę, chciałam wystawiać i hodować a mam peta i to słabego więc sobie odpuściłam wystawy. Może skoro tak niezadowolona z postępów swoich i Ness jesteś to zrezygnuj i znajdź sobie inną formę aktywności z suczką
wilczek777 - Nie Cze 22, 2014 18:04
Owszem non stop marudzę bo z takim "szczeniaczkiem" jak mój trudno pękać z dumy bo nie ma na to nawet czasu. Kiedy pękałam z dumy, że dzisiaj na "zawodach" mój szczeniaczek łapał aport pięknie i zajęliśmy 3 miejsce (inne psy łapały frisbee i były zaawansowane w tym) ale zamiast się cieszyć chwilą niosłam demona za fraki bo rzuciła się na innego psa który akurat powąchał jej zabawkę. Nasz jeden sukces to wiele godzin pracy a temperament i charakter Nes mi tego nie ułatwia. Ten szczenior to szatan i kiedy widziałam 3,5 miesięczne maleństwo reagujące na każde odwołanie (od psów, od głasków) a potem musiałam dosłownie polować na swojego szczeniora bo nie ma opcji żeby wróciła no to kiepsko z tym.
Mój dzień z tym psem zaczyna kilkoma minutami przytulanek w łóżku a następnie jest CAŁY dzień pracy - bo spowalniam szalony bieg na schodach, bo pies ciągnie, bo pasie auta, bo morduje za swoje zasoby, bo ćwiczymy aport, bo się bawimy, bo sztuczki, bo siad przed miską bla bla bla potem znowu przytulanie do spania i dobranoc - zapętlić.
Nie mam możliwości usiąść sobie i powiedzieć ale mam mądrego szczeniaczka a teraz robimy nic i mogę się pozachwycać albo pokazać znajomym! Niestety 5 metrów luźnej smyczy nie zachwyca praktycznie nikogo poza szkoleniowcem
wilczek777 - Nie Cze 22, 2014 18:06
Lavi uwielbiam Twoja sygnaturkę
Tess - Nie Cze 22, 2014 18:10
wilczek777, lol, skoro masz tyle czasu na pisanie negatywnych komentarzy na temat swojego psa, mogłabyś w tym czasie usiąść i pomyśleć nad tym, w czym suka jest dobra i jak pracować, żeby było lepiej. Nie mówiąc o tym, że chciałaś bordera. Ja nie rozumiem, co Cię tak dziwi w tym psie, skoro chciałaś bc do pracy, to wszystko jest standard... Poza tym odnoszę wrażenie, że masz kosmiczne wymagania co do tego psa, a w tym momencie to jest szczeniak, nie sportowiec. I popracuje nad radością z malutkich sukcesów. I Ty, i suka na tym dobrze wyjdziecie, przetestowałam osobiście.
|
|
|