Oli - Czw Sty 15, 2009 00:44 W skarpetki to normalne, większość szczurów tak robi. Co do rąk to może być kilka opcji - nowy krem, nowe/inne niż do tej pory mydło, inny proszek do prania. Może też być coś co spowodowało, że szczurek się zraził do Twojego chłopaka. Mógł mu zrobić coś nieświadomie, w sensie, że szczur coś sobie zapamiętał, co dla Was mogło być mało istotne. Najlepiej będzie go obłaskawiać, ale jednocześnie za gryzienie dominować.
Anonymous - Czw Sty 15, 2009 08:04
ewulaa, a moze tutaj chodzi o dominacje? Bo moj szczur np. jak wczesniej trzymam drugiego samca to niby wchodzi mi na kolana itp., a chodzi i znaczy jak szalony i sie stroszy. Za kazde ugryzienie powinien byc niemily dzwiek (klasniecie lub krzykniecie Nie!) i dominacja az szczur przestanie sie ruszac. Axii - Czw Sty 15, 2009 08:45 Krzyknięcie? 
Przecież szczury mają bardzo wyczulony słUch i takie krzyknięcie może być bardzo bolesne dla szczurka. Anonymous - Czw Sty 15, 2009 08:59 nie chodzi mi o wrzask... Chodzi o ton glosu. Szczurowi w zupelnosci to wystarczy, bo one dobrze wiedza (przynajmniej moje), ze krotkie 'Nie' oznacza, ze jestem zla. Moje szczury czuja kiedy mowie na serio, a kiedy zartuje sobie. Albo czasem mowie ksz ksz aby skarcic szczura. Co ty myslalas, ze wrzeszcze na pol bloku? Moje szczury jakos nie sa gluche i nie cierpia  Karcenie ma byc mile? Dominowanie tez nie jest dla szczura przyjemnym doswiadczeniem, ale gryzienie do krwi tez dla czlowieka nie jest milym doswiadczeniem. Zalezy tez od tego dlaczego szczur gryzie, ale skoro wczesniej wszystko bylo oki i sie nie boi to nie ma prawa wlasciciela ugryzc. W stadzie szczurow tez zostalby skarcony za nieuzasadnione ugryzienie do krwi, a tym bardziej ze czlowiek jest tutaj alfa.
Axii - Czw Sty 15, 2009 09:24 Nie chodziło mi o wrzaśnięcie tylko o to ,że dla szczura może to być bolesne (chodzi o słUch). Nie mÓwie ,że twoje metody są złe tylko chodzi mi o ,że szczurka to może boleć
[ Komentarz dodany przez: Layla: Czw Sty 15, 2009 09:41 ] Poprawiłam błędy. Zadbaj o pisownię - istnieje autokorekta w niektórych przeglądarkach, np. Firefox - korzystaj z tego. Layla - Czw Sty 15, 2009 09:39 Axii, nie przesadzaj, ja też czasem krzyknę, jak babska się kłócą i za mocno tłuką... Moje szczury słuchają ze mną dość głośnej muzyki i sobie w najlepsze śpią ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
Tygrys - Czw Sty 15, 2009 09:39 Axii, zwracaj uwagę na błędy ortograficzne... "słuch" i "mówię" Anonymous - Czw Sty 15, 2009 09:41
Axii - Czw Sty 15, 2009 09:52 Jeju, dobra mam tak gadać: można się drzeć po szczurach. Pasuje? Anonymous - Czw Sty 15, 2009 09:58 jak juz to drzec na szczury Moje tez sluchaja muzyki, jezdza do CH i spia w najlepsze. W takim razie psy i inne zwierzaki tez straszne katusze cierpia jak mieszkaja w wielkich miastach itp.
Moim zdaniem jedynym sposobem (mniej krzywdzacym niz dominacja) jest podniesienie lekko glosu. Na gryzacego Bushido zawsze to dzialalo. Jak gryzl rekawice, powiedzialam Ksz ksz! i Rudy Nie! i szybko uciekal, a pozniej widac bylo, ze chcialby dziabnac, ale rece omijal z daleka. Jak juz powaznie sie rzucal i gryzl tak mocno, ze przez rekawice robil mi siniaki to dominacja tylko pomagala, a i to nie zawsze, bo wracal czasem napuszony i rzucal sie na mnie
Axii - Czw Sty 15, 2009 10:02 No dobra przepraszam 
ewulaa - Czw Sty 15, 2009 11:47 a może to być odgłos gazety uderzanej w ścianę? zauważyłam że nie lubi tego odgłosu, gdy chodzi po gazecie.. Jak tak teraz czytam, to może faktycznie chodzi o dominację i tą całą zazdrość. Wyszłam wczoraj na wieczór z domu i chłopaki biegały po domku gdzie pilnował ich mrD:D no i kurcze wszystko było w porządku. Nawet Szreder grzecznie zjadł od niego mandarynkę i ani razu go nie ugryzł. Może to ja jestem problemem..? Zobaczę dziś jak się będzie zachowywał, gdy znów będę w domku podczas wybiegu;).. wuwuna - Czw Sty 15, 2009 14:11
Oli - Czw Sty 15, 2009 21:28
W takich momentach to ja głuchnę, a one jakoś idealnie słyszą. Szczurze piski są o wiele bardziej dotkliwe dla wrażliwego ucha. Poza tym, szczury słyszą ultradźwięki, których my nie słyszymy, bo są dla nas za wysokie. Wbrew pozorom wcale nie tak łatwo spowodować głuchotę u szczura. Bardziej szkodliwy jest ciągły dźwięk i wcale nie musi on być o wysokim natężeniu.
Anonymous - Pią Sty 16, 2009 21:41
|
||||||||||||||||||||
