Archiwum - Psiaki XI
Anonymous - Nie Cze 05, 2011 10:36
klauduska, to posokowce han.? Nie chce mi się strona otworzyć.
babyduck - Nie Cze 05, 2011 10:40
Viss, bawarskie.
klauduska - Nie Cze 05, 2011 13:11
Viss dokładnie jak babyduck mówi
A teraz foty Roty (matki) i Dumy:
  
furburger - Nie Cze 05, 2011 14:14
http://www.youtube.com/wa...feature=related haha ! ciekawe co mu się śniło
mój jedynie szczeka przez sen i trochę porusza łapami ale to już mistrzostwo
szyszula - Nie Cze 05, 2011 16:31
mój pies to czekoladowy labrador, rasowy. nazywa się Franek w sierpniu skończy dwa lata, je karmę bosch, oraz czasem mokrą, ale marketówki i chappi etc. uwielbia aportować, pływać i... jeść oraz spać
Cytat: | http://www.youtube.com/wa...feature=related haha ! ciekawe co mu się śniło
mój jedynie szczeka przez sen i trochę porusza łapami ale to już mistrzostwo |
mój czasami coś brzęczy i burczy oraz macha łapkami, ale nie az tak
Ninek - Nie Cze 05, 2011 16:58
Gnojek mi sie przedwczoraj dwa razy wytarzał
Baaardzo dosadnie okazałam mu moje niezadowolenie, ale nie poskutkowało, bo od tamtej pory już ze 4 razy próbował sie znowu tarzać...
Ohydny jest.
Ale jaki uroczy
satanka666 - Nie Cze 05, 2011 17:27
Ninek, boski jest!!
Anonymous - Nie Cze 05, 2011 18:01
Ninek, ten twój spanielowaty z wyglądu, charakteru i usposobienia byłby idealnym przyjacielem dla mojej Muszyny... rany czemu nie mamy własnego mieszkania....... nie mogę na te foty patrzeć bo cierpię najchętniej bym go od ciebie zabrała, ale serce swoje, rozum swoje... totalnie nie mamy w tej chwili warunków na drugiego psa
Ninek - Nie Cze 05, 2011 18:26
mataforgana, gdyby nie to, że z pracą ojca krucho (już po ostatnim chorobowym mu powiedzieli, żeby więcej nie chorował bo go zwolnią - jakby sie tak dało powiedzieć ' więcej nie choruje') to mama by go zostawiła.
Poza niewielkimi odchyłami, z którymi ciągle pracujemy - to cudowny pies! W domu grzeczny, niekłopotliwy, po prostu nie ma psa. Trzeba tylko mocno pracować z wyeliminowaniem agresji z jego zachowań. Przy misce są postępy ogromne! Na suki mi kłapie zazdrośnik jeden, ale teraz bardziej sie już z tym kryje i widać, że sie zastanawia, czy kłapać czy nie.
Bardzo mnie zdziwił ostatnio, w sumie dwa razy. Wita sie ze wszystkimi, ludzie widząc, że jest taki wylewny, milusi, itp zaczynają go głaskać i część zaczyna też czochrać po bokach, a on wtedy warczy i kłapie... W ogóle obcy ludzie mogą sie z nim przywitać, ale bez przesady. I bez zbliżania sie do mnie
Już wiem czemu załatwia się w domu - koty. Mam lejka, który leje po domu i pies po nim poprawia... Ostatnio bezpośrednio po spacerze mama zaczęła sprzątać kuwety, Fox podszedł, powąchał i nasikał tuż obok
EDIT
Kastracja w upały to zły pomysł, prawda?
Chciałam go kastrować w najbliższym tygodniu, ale jak będzie tak jak w tym, to chyba nie bardzo. Mam w domu 25 stopni, a mieszkamy w starym budownictwie, gdzie zawsze jest chłodniej...
zuuzuushii - Pon Cze 06, 2011 00:51
a ja już psychicznie z psem dziewczyny nie wyrabiam
Ma 8 lat i pewnie niedługo zejdzie na serce jak tak dalej pójdzie.
Boi się panicznie burzy, burza może być w innym mieście( nie musi padać, wiać, grzmotów nawet nie słychać ludzkim uchem), ale on ją słyszy i się cały trzęsie, dyszy normalnie panika
Osobiście nie sprawdziłam, ale on podobno boi się nawet jak samoloty przelatują nad działką (baaardzo wysoko)
nie wiem już co zrobić...
Oli - Pon Cze 06, 2011 01:18
zuuzuushii napisał/a: | nie wiem już co zrobić... | może calm aid lub feromony D.A.P. by pomogły?
Ninek - Pon Cze 06, 2011 09:49
zuuzuushii, ktoś mi ostatnio opowiadał o identycznym przypadku. Pies dostał dość silne leki uspokajające - wszelkie ziołowe cuda, itp rzeczy nie dały żadnego efektu. Dla właścicieli pierwsze dawki były przerażające, bo pies był jak naćpany, ale on później sie budził i zachowywał sie jak zwykle. A podczas burzy, nawet takiej jak mówisz - gdzieś daleko, prawie schodził, sikał ze strachu pod siebie i jeszcze następnego dnia był przerażony.
jokada - Pon Cze 06, 2011 09:58
Ninek, - piękne psisko
patrząc na umaszczenie i wygląd futra to na dla mnie na bank to miks cavaliera
a jeśli chodzi o filmik z 'biegającym' psem to już na innym forum ktos mądry napisał, że to najprawdopodobniej jest atak padaczkowy
i niestety nic w tym śmiesznego nie ma...
Ninek - Pon Cze 06, 2011 10:59
jokada napisał/a: | Ninek, - piękne psisko
patrząc na umaszczenie i wygląd futra to na dla mnie na bank to miks cavaliera |
Ale z pyska totalnie nie przypomina cavaliera. Poza tym Springery mają właśnie takie umaszczenie jak Fox. Tak samo z budowy koło cavaliera nawet nie leżał. Dla mnie to on wygląda bardziej jak Springer. Ale rasowego springera na żywo widziałam raz, więc ciężko mi porównać sylwetke i mase.
babyduck - Pon Cze 06, 2011 11:03
Ninek, ale jego łapy są wybitnie cavalierowe. Budowę mógł odziedziczyć po jednym rodzicu, a szatę po cavalierku.
Springer Miki29:

waga - coś ok. 26 kg
|
|
|