To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Słownik Szczurzego Języka - interpretacja zachowań

Anonymous - Nie Sty 24, 2010 12:56

kociarnia napisał/a:
I nie mam pewności czy to oznaka przyjemności czy tylko uległość.
raczej przyjemności. Mało który szczur jest taki "bezwolny", że jak mu coś nie odpowiada, to nie ucieka.
kociarnia napisał/a:
A Cypisek jak go drapię to często jakoś tak jakby delikatnie podskakuje
być może robisz to z zaskoczenia albo trafiasz na miejsce z łaskotkami.

[ Dodano: Nie Sty 24, 2010 13:00 ]
Cytat:
Wcześniej jeszcze zdarzało mu się odsłaniać brzuszek i nieruchomieć, jakbym go dominowała. Jak zinterpretować ich zachowania? Czy nasze mizianko szczury zawsze traktują jako dominację czy tylko moje tak to odbierają? A może ja coś źle robię?
jeśli nieruchomieje, jest dość sztywny, to z pewnością nie jest mu przyjemnie. Szczur zadowolony z pieszczot to szczur wyluzowany, leżący plackiem, mięciutki. :) Co robisz źle? Nie wiem.. może jesteś zbyt natarczywa, może miziasz za długo, albo tam gdzie nie lubią. Sama musisz to odkryć za pomocą prób.
kociarnia - Nie Sty 24, 2010 13:54

Dzięki :) szczury naprawdę mają łaskotki? Nie brałam go z zaskoczenia tylko właśnie w czasie miziania tak robił ciągle.
wuwuna - Pon Sty 25, 2010 20:28

kociarnia napisał/a:
szczury naprawdę mają łaskotki?
mają np. mój Góró jak go się dotknie na pupie to odskakuje na metr wzwyż lub w dal, komicznie to wygląda
kociarnia - Pon Sty 25, 2010 20:52

Super sprawa :mrgreen: dzięki,jak na razie dziś znowu udało mi się doprowadzić Cypiska do wyiskania mi kciuka :zakochany:
futrzasta - Wto Sty 26, 2010 10:02

próbuje łaczyć 2 szczurki. nie są sobą zachwycone ale po tygodniu już jest ciut lepiej.starsza olewa młodszą dopóki mała nie zaczyna się na nią pchać wtedy leci futro i słychać piski. po gryzieniach i kotłowaniach mała przybiega do mnie, chyba żeby się schować i często gdy ją wtedy głaszcze (lub kłade rękę na plecy)ona się wtedyrozpłaszcza/kładzie i zaczyna machać ogonem-co mi chce powiedzieć Azumi?to oznaki zdenerwowania
Anonymous - Wto Sty 26, 2010 11:27

Moje wiją ogonem w obu sytuacjach - zadowolenia i niezadaowolenia, dokładnie tak jak ze zgrzytaniem zębów. Znaczenie więc odczytuje się po kontekście w jakim się to zdarza.
Oli - Wto Sty 26, 2010 11:30

futrzasta napisał/a:
ona się wtedyrozpłaszcza/kładzie i zaczyna machać ogonem-co mi chce powiedzieć Azumi?to oznaki zdenerwowania
ja bym tak to odczytała. U mnie chłopcy bardzo rzadko wiją ogonami i tylko w sytuacjach skrajnego zdenerwowania, ale np. samiczka która jest teraz u mnie na kryciu wczoraj wiła ogonem, bo kawaler był zbyt natarczywy.
futrzasta - Wto Sty 26, 2010 12:50

hmmm no to sama nie wiem, wije ogonem gdy ona i jej "kolezanka" puszą się do siebie a chwile potem u mnie gdy ucieka od tamtej i chowa się u mnie(gdy ją głaszczę)...
Oli - Wto Sty 26, 2010 13:02

bo jest zdenerwowana, nie na Ciebie, tylko sytuacją i puszeniem się wcześniejszym.
RAYA - Pon Lut 01, 2010 21:37

moje szczury fukają gdy chcą na siebie zwrócić uwagę... potrafię zgasić światło położyć się w łóżku i widzę jak wieszają się na drzwiczkach...gdy długo nie reaguje zaczynają fukać ... raz po raz później częściej gdy tylko coś powiem uspakajają się... tak samo jest gdy nie mogą zejść np z półki na którą weszły jakimś cudem... biegają... a że jestem zawsze w pokoju kiedy są wypuszczone to szczura staje na krawędzi i fuka albo wyciąga łapki... tak smao robi przez kratki ..jak coś jem ;d;d wyciąga łapki i prosi by ją poczęstować. kurcze...niby minął ponad tydzień a ja nie mam z nimi już problemu.to aż dziwne. reagują na zawołanie. wszelkie dziury już odetkałam. chodzą po pokoju przychodzą na kolana i troszkę urosły... :D jestem taka zadowolona że nie mam problemów... moje kochane maleństwa.
scorpio80 - Wto Lut 09, 2010 22:16

U mnie dziewczyny fukają tylko na siebie jak któraś ma zły humorek i nie chce się bawić.. Lucky to skrajny przypadek bo nie fuka tylko piszczy przy każdym podejściu którejś z sióstr ale to zapewne uraz z dzieciństwa i tego co przeszła zanim trafiła do mnie..piskiem reaguje na szczęście tylko na inne ogony więc spokojnie mogę ją głaskać czy brać na ręce..
Co do machania ogonem to zauważyłam to już dużo wcześniej gdy miałam chłopaki ale nie było to związane w żadnym wypadku z sytuacją stresową czy nerwową , wręcz przeciwnie . Abu gdy podkładał się do iskania Dżodżo przeważnie wił ogonkiem , teraz też zauważyłam to u dziewczyn gdy czasem daja się długo miziać i głaskać :mrgreen:

Cola - Czw Mar 11, 2010 21:50

Odetta. Dziś skończyła 8 miesięcy.
Czasem się zastanawiam czy matce naturze się nie pochrzaniło i nie wrzuciła mi koleżanki w ciało szczura. Mądre oczy, mądre zachowanie, uparta oczywiście.
No ale czasami sobie zaczyna ze sobą gadać. Od w sumie dawna to trwa, starałam się wmówić wetce że jest chora, no ale mi nie chciała uwierzyć. Odetta gada sobie tak zazwyczaj kiedy ma focha. Kiedy chodzi sobie po klatce, patrzy na mnie spod byka, coś tam zje, dalej gada, pije, gada. Jak ją wypuszczę to gada, ale w innym tonie.
Przetłumaczcie mi to proszę :P
Mam nadzieje że zrozumiale wśród szumów. Nagrywałam telefonem.
http://zelku.wrzuta.pl/au...czurze_gadanie.
bardzo zgłośnić trzeba, albo najlepiej na słuchawkach.

kociarnia - Pią Mar 12, 2010 15:29

Cola To jest to takie jakby "gu gu gg" itd.? Mi to trochę świnkę morską przypomina :mrgreen:
Sysa - Pią Mar 12, 2010 15:54

Mi to przypomina problemy z górnymi drogami oddechowymi albo coś w tym stylu...
Cola - Pią Mar 12, 2010 20:47

kociarnia, dokładnie, świnka morska.
Sysa, wetka mówi że nie...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group