To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty adoptowane - [Miot] Hera i gromadka.

satanka666 - Wto Sty 02, 2007 13:00

jakie maleństwa... śliczne są...

będzie dobrze! trzymamy kciuki!

sachma - Wto Sty 02, 2007 13:14

Viss, mam miejsce na 6 ogonow... ale nie mam miejsca na dwa stada.. ani miejsca ani czasu... naszczescie Nezu zadeklarowala mozliwosc przetrzymania go do czasu kiedy bedzie mogl przejsc zabieg...

[ Dodano: Wto Sty 02, 2007 13:27 ]
Sluchajcie, te odzywki witaminowe dla kociat kosztuja 7zl za saszetke... zeby malca cos to dalo kazdy powinien dostac conajmniej jedna saszetke... 49zl to nie malo pieniedzy, dlatego ja proponuje zeby przyszli wlasciciele dali po te 7zl - malce dostajecie za free, a Nezu potrzebna jest taka pomoc. Ja dzis postaram sie kupic te saszetki i wyloze kase... wysle je Nezu, dobrze by bylo gdybyscie od razu tu w tym miejscu powiedzieli czy kase dacie czy nie. lubie jasne sytuacje, jesli odmowicie to trudno, mi zalezy na zdrowiu calego miotu a nie jednego czy dwuch ogonkow...

chce znac wasze opinie... bo tak czy inaczej ja to kupie... malce potrzebuja tego...

Anonymous - Wto Sty 02, 2007 13:31

Sachma, ja już o tym pisałam na gg do nezu, ale teraz chyba jest w pracy...
Podajcie nr konta na jakie przelać kasę, no i jaką kwotę.

nezu - Wto Sty 02, 2007 13:38

Jestem jestem, ale tylko na chwile, zmykam do weta z malcami i ich mama..
Trzeba sie nimi zajac...

Chcialam tylko napisac, ze po raz kolejny wszystkie przezyly noc..
A ja spac nie moge, tak sie o nie martwie...

Nisia - Wto Sty 02, 2007 15:00

Ja tylko się wtrącić chciałam.

Chciałam rzec, że Angles i jej mężczyzna to wspaniałe mamki. To ich pierwszy raz, a sprawa niebanalna. Takie maluszki... I koniecznośc reanimacji Wypłoszka... I znakomicie sobie poradzili. Szacuneczek!

Trzymam mocno kciuki za maluszki, a szczególnie za te mniejsze. Co nie zmienia faktu, że Wypłoszek to mój idol. Więc za niego kciuki jeszcze większe.
Żebyście widzieli, Wypłoszek, rozmiaru mniejszego niż mój mały palec, przytulił się do mojego palca, przyssał (pomyliło mu się?) i tak usnął w zgiętej dłoni :zakochany: Kochany maluszek!

Nezu, pisz co z malcami po wizycie u weta. Bo jeśli to to, co miała Henia to żel z antybiotykiem pomoże, a za kilka dni będzie jadł aż miło (i tył). Tylko, pliz, nie męcz poszkodowanych suchym jedzonkiem... to pogarsza sprawę.... Tylko papki...

sachma - Wto Sty 02, 2007 15:07

Rozmawialam z Seba, dzis o 17 jade do Seby... u jego weta odzywka jest na 100% jutro rano wysylam paczke Nezu, po nr konta prosze sie zglaszac dzis wieczorem na PM.. bo ja naprawde juz nie wiem kto bierze cieciaki a kto nie, no i nie wiem kto chce to sfinansowac, a kto nie.
Azi - Wto Sty 02, 2007 16:35

Ja nie biorę dzieciaków ale mogę pomóc, daj numer konta, to coś wpłacę. Mogę przecież nie zjeść czekolady albo dwóch, a maleństwom się przyda :D
L. - Wto Sty 02, 2007 17:09

Ja tak samo prosze o numer konta i jakies drobne wpłace ;] zamiast sie słodyczami obzerać ;P
malucha nie biore ale serce podpowiada zeby pomóc choc finansowo.

sachma - Wto Sty 02, 2007 17:15

jak chcecie pomoc od tak od siebie to pogadajcie z nezu... u mnie dzieciakow nie ma... i nie wiem czy nezu chce.

Nr konta bede po 19 wysylac (musze poszukac :P )

Pacyfka - Wto Sty 02, 2007 17:34

Rany.. :cry: Jak zobaczyłam te zdjęcia Wypłoszka i Smółki z Doris, to... ;( Jak można być tak nieodpowiedzialnym i dopuścić do takiego cierpienia tych maleństw.

sachma, oczywiście, że się dorzucam i czekam na nr. konta.

devilline - Wto Sty 02, 2007 17:40

omg...
przypomniał mi się teraz Day - mały, chudy. Tyle że on był za młody.
A teraz co?
Ruchliwe bydle, co prawda nie grube ale też nie chude. W sam raz (w odróżnieniu od Green'a).
Życzę wam żeby ten miot też kiedyś był duży, silny i zdrowy (pomijając fakt że Day nie jest zdrowy :/ ).
Dorzuciłabym się ale jestem spłukana i nie mam konta.
Pogadam z kuzynem.

nezu - Wto Sty 02, 2007 18:00

Bylam dzis z Hercia i maluchami i weta.

Ten "guzek" na brzuszku Herci to na szczescie nie nowotwor, tylko zastale i otorbione mleko :) . Juz wszystko odsaczone.

Maluszki, poza sunny i wyploszkiem maja sie calkiem niezle.

Loyse ma cale kostki, wiec to najprawdopodobniej stluczenie. Szybko powinno dojsc do normy.. :)

Sunny ma dolne siekacze w porzadku, znaczy moze je sobie sama scierac, niestety gorne bede musiala przycinac i wyrownywac.
Zakupilam u weta mikro cazki i taki specjalny pilniczek. Przez najblizsze tygodnie bede uczona jak to robic.. brrr.. o_o

Wyplosz rozkochal w sobie pol poczekalni i obu weterynarzy. Maly kamikadze jak zwykle probowal zlezc z rak bez zabezpieczenia, on zawsze leci na lebek na szyjke nie patrzac co sie wokol dzieje... :roll:

Najprawdopodobniej zarowno on jak i Sunny we wczesnym dziecinstwie przeszly krzywice. Teraz ich kostki sa juz silniejsze.


Jesli idzie o pomoc finansowa to... :oops:
Nie wiem jak wam dziekowac... :oops:

Pewnie bym i sobie poradzila, tak mysle, ale kazda pomoc sie przyda..
Potem trzebaby sie mysle rozliczyc..Moze jesli cos zostanie, podeslemy na jakis dobry cel?

No wiecie co.. wzruszylam sie... ;(

devilline - Wto Sty 02, 2007 18:05

nezu, jesteśmy tutaj żeby pomagac (cytat z "Braci Koala" xP)
Poza tym zasługujesz na to. I kluski zasługują.
:przytul: teraz tylko trzymac kciuki że wszystko będzie dobrze ;)

Azi - Wto Sty 02, 2007 18:45

nezu napisał/a:
Nie wiem jak wam dziekowac...
dawać zdjęcia! :>

A tak serio, to osobiście bardzo cieszy mnie, że mogę pomóc, ta świadomośc wystarczy mi całkowicie ;)

AngelsDream - Wto Sty 02, 2007 19:16

Popełnilismy ten jeden błąd, że żadne z nas nie pomyślało o zębach jako przyczynie mniejszego wzrostu. Na szczęście trzeźwość umysłu i zdecydowana męska ręka kolegi nezu załatwiły sprawę :) Uwierzcie jednak, że kosztowało to sporo czasu, nerwów i sił - warto było.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group