Anonymous - Nie Kwi 06, 2008 19:03 Mycha była sama jakies 10 m-c No własniejesli chodzi o klatke to to była nowa neutralna klatka, poznie dołączyłam gore jej starej klatki, zeby miały wiecej miejsca.... Ale doslownie mialam 3 noce czatowania przy klatce... dopoki Mycha nie udziabała Shabi do krwi... no kiedys tez tak myslalam zeby je zostawic sam na sam ale kiedys Mycha zagryzła malucha Anonymous - Nie Kwi 06, 2008 19:20
to nieciekawa przeszłość i rzeczywiście lepiej pilnować niż później żałować. Anonymous - Pon Kwi 07, 2008 16:43 Normalnie udalo sie!! Wczoraj wrzuciłam Myche do klatki maluchow... Byly bijatyki na poczatku... teraz wszystkie razem sobie kimają  :D Troche sie rzucała na Layo i Shabi ale przeszlo jej 
Anonymous - Pon Kwi 07, 2008 17:14 marchewka, wspaniale ,niech im będzie razem dobrze i coraz lepiej 
RatsRules - Pon Sie 30, 2010 18:54 Sytuacja wygląda poważnie. Mam nadzieje ze wszystko skończy się dobrze! 
magnes - Pon Sie 30, 2010 20:32 RatsRules, nie odgrzebuj starych tematów, ostatni post w tym temacie został napisany ponad dwa lata temu. Kluska - Pon Mar 26, 2012 11:21 Istnieje podobny temat w tym dziale. Zamykam. |
||||||||
