Archiwum - DT,DS DLA 11 MEGACIURÓW.
wilczek777 - Pon Cze 24, 2013 21:27
Brakuje samicy. Wygląda na to, że to te same...
fp0smok - Pon Cze 24, 2013 21:50
A jak mam czlowieku zabrac do pieprznietej tesciowej ktora odwalila to co odwalila?Wszystkie byly zadbane..moze podroz je wycienczylka nie mam pojecia.. slysze ze staly po Tozem dlugo.. pewnie zamkniete szczelnie./.
hekatomba - Pon Cze 24, 2013 22:01
fp0smok, bez względu na to, jak bardzo skomplikowane są Twoje relacje z teściową, faktem jest, że rozmyślnie doprowadziłeś do pojawienia się na tym świecie zwierząt, za które jesteś odpowiedzialny. Wg informacji, które uzyskałam w rozmowie telefonicznej z panią z TOZ, szczury próbowano przekazać TOZ, gdyż ktoś pozostawił je w domu bez opieki, co w konsekwencji nie pozostało bez wpływu na ich zdrowie i kondycję. Jeśli rzeczywiście Twoja nieobecność w domu trwała dłużej niż jeden dzień i powierzyłeś w tym czasie opiekę nad zwierzętami swojej teściowej wiedząc, jakie ma nastawienie do Ciebie, ew. Twoich szczurów, to mimo wszystko powinieneś postarać się odzyskać zwierzęta i zapewnić im opiekę do czasu, aż nie trafią do DT/DS. Przykro mi to pisać, ale w tej chwili wygląda to tak, jakbyś cieszył się, że problem ze szczurami sam się rozwiązał i teraz inni, którym zależy na losie tych zwierząt, odwalą za Ciebie całą robotę związaną z zapewnieniem szczurom nowych domów.
Vaco - Pon Cze 24, 2013 22:06
nimka, jeżeli to te same, to są bezpieczne w siedzibie TOZu (tak mi odpisano). Jutro prawdopodobnie 3 będą już w nowym domu.
fp0smok - Pon Cze 24, 2013 22:10
acha , teraz latwo wskazac winnego.. Ja uczciwie podalem kroniki ich przeszlosci.. nie pomyslalas ze wstawila im bajer? bylismyn w pracy z zoną.. to wszystko... gdybym chcial rączki obmyc nie staralbym sie szukac im dobrego domku nie podawal ze np ogryzek ma problem z przegrodami nosowymi tylko sam oddal do Tozu.. nie przesadzaj . czas pogodzic sie z tym co nieuniknione , juz nic nie wskorasz...
P.s :mialy jedzonko, picie wszystko widocznie odstawila transport pzoostawiajacy wiele do zyczenia.., dajcie mi juz spokoj..
susurrement - Pon Cze 24, 2013 22:23
ja nadal byłabym zainteresowana samiczką, jest też osoba z Warszawy chętna na samca. jest szansa, że ktoś je w Szczecinie przejmie?
nimka - Pon Cze 24, 2013 22:47
ogólnie ładne te szczury, więc kto może dać im DT (no chyba że TOZ da radę je przetrzymać do czasu znalezienia domu bez kłopotu dla TOZu?), to baaardzo proszę
myślę, że bez problemu znajdą domy...
PS: nie wiem co oznaczało że "szczury są w złym stanie" ale ja podejrzewam po prostu skutek zostawienia na upale na pół dnia a nie zaniedbanie w domu...
fp0smok - Wto Cze 25, 2013 08:01
Jeśli to możliwe to bardzo proszę zeby nie rozdzielać dwóch najwiekszych samców - Dulka i Misia. Od zawsze były razem.
naggaroth - Wto Cze 25, 2013 09:36
Dzwoniłem do TOZ i jadę dzisiaj po chłopców na DT ale jeśli się dogadająz moją czwórką to przygarnę pewnie.
amenarhi - Wto Cze 25, 2013 15:13
Byliśmy z Naggarothem w TOZie i zabraliśmy pozostałych facetów do siebie. Jeden chłopak i dwie dziewuszki zostały już adoptowane, w TOZie na dom wciąż czekają dwie białe i czarna panienka.
Na razie chłopaki zostaną pod obserwacją, są przerażone podróżą, dźwiękami i zapachami. W ciągu paru dni zdecydujemy, czy wszystkie zostaną u nas, czy szukamy dla nich domów.
PS.: Nie zamierzam oceniać byłego właściciela, niemniej jednak samiczki faktycznie stały pod TOZem przez parę godzin w słońcu, w małych plastikowym pojemniku z jedną dziurą; znaleziono je wycieńczone, kompletnie mokre od upału. Chłopcy mieli więcej szczęścia. Na dodatek jeden z dużych chłopców (Misio), ma ucięty ogon (przycięty, złamany, zmiażdżony - nie wiem) mniej więcej w połowie długości. Jest już całkowicie zabliźniony, wygląda na uraz powypadkowy sprzed długiego czasu, mimo to nie wspomniano o tym w temacie, a na zdjęciach jest niewidoczne. Niezależnie od naszej decyzji o ewentualnej adopcji czwórki, niedługo wstawię Wam zdjęcia chłopaków i postaram się informować o ich stanie fizycznym i psychicznym.
Vaco - Wto Cze 25, 2013 15:15
Tak, 2 samiczki i 1 młodszy chłopak jadą właśnie do Świnoujścia
fp0smok - Wto Cze 25, 2013 17:05
faltycznie nie poinformowalismy o ogonku.. dla nas to tak naturalne ze zwyczajnie o dziwo wyleciało z glowy.. Misio urodzil sie bez ogonka po prostu.., lub stracil go podczas porodu. Prosze napisac o mega pelnych brzuszkach panów.. . A nie same " niesuperlatywy"
Nie wiedzialem ze dziewczyny mokre zaparzone" cholera jasna jak mozna:/
Vaco - Wto Cze 25, 2013 17:32
fp0smok, a kiedy dokładnie urodziły się te młodsze szczury?
fp0smok - Wto Cze 25, 2013 21:07
Edit:4 maja nie kwietnia.... zatem są bardzo duże. Nic dziwnego ich Tatą jest Misio a dziadkiem Dulek.Przerosną ich jeśli bedą bardzo dobrze żywione tak jak dotychczas.
Esfly - Śro Cze 26, 2013 12:35
Pozostała trójka ogonów jest w TOZ.
Nie wspomnę nic o babiszonie, które je zostawił i o "odpowiedzialnym" opiekunie, który jeszcze tego samego dnia obiecał je odebrać i milczy. Dla mnie to gówniarstwo. Pozostała czarna samiczka i dwa maluchy białe (nie do końca "zrobione" na dumbo). Nie mamy w TOZ klatki odpowiedniej dla takich małych szczurów, w tych które mamy ogony wychodzą i łażą po pomieszczeniu, co zważywszy na to, że kręcą się tam koty i psy nie jest do końca bezpieczne.
|
|
|