Archiwum - Psiaki XIX
wilczek777 - Nie Gru 28, 2014 17:32
noovaa znam ten ból Tzn. nie dokładnie TEN ale uwielbiam moment kiedy Nes się wita, 2 sekundy później uświadamia sobie, że jest obok ukochanej Pani/Pana i ten pies też jest tak blisko i trzeba go odgonić za wszelką cenę!!
noovaa - Nie Gru 28, 2014 21:43
wilczek777, kłapała zębami 2 dni ... ale mimo wszystko, co chwila prosiła by ją wypuścić, bo "piesek" ... Ona sama nie wie czego chce ... Bo ona chce, ale ...... takie straszne zło....
Już nie kłapie, na podwórku spędza większość dnia, bo piesek a jak wraca, to tylko widać, jaki tyłek przemrożony Kąpałam ją przed wyjazdem, a znów jest cała czarna ... jasne psy nie nadają się do domów z ogródkiem, zdecydowanie! ;D
Tak się odpoczywa po całym dniu szaleństw z wielkim straszydłem.
wilczek777 - Nie Gru 28, 2014 22:07
noovaa no a dlaczego burki są ciemne, ciapate, szare brązowe Na tym brudu nie widać. Wczoraj było spotkanie z kumplem japro i nie mógł uwierzyć, że Nessie 1. jest żywa("To nie pluszak?") 2. nie czeszę jej codziennie 3. prawie nie kąpię.
On jako 'właściciel' (matka ma) yorka ma traumę z czesaniem i kąpaniem a młoda pachnie i jest jak puszek Kiedy opowiadał, że ich pies śmierdzi nawet kąpany i supły ma non stop to się za głowę złapałam...
noovaa - Nie Gru 28, 2014 22:24
wilczek777, no ja jej też nie kąpię często. Jak już to spłukuję błoto i tyle ... ale przed wyjazdem wykąpałam, teściowej pokazać cud psa ... i co ? Szara jest -.- .
Będę musiała się chyba do tego przyzwyczaić
Ninek - Nie Gru 28, 2014 22:48
Znam ten ból. Mam psa tricolor ale z łapami i spodem w bieli, ciemnieje wyżej. 2 dni po kąpieli jest już szary. Jesienią już po pierwszym spacerze po kąpieli zmienia kolor. W dodatku pies uwielbiający kałuże, mający wylane, że błoto po kolana i kochający tarzanie się w smrodach - urocze Ale za to nie śmierdzi psem, co potwierdza nawet mój chłop (który nie lubi psów i mówi, że śmierdzą). O ile nie jest akurat wytarzany w kupie albo zdechłym ślimaku
katasza - Nie Gru 28, 2014 23:27
Moje obydwa maja mocny samczy zapach
Kupilam smrodom szelki hurty neonowe
A dzisiaj Bluesik poszedl z TZtem i tesciowa do lasu na spacer. Zjadl kupe, wytarzal sie w niej a potem ja wyrzygal u tesciow w domu, kochane pieski
wilczek777 - Pon Gru 29, 2014 00:11
To nie wiem jakim cudem młoda jest biała (bieli ma sporo - brzuch, łapy, kryza, końcówka ogona która pływa w błocie).
katasza pochwal się! Ja będę zamawiać znów torrent (mam nadzieję, że tym razem dobry rozmiar) i szukałam czy nie ma jakiś bucików taniej ale nic fajnego... otóż magiczny pies na jednym krótkim spacerze zjechał sobie pazur boczny przedniej łapy do zera czyli do naczynka krwionośnego i sobie kapał całą drogę powrotną krwią jak zarżnięty świniak.
Sił nie mam do bydlaka bo do tej pory nie musiałam NIC z takich dziwactw kupować swoim psom a teraz mam kalekę. Ubranko, balsam do łapek, bla bla bla a potrzeby mamy na torrent właśnie, buciki, fontanne... heloł
Generalnie uciąć łeb przy samej dupie! Ale nie da rady wściekać się na taki uroczy okruszek, najsłodszy. Na świętach u japro koczuje pod choinką i za pozwoleniem oczywiście i ku uciesze gawiedzi ściąga pierniczki z choinki. Wstawię kilkusekundowego filmika
mmarcioszka - Pon Gru 29, 2014 02:22
Dochodzę do wniosku, że mam jednak szczęście. Czarek jest jasny, spędza cały dzień w ogrodzie, właściwie go nie kąpię, a jest czysty. Śmierdzi psem (mam wyczulony węch i jak dla mnie bardzo go czuć, ale nie znam żadnego psa, którego zapach byłby mniej intensywny, wręcz przeciwnie).
Nakasha - Pon Gru 29, 2014 08:14
U nas tylko Nala ma umiłowanie do zmiany koloru... z jasnoszarego na ciemnoszary i czarny.
Nemo i Shira nie lubią się tarzać w błocie, więc po kąpieli są czyści przez parę tygodni.
Z tym, że ja je wyczesuję co 2 dni, a to pomaga w czyszczeniu futra (np. z zaschniętego błotka). I według większości naszych znajomych, nie śmierdzą psem. Chociaż wiadomo, każdy ma swoją wrażliwość zapachową. Np. mój ojciec niedawno powiedział, że moje fretki ŁADNIE pachną, takim słodkim piżmem. A dla większości ludzi to obrzydliwe śmierdzielce.
wilczek777 - Pon Gru 29, 2014 08:17
Nakasha właśnie miałam wizualizację jak przed jakimś wyjściem bierze fretkę za fraki i się naciera 'czystym piżmem' xD
Nakasha - Pon Gru 29, 2014 12:59
wilczek777, To by było coś! na szczęście od lat z rodzicami nie mieszkam, a Zbyszek zapach fretek toleruje, ale nacierać się nie będzie.
Sorgen - Pon Gru 29, 2014 16:19
Wlasnie się załamałam Dode ktora mialam odbierać po sylwestrze jej pani przywiazala w parku. Suka byla w schronie, teraz jest na DT i po sterylce ma pójść do adopcji. Do Darka nie mogę sie dodzwonić, zreszta on w Anglii jest wiec niewiele zrobi. Nie wiem czy schron nam ją wyda bo nie jesteśmy właścicielami. Boże biedna suka
jokada - Pon Gru 29, 2014 17:43
Sorgen, a masz kontakt do DT? - pisz może że chcesz, że czekasz na nią ....
Sorgen - Pon Gru 29, 2014 18:11
Kontaktu nie mam, to jakiś DT ze schronu. Mnie suki nie wydadzą bo ja ją miałam tylko do maja przetrzymać więc nie podpiszę papierów adopcyjnych. Suka miała chip, po nim dotarli do właścicielki która stwierdziła że 17 grudnia oddała sukę właścicielowi i tyle w temacie. Dody nie chce przyjąć do siebie. Dodzwoniłam się do Darka on twierdzi że już rozmawiał ze swoją ex i ona mu powiedziała że ich najstarsza córka komuś Dodę oddała i że niby ten ktoś ją przywiązał. Baba ewidentnie kłamie bo schronowi mówi jedno a Darkowi drugie. Czekam na info od Darka jak sprawa wygląda choć obiektywnie to by było lepiej dla Dody jakby ją schron wydał do adopcji. Biedna sucz.
jokada - Pon Gru 29, 2014 18:36
No biedna... a baba porypana jakaś
szkoda że zwierze przez nią cierpi...
|
|
|