Archiwum - Psiaki XI
Lazanka - Pon Wrz 12, 2011 09:47
babyduck, te uszyska rozwiane mrrr jakbym moją wariatkę widziała
agacia, bardzo fotogeniczne masz psiska
agacia - Pon Wrz 12, 2011 09:53
3 husky sa u nas, a te 2 małe u rodziców.
yoshi - Pon Wrz 12, 2011 10:57
olus0312 napisał/a: |
yoshi, a te warsztaty tropieniowe to chyba głównie dla psów myśliwskich? |
nic nie pisało o jakiś ograniczeniach rasowych A nawet bym o tym nie myślała gdybym nie widziała że Toudi ma do tego smykałkę i sprawia mu to radochę Toudi jest po West H.W.T, a dla nich w Angli urządzane są konkursy dla norowców które też polegają na wytropieniu - szczura Więc te zapędy Toudiego gdy wyczuje zwierza w cale mnie nie dziwią. Raz, jedna z kilku sytuacji (ostatnią mieliśmy w sobotę), byliśmy na spacerze na wsi, ja z Toudim, z wyżłem weimarskim Huxleyem, moja koleżanka ze swoim PON-em, Torą Spod krzaków wyleciała kuna/łasica coś w tym stylu, gdy doszłyśmy do tego krzaka, tylko Toudi złapał jej zapach i zaczął lecieć z nosem przy ziemi dokładnie w tą stronę w którą poleciało to zwierzątko. Gdybyście zobaczyli jego ogon, machał nim jak opętany. W sobotę drogę przeciął nam zając i było to samo Z ogona zrobiło się śmigło o helikoptera, i nos przy ziemi. Dlatego chce kupić sobie "farbę" http://psiapasja.pl/Zapac..._35_ml-310.html i będę robić Toudiemu ścieżki do tropienia
sachma - Pon Wrz 12, 2011 11:41
Lenny ma grzyba w uszach od kilku miesięcy mówiłam wetkom że coś jest nie tak, że te uszy mi się nie podobają.. a one ciągle że wszystko ok.. no i dziś jak kazałam sprawdzić dokładnie, to się okazało że malutko tego ale jednak grzybicze.. 3tyg leczenia uszu przed nami - ale jestem szczęśliwa, bo wreszcie wiem co się dzieje z tymi uszami.
Poprawiłam ort - karola
olus0312 - Pon Wrz 12, 2011 11:46
yoshi, ostatnio jestem zajarana wszelkiego typu kursami i szkoleniami dla psiaków. Mój gnojek też ma takie zapędy, non stop coś niucha, zresztą jak wszystkie terriery Ale na razie chcę zobaczyć jak nam pójdzie z frisbee, bo nauka posłuszeństwa idzie rewelacyjnie, Dil jest cholernie inteligentny.
Poprawiłam ort - karola
Anonymous - Pon Wrz 12, 2011 14:01
Przegapiłam kaczego sucza.
Negrita piękna jest, jak zawsze, a gdzie byłyscie sie paść?
babyduck - Pon Wrz 12, 2011 14:12
A za lasem mamy jakiś ośrodek sportowy i tam właśnie byłyśmy.
Anonymous - Pon Wrz 12, 2011 14:16
Ach, zapomniałam, że macie takie fajne tereny zielone na przeciwko.
Wyczytałam, że w mieście jest jeden tor agility, z którego może skorzystać każdy, taki publiczny. Ktoś tam był?
babyduck - Pon Wrz 12, 2011 14:18
Viss, chodzi o ten na Polu Mokotowskim? Jeżeli tak, to on dawno toru nie przypomina. To są chyba jakieś pozostałości. No i wchodzenie tam z psem niesie ryzyko wyjścia z poranionymi szkłem łapami.
Anonymous - Pon Wrz 12, 2011 14:23
Tak, na tyłach Syrenki, przy Batorego.
No tak, jak publiczny to do zniszczenia...
Karmell - Śro Wrz 14, 2011 21:27
Super psiaki
Ja niestety mieszkam w bloku więc mam małego psiaka.. I to jeszcze takiego kanapowca
Zwie się Lussi i ma 4,5 a długa jak taki jamnik ;p
EDIT.
Jak coś to niektóre fotki robione są na działce u babci
sachma - Śro Wrz 14, 2011 22:52
jakie piękne uszyska! cudny psiak
babyduck - Śro Wrz 14, 2011 22:56
Uchiiiii
Anonymous - Śro Wrz 14, 2011 23:03
Uszy - poezja, przecudnej urody sunia.
Obejrzałam właśnie ten reportaż i się załamałam. Wiedziałam o niektórych problemach, ale to mnie przerosło.
http://doglife.pl/crufts-...znych-mutantow/ Przeczytajce, obejrzyjcie i nigdy nie kupujcie psa rasowego bez badań odpowiednich dla rasy jaką wybierzecie.
sachma - Śro Wrz 14, 2011 23:27
to stary filmik, już kiedyś wrzucany tu do tematu i powinien być to film obowiązkowy dla wszystkich kupujących psa po rodowodowych rodzicach lub psa rodowodowego kupionego okazyjnie, bo rodzice bez badań..
|
|
|