Archiwum - Psiaki XXI
Rusałka - Pią Mar 11, 2016 23:47
Jaki on jest przepiękny. Zacne ma oczęta
tuśka - Sob Mar 12, 2016 15:29
Vaco, Śfinks Śfinksior jest wprost nieprzyzwoicie piękny
Gryzoniowa - Wto Mar 15, 2016 18:07
Wybiera się ktoś na katowicką wystawę w ten weekend?
Gamabunta - Wto Mar 15, 2016 19:56
Pojechałam dzisiaj do schroniska z moją przyjaciółką po psa. Miał być jeden duży. Wyszłyśmy z dwoma średnimi siostrami.
Rusałka - Wto Mar 15, 2016 19:58
Gamabunta, ale mają słodkie pyszczki
Lama - Wto Mar 15, 2016 19:59
Gryzoniowa napisał/a: | Wybiera się ktoś na katowicką wystawę w ten weekend? |
Ja nie, bo Drakulowe zgłoszenie odrzucono. I pomyśleć, że do tego oddziału należymy. Ale nic to, próbujemy ominąć system, w tę niedzielę zdobyliśmy CAJC i BOS, jeszcze na dwóch wystawach musimy się prześlizgnąć i będzie Junior Champion.
Tak poważnie, to może podskoczę w niedzielę bez psa, bo muszę smyczki do szkoleń kupić, a na śląskich wystawach zawsze jest pan z moim ulubionym stoiskiem.
Wkręciłam się w wystawy, na początku kwietnia 2 dni w Nitrze, w maju Łuczeniec. Kasy brak, więc w Nitrze będziemy spać w aucie, żeby eurosy zostały na kolejną wystawę...
Gamabunta, ważne że wagowo się zgadza, kto tam na sztuki liczy.;)
Śfinksior cudny, życzę, żeby był taki grzeczny, na jakiego wygląda.:))
Gamabunta - Wto Mar 15, 2016 20:20
Rusałka, w ogóle są przesłodkie.
Lama, to samo jej powiedziałam.
Vaco - Wto Mar 15, 2016 21:06
Lama napisał/a: | Ja nie, bo Drakulowe zgłoszenie odrzucono |
Czemu odrzucono?
My dzisiaj byliśmy ze Sfinksem vel Śfinksem vel Porkerem u weterynarza. Wypadł mu gruczoł łzowy i na 90% trzeba będzie wycinać lub wszywać
edit: ok pisałam z hodowczynią, absolutnie nie mamy tego wycinać tylko wszyć i powinno być wszystko w porządku. Dusty nie miała problemu z oczami, rodzice Sfinksa też nie ale mogło się po pokoleniach ponieść, albo mechaniczny uraz i młody po prostu przywalił w coś jak został sam. Weterynarz obstawia to drugie. Póki co ma krople i czekamy aż opuchlizna mu zejdzie.
Lama - Śro Mar 16, 2016 08:25
Od 1 stycznia tego roku psy cięte w krajach, gdzie jest zakaz kopiowania, nie mogą uczestniczyć w wystawach. Według Związku Kynologicznego w Polsce w Rumunii jest zakaz, według hodowców z Rumunii - nie ma. Ponad 2 miesiące walczyłam z ZKwP, żeby łaskawie przeczytało tę rumuńską ustawę i poprawiło błąd w liście państw z zakazem (albo dodało wyjątek o zaświadczeniach od weterynarzy, tak jak przy innych krajach), ale mają mnie w de. Większość oddziałów odrzuca nasze zgłoszenia, ale czasami udaje się jakoś prześlizgnąć, więc może dobrniemy do tego championatu. Problem będzie z międzynarodówką, bo na krajowe wystawy prościej się wcisnąć - zawsze można organizatora przekonać, pokazując mu ustawę i oficjalne wypowiedzi rumuńskiego związku kynologicznego, który walczy o pozostawienie standardów kopiowanych psów.
Przestawiamy się na Słowację, ale po pierwsze ceny zgłoszeń i noclegów powalające, a po drugie - jeszcze nie umiem ładnie wystawiać Draka, wolałabym poćwiczyć na polskich krajówkach.
Właśnie puszczam przelew za dwie wystawy w Łuczeńcu i płaczę deszczem, bo znowu 250 zł nie moje. Drugie tyle na dojazd, na nocleg nie wystarczy. Dobrze, że w maju jest ciepło i można się kimnąć w samochodzie.;)
Muszę jeszcze przyoszczędzić jakieś 400 zł na obrożę antyszczekową, no i na drugą ratę za szkolenia. Jetem w finansowej rzyci, te psy mnie wykończą.
Vaco - Śro Mar 16, 2016 17:21
Lama, współczuje, kłopotliwa sytuacja. Żałuję bardzo bo mimo wszystko jak naturalne uszy jako tako u dobków mogą czasem fajnie wyglądać, to niekopiowany ogon to dla mnie coś wybitnie na minus. Dla mnie Drakul wygląda idealnie tak, jak dobek powinien Cieszę się że udało Ci się go ściągnąć do PL. Nie śledzę aż tak Psiego tematu na Allo, ale planujecie robić repa?
Ja już wiem że następny psiak będzie za kilka lat i to na 80% import. Narzeczony strasznie chce buldoga angielskiego (fujka ) a ja dunkera. Ale znalezienie hodowli gończych norweskich to jakaś tragedia, nawet "zagranico"
No i po wszyciu badziewia w oku będziemy się zapisywać do psiedszkola. Póki co ćwiczymy tylko odwoływanie, aport w zabawie i wystawowe pozy. Gówniarz ładnie współpracuje tfu tfu tfu. W psiedszkolu przede wszystkim trzeba popracować nad socjalizacją z innymi psami, chociaż ostatnio spotkaliśmy kilka razy fajne psiaki i młody był obojętny. Jednak dalej na większość psów się jeży, na dzieci się jeży.
No i to 100% "synek mamusi" bo ćwiczenia z panem olewa, dopiero jak wejdzie pani to jest skupienie
Mao - Śro Mar 16, 2016 18:04
Vaco, z odwoływaniem też nie macie problemu? Słyszałam, że beagle są pod tym względem szczególnie problematyczne. Dante (nie bigl, ale też z szóstki) akurat nigdy nie robił problemu, aktualnie się próbuje trochę stawiać, bo głupi wiek ale nie jest źle.
Vaco - Śro Mar 16, 2016 18:14
Mao, tu nie łazi praktycznie żadna zwierzyna poza jakąś drobnicą czy kotami, więc problemu tfu tfu nie ma. Póki nie ma saren, jeleni, zająców czy dzików nigdy nie miałam problemu z odwoływaniem, nawet przez 10lat życia poprzedniej "biglicy". Młody jeszcze w lesie nie był, zobaczymy jak będzie się zachowywał, ale i tak nigdy nie puściłabym na nieogrodzonym terenie luzem
Beagle natychmiast wiedzą że ktoś się zaczyna irytować i wtedy zaczyna się olewanie. Raz człowiek nie wymusi tego co chciał osiągnąć i już wiedzą, że można to obejść. Maciej nigdy kontaktu z "szóstką" nie miał i dla niego młody to szatan i się nie słucha. A według mnie jest właśnie bardzo grzeczny i jestem mile zaskoczona tym jaki ma charakter, bo nastawiałam się na armagedon i głuchego na wszystko psa
Mao - Śro Mar 16, 2016 19:51
Dantego w lesie nie spuszczę. Na łące czy polu z dala od ulicy spuszczaliśmy, choć teraz, na okres buntu, raczej będziemy bawić się w linę.
Dante posłuszny jest, aczkolwiek bardzo lubi sprawdzać, czy tym razem tego i tamtego nie zauważymy. Uparty jest bardzo, ale chciałam, to mam
wilczek777 - Śro Mar 16, 2016 20:49
Vaco, Mao ja wiem, że taki urok waszych ras ale dla mnie to jest takie nie pojęte i obce Uwielbiam oglądać różne psie rasy bo to jak oglądanie odrębnych gatunków a to nadal pies! Strasznie żałuję, że mam taką małą różnorodność wśród znajomych bo nadal wielu temperamentów nie poznałam
Mao - Śro Mar 16, 2016 21:19
wilczek777 napisał/a: | ja wiem, że taki urok waszych ras ale dla mnie to jest takie nie pojęte i obce |
Ale co konkretnie?
|
|
|