To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Jak szczury biegają po pokoju?

Anonymous - Pią Gru 19, 2008 21:43

Moje biegają tak: http://www.youtube.com/watch?v=MW7q0w-cpdo :)
Bema - Pią Gru 19, 2008 22:04

Viss, profesjonalny plac zabaw, fajnie.
Niamey - Sob Lut 21, 2009 11:56

Jejku, jaki niesamowity wybieg :)
Lotya - Pon Lut 23, 2009 17:48

Moje potfory bardzo szybko opanowały podłogę (na początku tylko łóżko).
Brykają niesamowicie, przez środek podłogi przebiegają i do góry przy tym podskakują :-)
Poza tym muszę bardzo uważać przy chodzeniu, bo mi się między stopami plączą i podgryzają pięty.
Niczego się nie boją, wręcz są zawiedzione jak nic się nie zmienia. Radują się nawet przesuniętym krzesłem, a co dopiero jak pańcia przygotuje jakiś stos polarków, albo karton z papierami i smakołykami do wygrzebywania :P

Zizollo - Śro Sie 08, 2012 10:33

Layla moje chłopaki również biegają po całym pokoju i muszę chodzić za nimi i kontrolować czy czegoś nie gryzą ;)nawet u mnie na kolanach czy na rekach nie są w stanie dłużej posiedzieć nad czym troszkę ubolewam bo chciałabym czasem z nimi usiąść i pomiziać ;] cały czas są zabiegani może dlatego że są młodzi teraz idzie im 5miesiąc ;)
freakszol - Czw Sie 09, 2012 15:18

Moje ostatnio to nie tylko po pokoju, ale i po całym domu fikają w tę i we w tę, a najchętniej za sofą u rodzicieli bądź szafką w kuchni rozrabiają. Jak u mnie, to muszę pilnować mocno bo lada chwila i ktoś mi już pod biurkiem siedzi z łapą na kablu i podstępnym wyrazem oczu "A co jeśli...?", jakby wiedziały, że właśnie to mnie wkurza- a może lubią patrzeć, jak rzucam się pod blat z werwą :mrgreen: Na szczęście mam te szczury mało gryzące i żaden kabel jeszcze nie ucierpiał z ich strony, nie licząc moich słuchawek. Do łazienki im nie wolno tylko, żeby nie próbowały jakichś okruchów proszków albo czegoś smakować. No i za telewizor.
Amelia - Pon Sie 13, 2012 15:19

Moje dwa ostatnie biegały po łazience ponieważ jest przestronna i nikt nam w niej nie przeszkadzał i nie ma na wierzchu niebezpiecznych rzeczy np kabli .Zazwyczaj się między sobą goniły chowały się za koszem itp .Jednak najbardziej lubiały i tak chodzić po mnie i siedzieć mi na ramieniu czy głowie :)
emyla.o - Pon Gru 31, 2012 15:04
Temat postu: Dziewczyny wolą mnie niż bieganie
Od jakiś 2 miesięcy mam dwie dziewczyny. Od samego początku nie wyło problemu z oswojenie ich, nie zdarzyło sie ani razu żeby któraś mnie ugryzła czy zachowała sie agresywnie ( nie licząc prób obgryzienia paznokci :) ).
Stwierdziłam że najpierw przyzwyczaję je do siebie a dopiero później będę puszczała po pokoju, w tym celu zakładałam gruby szlafrok, wkładałam rękaw do klatki a One leciały do mnie jak głupie.
Niestety teraz jak puszczam je na łóżko, podłogę, stół czy cokolwiek innego lecą do mnie jak szalone i nie mam mowy żeby same wyszły pobiegać. Jest to trochę męczące bo nie dość ze jestem cała podrapana to na dodatek mam wrażenie ze moje Dziewczyny sa "niewybiegane".
Co robić? Wypuszczać je na silę? Systematycznie zdejmować je z siebie i kłaść z powrotem?

Kluska - Pon Gru 31, 2012 16:03

emyla.o scaliłam Twój post z odpowiednim tematem. Zanim założysz nowy, sprawdź, czy taki już nie istnieje.
limomanka - Wto Sty 01, 2013 11:41

emyla.o, przystosować pokój i wychodzić na czas wybiegu - wchodzić tylko co jakiś czas, żeby skontrolować sytuację? Zapewnić im dodatkowe atrakcje - pudełka, coś do wspinaczki, doniczkę z ziemią do kopania, kuwetę z wodą, kamykami i jedzonkiem - pomysłów jest mnóstwo, wystarczy tylko poszukać w odpowiednim dziale na forum i zorientować się, co najbardziej odpowiada Twoim kobietkom :mrgreen: Albo po prostu polubić to - ilu z nas marzyłoby o tym, żeby szczury się nie rozłaziły, tylko przyszły poprzytulać :]
smeg - Wto Sty 01, 2013 12:15

Szczury często boją się otwartej przestrzeni, więc może kładź się z nimi na łóżku, na którym będzie pofałdowany jakiś koc albo inne "atrakcje", w których mogłyby buszować. Możesz też od razu wyjmować je ręką z klatki i kłaść na łóżku tak, żeby mogły schronić się pod kocem. Ja niedawno przeprowadziłam się do nowego mieszkania, którego szczury jeszcze trochę się boją i tak robię, wtedy przez kilkanaście minut wybiegu buszują tylko na łóżku, a potem im się nudzi i zaczynają wychodzić bardziej na pokój ;)
limomanka - Wto Sty 01, 2013 18:22

Faktycznie, to może też być kwestia strachu - szczurki zwykle długo się zastanawiają, zanim zejdą z kolan opiekuna. Tak jak pisze smeg, warto im zapewnić jakąś skrytkę w nowym miejscu - np. pudełko, zwinięty sweter, albo szlafrok, którego zapach znają. No i chyba musisz wykazać się cierpliwością - w końcu zejdą. Chyba każdy szczur ma w sobie żyłkę eksploratora :wink:
emyla.o - Śro Sty 02, 2013 15:11

Dzięki za pomoc :) . Usiałam na łóżku zajęłam sie swoimi sprawami a Dziewczyny powoli zaczęły wychodzić ale cały czas jak usłyszą jakiś hałas to lecą do mnie ze aż sie kurzy :) . Teraz wiem że po prostu potrzebują trochę czasu.
ukiluki - Śro Mar 13, 2013 13:10

witam
Ja naszą szarańczę puszczam na narożniku ( kanapie ) , mają do dyspozycji oprócz tego jeszcze parapet z kwiatkami ( chyba już pojęły ,że rozkopywać kwiatków nie wolno ) oraz dużą komodę . Ich kocyk zwinięty obok zawsze kuweta. Jak na razie nie schodzą na podłogę i mam nadzieję ,że tak już zostanie. Zrobiłem im jeszcze trochę tuneli z rur po papierze do plotera oraz rur PVC więc mają gdzie się wybiegać.
A jak zasiądę to od razu suię ładują na kolana , nawet żarcie wtedy zostawiają (:

vika - Śro Mar 13, 2013 13:16

ukiluki ja też miałam nadzieję, że Fifka będzie typowo szczurem kanapowym, bo każda próba postawienia jej na podłodze kończyła się ucieczką na stopę i potem na ręce, jak przyszła Szyszka to ona była odważniejsza i już pierwszego dnia uciekła jak klatkę otworzyłam za szafę i siedziała tam długo.... a teraz to jest istna masakra Fifka kanapowiec już sobie nic nie robi z biegania po podłodze - ba skacze tam gdzie nie wolno na toaletkę, itp jest wszędzie pierwsza, a jak drzwi z pokoju są uchylone to ona pierwsza jest w przedpokoju i kuchni a Szyszka to się 10 razy zastanowi.... więc szczurem kanapowym była przez jakieś 2 miesiące ;D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group