To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Słownik Szczurzego Języka - interpretacja zachowań

Oli - Czw Lis 19, 2009 21:02

asik8705 napisał/a:
A co do zachowan jeszcze. Ja u swojego szczurka zauwazylem ze jak mu znikamy z oczu i czuje sie niepewnie to zaraz stawia kupki. Nie wiem czy to nomalne ale troche denerwujace.
Jeśli szczur zaczyna czuć się niepewnie, zaczyna się bać to jest to jak najbardziej normalna reakcja.

asik8705 napisał/a:
A I jeszcze pytanko Nasz fredzio ma ok 3 miesiecy czy to normalne ze szczur nie potrafi usiedziec w tym wieku na miejscu??
Oczywiście, że normalne. To jeszcze dziecko. ;) Mało tego, niektórym szczurom zostaje to do końca życia. Sama mam starszych chłopców, którzy nadal mają wiele więcej spraw do załatwienia niż mizianie.

asik, a dlaczego Fredzio nie ma kolegi tej samej płci? Szczury to zwierzęta wyjątkowo stadne, potrzebują towarzystwa drugiego ogonka tej samej płci. Może zaadoptuj jakiegoś z forum, wiele z nich szuka domu.

Kagero - Pią Lis 20, 2009 03:01

asik8705 napisał/a:
Ja u swojego szczurka zauwazylem ze jak mu znikamy z oczu i czuje sie niepewnie to zaraz stawia kupki. Nie wiem czy to nomalne ale troche denerwujace.
asik8705, u moich szczurów "stresowe" kupy były czymś normalnym przy okazji wizyt u weta. w domu, jak tylko małe się przyzwyczajały do nowego miejsca, poza klatką już się to nie zdarzało w ogóle. nie wkładałam w to jakichś specjalnych wysiłków, żeby je nauczyć załatwiania spraw "cięższego kalibru" w klatce - po prostu, kiedy już minął pierwszy stres, same dochodziły do wniosku, że to kuweta jest miejscem robienia kupy (co innego ze znaczeniem moczem - to oczywiście zawsze i wszędzie) i nawet w stresie się tego trzymały.

asik8705 napisał/a:
A I jeszcze pytanko Nasz fredzio ma ok 3 miesiecy czy to normalne ze szczur nie potrafi usiedziec w tym wieku na miejscu?? musi gdzies ganiac?? Zeby siedzial przy rece , na kolanach i mozna bylo go glaskac to mozna zapomniec max 5 sekund i za chwile dalej biegnie przeszukiwac "plac zabaw"
szczurki mają różne charaktery i nie wszystkie to miśki do głaskania. niektóre mają naturę eksploratora i nie przepadają za długimi sesjami pieszczot - wolą zwiedzanie. więc to normalne, zwłaszcza, jeśli szczurek jest młody (a 3 miesiące, to wcale nie tak dużo, imho). czasem z wiekiem robią się bardziej ustatkowane, czasem całe życie są zabiegane, aż dopiero starość i ograniczenia, jakie może ze sobą nieść, sprawiają, że się uspokajają.

//o, nie zauważyłam, że jest następna strona już, gapa :oops:
Oli napisał/a:
asik, a dlaczego Fredzio nie ma kolegi tej samej płci? Szczury to zwierzęta wyjątkowo stadne, potrzebują towarzystwa drugiego ogonka tej samej płci. Może zaadoptuj jakiegoś z forum, wiele z nich szuka domu.
dokładnie :)
asik8705 - Pią Lis 20, 2009 13:12

Namowilem swoja Asie na szczurka bo chciala myszke i udalo sie . Dlaczego nie ma kolegi. J bym chetnie ale Asik nie bardzo jestesmy na studiach, no mamy swoje mieszkanko, tylko ze jak jedziemy do asi rodzicow to jej mama nazwijmy to po imieniu nie nawidzi szczurow i gryzoni. A nie chce zostawiac ich u obcych, jednego jeszcze jakos akceptuje dwóch by napewno nie. A jak jedziemy do mnie do domu to tam moglo by i nawet ich 10 byc. No ale co Nie da sie asia namowic i tyle. dla mnie szkoda. Wiec my jako Para Mamy Jedynaka :|
Mangusta - Pią Lis 20, 2009 14:10

I błąd, bo raz że szczur z kolegą by miał zajęcie w czasie gdy was nie ma, dwa że utrzymanie dwójki to jest praktycznie żadna różnica, a trzy że na krótkie okresy (2, nawet 3 dni) szczurki spokojnie można by było zostawiać same bo by się świetnie sobą zajęły. a tak szczur się bezsensownie męczy, bo nie macie dla niego czasu a jemu samemu się nudzi, wpada w marazm, stres i prawdopodobną depresję.

nie męczcie zwierzaka, albo sprawcie mu towarzysza, albo oddajcie i faktycznie przenieście się na myszki - jeden mysz samiec lepiej sobie da radę niż samotny szczur.

asik8705 - Pią Lis 20, 2009 18:03

Akurat czasu mamy dla niego az za duzo. A jak wpadnie w depresje to do psychologa na sesje go wysle a co mi tam, nie bede na dziecko oszczedzal. No i moze z czasem Asia da sie przekonac. :wink:
Rilaa - Czw Gru 10, 2009 19:29

Dzisiaj zaobserwowałam, jak jedna z moich szczuryc "posuwa" drugą :shock: . Czy to normalne, że tak robi? Majka prawdopodobnie ma rujkę, tak myślę, gdyż nie zauważyłam, aby robiły to wcześniej. Gdy jedna z dziewczyn zbliża się do niej, to podskakuje w miejscu i "fruwa" uszkami, a później się wygina i Lidka na nią wskakuje :shock: . Czy to normalne? Chcę również wspomnieć, że dziewczyny są płci żeńskiej, gdyż są ze sobą przeszło 4-5 miesięcy...
Nakota - Czw Gru 10, 2009 19:51

Rilaa, jak najzupełniej normalne, nie masz się czym martwić. Jak dla mnie to starają sobie zastąpić jakoś faceta :) U mnie to też się zdarza.
Rilaa - Czw Gru 10, 2009 21:04

Dziękuje Nakota za odpowiedź :wink: .
Oli - Czw Gru 10, 2009 21:28

Nakota napisał/a:
Jak dla mnie to starają sobie zastąpić jakoś faceta :)
Nie sądzę, by szczury miały takie "potrzeby". Ruchy frykcyjne (tak to się "mądrze" nazywa) wykonywane na osobnikach tej samej płci i/lub przez samicę na samcu są oznaką dominacji. :wink:
Nakota - Czw Gru 10, 2009 21:39

Przyznam się bez bicia, że jest to moja własna interpretacja takiego zachowania. Czytając forum natrafiłam na wątek, że to nic groźnego, ale musiała mi umknąć informacja o dominacji. Wybaczcie wprowadzanie w błąd.
Oli - Czw Gru 10, 2009 21:41

Nakota napisał/a:
Wybaczcie wprowadzanie w błąd.
Nie no, w jakiś straszny błąd nie wprowadziłaś. ;) Po prostu zwierzaki bardziej kierują się instynktem niż potrzebą.
Rilaa - Czw Gru 10, 2009 22:12

No, ale jeśli Majka "fruwała" uszkami i jeszcze się do tego odwracała specjalnie tyłem do Lidki, to również oznaka dominacji, gdyż jakoś nie wyglądało mi na oznakę dominacji.
Nakota - Czw Gru 10, 2009 22:18

Rozumiem :) A jeśli już jesteśmy przy tym temacie to mam w sumie pytanie. Zauważyłam ostatnio jak Duszek naskakiwała na Infinity, a następnego dnia Infinka naskakiwała na Duszka. To także przejaw dominacji? Bo niby najpierw dominowała jedna, a potem druga

Rilaa, Majka miała rujkę, to normalne, że się nadstawiała :)

Oli - Czw Gru 10, 2009 22:50

Rilaa napisał/a:
No, ale jeśli Majka "fruwała" uszkami i jeszcze się do tego odwracała specjalnie tyłem do Lidki, to również oznaka dominacji, gdyż jakoś nie wyglądało mi na oznakę dominacji.
to są typowe oznaki rujki, natomiast skakanie połączone z ruchami kopulacyjnymi to oznaka dominacji m.in.

U części zwierząt, w tym szczurów samice w rui są inaczej postrzegane niż samice poza rują. Te w rui są bardziej atrakcyjne, dodatkowo trzeba im "pokazać" kto rządzi, bo zaraz się nimi zainteresuje jakiś samiec. Oczywiście piszę o zachowaniach samiczka kontra samiczka. To nie jest ścisły odruch dominacji, ale pokazujący kto tutaj powinien być górą. Samice w rui są atrakcyjne nie tylko dla samców.

Nakota - Czw Gru 10, 2009 23:08

Oli, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group