Archiwum - Psiaki XIX
Nakasha - Sob Gru 06, 2014 17:25
I jeszcze foty:
Mądre, dostojne psy:
I głupolce bez mózgów.
Nakasha - Sob Gru 06, 2014 17:51
I jeszcze jedno.
Stado.
wilczek777 - Sob Gru 06, 2014 20:54
Nakasha uwielbiam oglądać wasze fotki U was śnieg a u nas mokro i bida -.-
noovaa - Sob Gru 06, 2014 21:01
Nakasha,
Jak się na Twoje zdjęcia patrzy, to swoje wstyd wrzucać ... ale co mi tam
"Oddawaj szmatkę!" - czyli walka na śmierć i życie:
  
  
( nie wiem czemu dziecię me ma różne skarpetki ...)
limomanka - Sob Gru 06, 2014 21:14
noovaa napisał/a: | nie wiem czemu dziecię me ma różne skarpetki ... |
Bo artystyczna dusza
Fotki świetne - widać, że się dobrze dziecko z psem chowa
wilczek777 - Sob Gru 06, 2014 22:58
noovaa jaki wstyd Pochwalić się dzieciem i piesłem zawsze można A co do skarpet hmmm ja tam mało kiedy mam do pary Nie czepiajmy się!
Wrzuciłam na fanpejdża recenzję Psiej Paki - jak ktoś się nudzi https://www.facebook.com/...rcollie?fref=ts
Szczurówka - Sob Gru 06, 2014 23:44
wilczek777, tę paczkę co masz to jest podobna do animiboxa który już się kończy
wilczek777 - Nie Gru 07, 2014 00:07
Szczurówka Animibox już nie istnieje - zawiesili działalność i sprzedają tylko paczki które ostały się na magazynie. Wcześniej pisałam recenzje Animibox (na stronie są dwie bodaj).
Sorgen - Pon Gru 08, 2014 09:12
Czy ma ktoś doświadczenie z leczeniem psa chorego na padaczkę? Delta prawdopodobnie właśnie to dziadostwo ma Czekamy na wyniki krwi z lecznicy, ja dziś u siebie w pracy też będę robić badania żeby wykluczyć inne przyczyny ataków ale najprawdopodobniej wejdziemy na leki. Jakie koszty takiej atrakcji miesięcznie są?
wilczek777 - Pon Gru 08, 2014 09:29
Sorgen nie mam doświadczenia z tym absolutnie ale znam dwa przypadki padaczki u rottweilera i labradora. Rottek mimo, że żył w rodzinie opływającej w hajs miał ataki często mimo leków i został uśpiony na początku tego roku. Właściciele z Wawy wydali kosmiczne sumy na leczenie ale pies się męczył, po atakach padaczki był agresywny także historia nie ciekawa.
Mój kolega ma laba z pseudo z wszelką chorobą świata i mimo sytuacji materialnej nie jakiejś hiper pies dostaje leki, on nie marudzi na koszta. Jedyne na co zwracał uwagę to nieprzyjemny moment kiedy psiak dostaje ataku gdzieś w miejscu publicznym i ludzie mają różne dziwne pomysły i komentarze widząc to. Pieseł jest już w średnim wieku i trzyma się dobrze.
Wychodzi na to, że padaczka padaczce nie równa bo finansowo mój kolega by nie utrzymał chorowitego psa gdyby to były spore koszta. Mam nadzieje, że Delta (jeśli) ma tą łagodną wersję która nie zagraża życiu i nie generuje potężnych kosztów.
Trzynastka - Pon Gru 08, 2014 09:55
Niestety mojemu Mańkowi już nic nie pomoże, więc mam do sprzedania karmę Royal Hepatic 12kg, jak coś to priv.
I przy okazji, ponawiam pytanie, co lekkostrawnego dla psa? Mamy problem z kupą, a czymś go karmić muszę... Chętnie zjada kurczaka z jajkiem, jednak nie wiem kiedy mu się znudzi. Jakaś alternatywa? W grę wchodzi tylko 'żarcie ludzkie'.
noovaa - Pon Gru 08, 2014 10:16
Trzynastka, trzymałabym się drobiu, ale raczej nie kurczaka a indyka. Kurczak nafaszerowany antybiotykami i hormonami już nie powinien uchodzić za zdrowe mięso. I do tego ryż lub kasza w zależności od tego w którą stronę kupa nie taka. Odrobina warzyw startych na papkę.
karola - Pon Gru 08, 2014 10:25
Sorgen, u mnie w rodzinnym domu był pinczer miniatura z padaczką. Nie wiem ile rodzice wydawali na leki, mogę zapytać przy najbliższej rozmowie przez skype, przy czym dużo zależy od wagi psa. Na Bajkę szła 1/4 i 1/2 tabletek dziennie (brała dwie rzeczy) plus ewentualne uspokajające od święta, np. w sylwestra. Sucz żyła 12 lat, ataki się zdarzały, ale nie tak często jak przed leczeniem.
Nakasha - Pon Gru 08, 2014 11:56
noovaa, świetne zdjęcia. Fajnie się razem chowają.
Trzynastka, a indyk, kaczka? I wołowina? Można zamawiać większe ilości przez Internet lub np. w rzeźni, wychodzi wtedy taniej.
Sorgen - Pon Gru 08, 2014 12:31
O koszty to pytam z ciekawości bo na leczeniu suki nigdy nie oszczędzamy. Delta ma ataki tylko w nocy, to juz czwarta noc byla. Na szczęście nie robi pod siebie w trakcie. Zmęczona tym bida jest bo niewyspana i do tego zakwasy ma po drgawkach. Dobrze ze nie jest przed lub po atakach agresywna bo bylby problem. Dzis sie okaże czy to padaczka neurologiczna czy z powodu zatrucia organizmu przez uszkodzona wątrobę lub nerki. Oby to tylko nie byly nerki
|
|
|