To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki vol. VI

AngelsDream - Wto Lis 24, 2009 21:58

Tygrys, a nie lepiej byłoby mu dać zapomnieć niż ogłupiać psa, który i tak pewnie swoje przeżyje? :roll:
Layla - Śro Lis 25, 2009 08:26

Ja nie wiem, czy wizyty nie zrobią mu krzywdy...
sachma - Śro Lis 25, 2009 10:00

w sobote jade do hodowli poznac pania Eugenie i suczki.. Troche sie denerwuje bo nigdy w bydgoszczy nie bylam a jade sama wiec nie bedzie nikogo z mapa w reku.. Mimo to jednoczesnie nie moge sie doczekac :)
Tygrys - Śro Lis 25, 2009 11:11

Tak myślicie? no cóż, to zostaną mi zdjęcia i regularne doniesienia na jego temat :cry:
AngelsDream - Śro Lis 25, 2009 14:01

Tygrys, tak mi się wydaje - zobacz, zawieziecie go tam, on się przyzwyczai, a potem nagle się pojawisz i zburzysz całą budowaną z nowym właścicielem więź, a pies będzie zdezorientowany. Jak dla mnie takie wizyty to tylko ludzka potrzeba, a nie psia.
quagmire - Śro Lis 25, 2009 14:08

Anka. napisał/a:
Teriery to wspaniałe kundle, ale czasem człowiek ma dość, uparte to , zazdziorne i wciąż chce postawić na swoim

Obie gwiazdy razem
http://i46.tinypic.com/xp0ht0.jpg
http://i49.tinypic.com/15s6iz8.jpg

Anka. Cudne te Twoje psie gwiazdy :)

agacia - Czw Lis 26, 2009 00:04

Też myślę, że takie wizyty tylko zrobią mu mętlik w głowie.
Tygrys - Czw Lis 26, 2009 11:51

co racja to racja...
AngelsDream - Pon Lis 30, 2009 16:44

http://fundacja-emir.pl/a...C/sosnowiec.htm

Drastyczne i okropne, ale dla szczeniaków i psa jeszcze można coś zrobić.

sachma - Pon Lis 30, 2009 17:10

byłam u hodowczyni i jestem zachwycona jej suczkami! i chyba będę miała jednak sunie :) w ogóle źle zrobiłam że tak szybko tam pojechałam.. bo już było spokojnie - wiedziałam że pies będzie jak się tylko urodzi, czyli niebawem i jakoś specjalnie się nad tym nie skupiałam.. a teraz nie mogę się doczekać jak nigdy :DD
babyduck - Pon Lis 30, 2009 20:57

sachma, czekanie jest najpiękniejsze :mrgreen:

A Negrus będzie miał chyba w środę zabieg pod narkozą. Wyrywamy przetrwałe mleczaki zanim popsują suce zgryz. Niby zabieg nie jest skomplikowany, ale mam pietra przed tym usypianiem. Jutro pobranie krwi i jeśli wyniki wyjdą dobrze, to w środę rwiemy.

Potrzebuję bardzo otuchy - powiedzcie proszę, że u zdrowego szczonka ryzyko nie jest duże...

sachma - Pon Lis 30, 2009 21:30

babyduck napisał/a:

Potrzebuję bardzo otuchy - powiedzcie proszę, że u zdrowego szczonka ryzyko nie jest duże...


baby.. jeśli operacje przeżywają nasze stare i schorowane szczury, to jak mogłoby to źle się skończyć i młodego zdrowego psa?

trochę się martwię, bo hodowczyni karmi psy pedegree i gotowanym mięchem.. mam tylko taką nadzieję że gdyby szczeniakom coś się źle działo to by ich nie karmiła tą karmą.

Nakota - Pon Lis 30, 2009 21:53

babyduck, Mój pies właśnie przeżył operację łapy po potrąceniu, więc Twojemu psu z pewnością nic nie będzie :)
Nie ma co się martwić na zapas.

Oli - Pon Lis 30, 2009 21:54

babyduck napisał/a:
Potrzebuję bardzo otuchy - powiedzcie proszę, że u zdrowego szczonka ryzyko nie jest duże...
Ja, my Ci już mówiłyśmy. :glaszcze:
babyduck - Pon Lis 30, 2009 22:03

Dzięki :*

Sachma, psy u hodowcy Negry i ona sama też na pedigree były chowane. :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group