Archiwum - Psiaki XI
Mika29 - Czw Sie 25, 2011 18:12
Bel, bo tata myślał, że on co innego chciał jej zrobić...
Bel - Czw Sie 25, 2011 18:14
Mika29, może chciał
sachma - Czw Sie 25, 2011 18:30
mój pies nie widzi różnicy czy pies czy suka czy kot czy kotka kryje wszystko co mu wejdzie pod łapy i na drzewo nie ucieknie na szczęście nie zawsze - ma czasem takie jazdy
Bel - Czw Sie 25, 2011 18:32
sachma, bo to się nazywa "dobry reproduktor"
sachma - Czw Sie 25, 2011 19:38
Bel, tylko niedoświadczony ostatnio suce goldena obspermił plecy w sumie wina opiekunów suki, bo dwa razy pytałam czy ona przypadkiem nie ma cieczki, bo jakoś dziwnie się ustawia w tej "zabawie" okazało się że oni nie zauważyli, że suka ma cieczkę, sami zapytali czy psy mogą się pobawić ... a Lenny to tylko zwierzę - na szczęście udało się go odłowić zanim doszło do czegoś gorszego niż "jazdy" po plecach.. ale co się opiekunowie suki na czyścili to się na czyścili
PALATINA - Czw Sie 25, 2011 20:09
Lazanka napisał/a: | Dlatego dla mnie zdrowy, dorosły pies sikający/posikujący w domu to abstrakcja |
Dla mnie też.
Gdyby to była taka naturalne norma, to przy wyborze płci mówiłoby się, że suki mają cieczki i szczeniaki, ale się pilnują domu. Psy nie mają cieczek, ale za to posikują w mieszkaniu. A nigdy o tym nie słyszałam.
Tess napisał/a: | PALATINA, suki też bywają samcza. :d Moja znaczy okropnie, sika z podniesioną nogą, potrafi sikać i ze 20 razy na dłuższym spacerze. |
Słowo kluczowe "NA SPACERZE". Moja Jagna też znaczy na spacerze, też zawsze z podniesioną wysoko jedną nogą. Poprzednia suka tez tak robiła. Ale nigdy, przenigdy w mieszkaniu!
P.S.
Ktoś chyba otruł psy mojej znajomej.
Jeden położył się spać zdrowy, a nie obudził się juz nigdy. Drugi obudził się w b.ciężkim stanie (nie wiem, czy jeszcze żyje).
Layla - Czw Sie 25, 2011 20:28
yoshi napisał/a: | A różowego robala/czerwonej kredki też nie znoszę! Myśląc o psie-psie, zawsze tego się bałam... | jak się można bać penisa psa? Rozumiem, że najciekawiej to nie wygląda, ale bać się?
Oli - Czw Sie 25, 2011 20:33
ja się zastanawiam jak się można tego brzydzić, ludzie dają się lizać po twarzy, po ustach i nie jest to dla nich obrzydliwe, mimo iż w psim pysku znajduje się tyle bakterii i grzybów co na podeszwie buta, a psiego penisa się brzydzą...
Sysa - Czw Sie 25, 2011 20:37
Oli, a wiesz coś o tym, że w ludzkiej ślinie jest więcej bakterii niż w psiej? Kiedyś słyszalam takie coś. Bo pies podobno ma "mocniej odkażającą" ślinę.
Oli - Czw Sie 25, 2011 20:45
Sysa, na pewno są inne, ale żeby ich było więcej, może przez to, że grzybów jest mniej no i gdyby psia ślina miała właściwości odkażające to by to na pewno jakoś wykorzystano, a ślina nie powodowałaby np. liszajca na ludzkiej skórze. u zwierząt w jamie ustnej na pewno jest silniejsza bariera odpornościowa, bo się jednak inaczej odżywiają.
sachma - Czw Sie 25, 2011 20:56
ja Lennego od maluszka mam u siebie - nie brzydzę się żadnej jego części - po brzuszku go miziam - penis mi nie przeszkadza, jak go ustawiam w pozycji wystawowej to trzymam go za jajka - też się nie brzydzę. To moje maleństwo, więc czego się brzydzić? jak kredka wychodzi to się śmiejemy "schowaj kredkę zboczuchu!" ale raczej w formie żartów niż jakiegoś obrzydzenia
zresztą u Lennego golę jajka i penisa, więc ciężko żebym się tego miała brzydzić (u pudli w fryzurze lwa brzuszek do początków kuli i łapy również od wew strony muszą być zgolone na zero włącznie z jajkami i penisem)
babyduck - Czw Sie 25, 2011 20:58
Sysa napisał/a: | Bo pies podobno ma "mocniej odkażającą" ślinę. | Też to kiedyś słyszałam dziecięciem będąc i oprócz przykładania do otarć liści babki podstawiałam je psom do polizania.
PALATINA - Czw Sie 25, 2011 21:02
Ja też się nie brzydzę, ale nieznoszę brudnych psich siurków.
Strzygę psy - długowłose zazwyczaj. Włosy na napletku mają mokre i posklejane. Często połowa brzucha jest w strąkach zlepionych moczem i błotem.
Czyste psy lubię w całości, bez wyjątków na części ciała.
sachma - Czw Sie 25, 2011 21:13
PALATINA, ja zauważyłam, że jak długo nie kąpie i nie strzygę Lennego to rzeczywiście włosy na końcu penisa są pozlepiane - ale jako że ja uwielbiam mieć czystego psa to co wieczór przecieram mu siuśka chusteczkami do higieny intymnej - wtedy tego nie ma.
edit.
znacie jakiś Litwinów siedzących w psach? potrzebuję namiary na www hodowli pudli średnich czarnych.. a nic nie mogę znaleźć
Tess - Czw Sie 25, 2011 23:08
sachma, ja znam tylko agilitowych, jedna babka nawet biega z morelką o ile pamiętam, ale wątpię, żeby takie Cię interesowały.
|
|
|