To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XI

Tess - Pon Sie 22, 2011 01:26

yoshi, kilka lat należałyśmy, trenowałam z Sajko, potem się przeniosłam. Ona potem nawet kilka miesięcy biegała z moim psem, ja nie mogłam, była z moją suką na mistrzostwach świata. :P
Ninek - Wto Sie 23, 2011 08:53

Potrzebny mi dobry behawiorysta/treser mający doświadczenie z lękiem i agresją u dorosłych psów. Miło by było, żeby nie zdzierał jakiś chorych sum.
Okolice Wrocław/Opole. Zna ktoś kogoś godnego polecenia? Ja nawet nie wiem jak szukać, czym sie kierować :roll:

sachma - Śro Sie 24, 2011 00:58

Lenny naruszył sobie ten dodatkowy pazur :( łapa boli.. utyka.. coraz bardziej wkurzają mnie te jego ostrogi na przednich łapach.. czy wykonuje się w ogóle zabiegi usuwające te pazury?
on tam jest bardzo wrażliwy - obcięcie pazurów graniczy z cudem, porządne wyczesanie łap w tym rejonie też..

Ninek - Śro Sie 24, 2011 10:33

sachma, jasne, że sie wykonuje.
Zwłaszcza, jeśli pies ma z nimi problem.

On ma te pazury tylko na takie luźnej skórce, czy trzymają sie mocno? Te luźne u nas usuwają na głupim jasiu i znieczuleniu miejscowym, o ile pies jest spokojny.

Ale mieliśmy w przytulisku suke, która miała dodatkowe pazury, ale były jak normalne palce! Od 'kolan' w dół miała dodatkową kość i z niej wyrastały po dwa dodatkowe palce w każdej łapie. Wyglądało to przerażająco...

PALATINA - Śro Sie 24, 2011 14:01

Niecierpię psów samców! :evil:
Trymowałam dziś westa u siebie w domu.
Puściłam go luzem po mieszkaniu, żeby sie odstresował, a ze swoimi sukami wyszłam przed blok na krótkie siusiu.
Wyobrażacie sobie, że ten pies zalał mi praktycznie każdy mebel w domu?!!
Drewniane szafy, biurko, krzesła, stół.
Wszystko cuchnie moczem teraz. Jak ma wypłukać to, co podciekło pod meble zbyt ciężkie, żeby je odsunąć i umyć podłogę? :evil: :|

Mój były szef ma takie same pieski (tyle, że rasa inna). Puścisz je gdziekolwiek, a obszczają wszystko!
Jak je trymuję w lecznicy i puszczę ze stołu na podłogę, to leją po ścianach, po stole, po półkach z karmami dla psów itd. :roll:

Samce często tak mają?
Zdaje się, że zostanę przy sukach do końca życia - tak na wszelki wypadek.

AngelsDream - Śro Sie 24, 2011 14:04

PALATINA napisał/a:
Samce często tak mają?


Posiadam sztuk dwa i nie mają. Celar czasem próbuje, ale wystarczy mu powiedzieć, że ma tak nie robić, odpuszcza. Gorzej, jeśli dom jest przez psy oszczany, wtedy trudniej wyjaśnić, ale też się da.

PALATINA - Śro Sie 24, 2011 14:12

Ja miałam psa samca jak byłam mała.
Nie pamiętam, żeby sikał w mieszkaniu.
W ogóle po tylu latach z moimi suczkami, to ciężko idzie mi pomyślenie, że pies może sikać w pomieszczeniu (dom, goście, lecznica, cokolwiek).
To jest dla mnie nie do pomyslenia i cały czas jestem w szoku wąchając swoje meble.

Oli - Śro Sie 24, 2011 14:24

miałam jamnika i tak nie robił nigdy i nigdzie, Duszek zrobił tak raz w mieszkaniu moich rodziców i nigdy tego nie powtórzył. Gdyby go puścić samopas po cudzym mieszkaniu (mogłaś go Palatina wziąć ze sobą na siku ;) ) to możliwe że by obsikał, zwłaszcza czując zapach suk czy innych psów. Kilka razy Duszek próbował, ale wystarczyło zwrócenie uwagi i odpuszczał.
Niamey - Śro Sie 24, 2011 14:24

to raczej nie jest normalne, żeby samiec sikał w mieszkaniu. My mieliśmy dwa i nigdy nic takiego się nie zdarzało
LunacyFringe - Śro Sie 24, 2011 14:25

Mój był taki, że przy mne nigdy nic , ale jak zostawał sam, to potrafił obsikać coś w pomieszczeniu gdzie rzadko bywał. Na seminarium frisbee obsikał komuś kenel :| Po kastracji przeszło, niczego już ni obsikał.

edyta/
Ale mój pies przez 4 lata swojego życia nie był uczony niesikania w domu, także to też może mieć wpływ.

quagmire - Śro Sie 24, 2011 14:27

Oli, u mnie Duszek nie próbował ;)
Ninek - Śro Sie 24, 2011 14:29

Podobno u niektórych samców jest normalne, że olewają nieznane pomieszczenie, gdzie mieszkają inne zwierzęta.


Cziłała ciotki też tak robi :/ Na sylwestra olał nam cały salon...


Ja tam i tak nigdy nie wezme psa. Tylko suki, koniec kropka :P Nie cierpie psów, irytuje mnie większość ich typowych dla płci zachowań...

PALATINA - Śro Sie 24, 2011 14:37

Oli napisał/a:
mogłaś go Palatina wziąć ze sobą na siku

Nie mogłam.
Moje suki są agresywne do obcych psów, które są zbyt blisko.
Tzn. w mieszkaniu na pewno by takiego pogryzły. Sądzę, że na wspólnym spacerze, trzymane wszystkie przez jedną osobę też by tak zareagowały.
Ja mam wielkie opory nawet, gdy jadę z psami tym samym samochodem - moje suki i suka + 2 psy mojej koleżanki. Jeżdżę z duszą na ramieniu, spodziewając się awantury w każdej chwili.
Ale ostatnio Jagna sama wskoczyła do bagażnika z psami koleżanki, a Czata pojechała na siedzeniu z druga suką (wcześniej zawsze jedne psy jechały w bagażniku, a drugie na siedzeniu, nie wymieszane) i nic się nie stało; więc może ja się niepotrzebnie boję?

Oli - Śro Sie 24, 2011 14:38

quagmire napisał/a:
Oli, u mnie Duszek nie próbował ;)
ano właśnie, pewnie dlatego, że nie ma zapachu u Ciebie obcych psów, takiego trwałego zapachu. Przecież to jest zupełnie normalne, że jeśli pies samiec jest w obcym dla siebie miejscu i czuje trwały zapach innego psa (wbrew pozorom także suki) to chce oznaczyć nowy teren, im bardziej terytorialny psiak tym częściej się to może zdarzać. Mojego mieszkania Duszek nigdy nie obsikał, odkąd u nas mieszka, a u rodziców właśnie przy pierwszej wizycie siknął w kilka miejsc, głównie na drzwi i ściany i więcej tego nie zrobił.
PALATINA - Śro Sie 24, 2011 14:48

Fafik (pies teściowej), gdy był u nas tydzień, to ostro lał po ścianach. Ale tłumaczyłam to sobie tym, że dopiero przesiedział pół roku w schronisku, więc nie jest nauczony sikania na spacerze.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group