Archiwum - Psiaki XIX
Sorgen - Pią Lis 07, 2014 11:28
Proszę o kciuki bo dziś wracamy na barfa z Deltką, pierwsza maleńka porcja żołądków poszła Zobaczymy czy się na flaku przyjmą bo po suszonych żołądkach suka pawikuje Zapas mięcha mi się zmieścił ładnie do maleńkiej zamrażalce więc jest cudnie.
Zastanawiam się czy można jej wapń suplementować Can Vitem a jeśli tak to którym? Myślałam o tym niebieskim z glukozaminą. Chyba czymś suplementować muszę bo na 13 kg. mięcha 9 kg. to mięso z kością/chrząstką i nie wiem czy to nie za mało. Miesięcznie suka powinna zjadać w sumie 15kg jedzenia, te pozostałe 2 kg. chcę zrobić z warzyw i podrobów/ryb.
Ninek - Pią Lis 07, 2014 12:07
Sorgen, trzymam mocno
Co do wapnia to nie pomogę bo ja z kotami tylko na skorupkach jadę.
wilczek777 - Pią Lis 07, 2014 12:13
Dokładnie tak jak Ninek napisała - różne są uszkodzenia wątroby i jedne szybko da się zwalczyć a inne to masakra...
Sorgen - Pią Lis 07, 2014 12:29
Kurde u mnie w rodzinie się mało jajek je więc skorupki odpadają. A jak mam za coś płacić to wolałabym coś z dodatkiem witamin, glukozaminy. No nic, będę szukać info na temat tego wapnia.
wilczek777 - Pią Lis 07, 2014 14:48
Sorgen ja też daję skorupki - moja koleżanka po rodzinie i znajomych wysłała prośbę o zbieranie umytych skorupek i teraz dostaje aż nadmiar bo każdy kto odwiedza wchodzi z siateczka skorupek bo dla "młodej".
Nessie się dzisiaj zatkała indykiem z kością i robi jasne kupy... No i już mięsem wybrzydza... miszcz normalnie -.- Teraz mamy mix totalny serc wołowych, żołądków, mięso wołowina + indyk do tego ciut ryba i mix owoc/warz - oczywiście to wpieprza ale zakładam, że jutro już śniadania odmówi. Jak to jest możliwe, że ten stwór żyje?
No i pije raz na dwa dni. Ciekawe co ja zrobię z 3(4?) miskami ceramicznymi Trixie które mam rozstawione w całym domu.
Sorgen - Pią Lis 07, 2014 17:38
Moją po żołądkach dzis brzuch boli, dalam jej no spe i mam nadzieje że przejdzie. Apetyt nadal ma wiec może bardzo zle nie jest. Jutro jej domieszam ciut wołowiny.
Pije po każdej malej porcji tych żołądków.
A tak z innej mańki, moze ktos polecić jakiś środek na uspokojenie z okazji zbliżających sie powoli zabaw z fajerwerkami? Chodzi mi o cos co juz od polowy grudnia mogę podawać, najchętniej ziołowego.
wilczek777 - Sob Lis 08, 2014 01:16
Sorgen już wołowinka? Może dłużej na żołądkach - lżej jej będzie.
Moja koleżanka kupiła suce nerwowej feromony i mówi, że magia dosłownie plus kubraczek i pies leżakuje spokojnie. Szczerze mówiąc nie wiem czy to osobnicza kwestia czy jak.
Sorgen - Sob Lis 08, 2014 03:16
Delta nadal ma bol brzucha, choć juz pewności nie mam ze to przez zmianę karmy. W nocy z czwartku na piatek miala problemy z wejściem po schodach, mąż to zwalil na intensywny spacer dzien wczesniej. W piatek tez po schodach tak sobie chodzila i doszedł bol brzucha. Kupa byla rano ok, teraz kupy brak ale ona często jedna dziennie robi. Jak mąż wrócił z pracy to nie wstała go przywitać ale na pole jakos wyszla. Dostala znowu no spe. Wrócę z nocki w pracy to zobaczę co z nią. Apetyt nadal ma, wode pije w normie.
Sorgen - Sob Lis 08, 2014 18:21
Byliśmy u weta, suka dostala przeciwbola i jakiś przeciwzapalny lek. Jutro znowu zastrzyki, wet mówi ze to moze zwapnienie miedzy kręgami z powodu wieku, Delta ma prawie 6 lat. Ale zdjęcia nie robił wiec nie wiem jak na taka diagnozę patrzeć. Chodzi juz lepiej, jest w stanie sama na sofe wejść. Apetyt nadal ma, kupa ok ale jadla trawę choc pawia nie bylo. Brzuchol tez troche lepiej. Dalam jej teraz troche czystej wolowiny z zoladkami. Nie wiem czy dalej dawać zoladki czy sama wolowine, a moze wrócić na chrupki a barfa podawać jak opanujemy sytuacje. Ehh ja osiwieje przez tego psa...
noovaa - Sob Lis 08, 2014 19:42
Ehh ... z serii "mądra ja":
Drapię psa po brzucholu i poczułam guzek. No to szukam.... dokopałam się pod sierścią do sutka, dookoła niego mały strupek ... spanikowałam, męża wołam... "Co ona se!? Sutka naderwała!? Jak? Kiedy? blabla"...
Mąż popatrzył, dotknął, wymacał, szurną palcem...
- to brud!
Wstyd mi teraz xD
Guzek był odstającym żebrem
jokada - Sob Lis 08, 2014 20:43
Sorgen, jeśli to zmiany i zaczynajace sie zwapnienie wiazadeł to i jednak przydaje sie rtg i kontrola czy to postępuje.
Do tego oczywiscie leki przeciwzapalne, bo to stan zapalny boli. Przydaje sie rehabilitacja, w czasie leczenia, ciepłe okłady i masowanie przed spacerami, laseroterapia. A potem ewentualnie bieżnia wodna, żeby kręgosłup wzmacniać albo domowo ćwiczenia na piłce
Przerabiałam z obiema psami, od ponad roku spokój, ale strachu trochę miałam jak Tobi nie był w stanoe przednich łap podniesc, tak go bolało.
Trzynastka - Sob Lis 08, 2014 20:53
Powracam do tematu wątroby.
Która karma lepsza? Royal Hepatic, Hill's L/d czy Trovet Hepatic?
Sorgen - Sob Lis 08, 2014 22:11
W Tarnowie o żadnej rehabilitacji czy zabiegach nie ma mowy. Nikt tu tego nie robi No nic jak jej sie poprawi po zastrzykach to pojadę na RTG kontrolnie do Dębicy bo tam mają lepsza klinikę. U mojego weta zdjęcia nie zrobią bo jak twierdzi szef to i tak nic nie zmieni w leczeniu bo on wie że to zwapnienie. Jutro juz nie mam innego weta do wyboru ale jak jej nie przejdzie to na leczenie będziemy do Krakowa lub Dębicy jeździć Czy jakoś dietą lub suplami można to zwapnienie spowolnić?
Co do karmy na wątrobę to ja srednio w nie wierzę ale jeśli bym musiała wybrać to bralabym Trovet.
jokada - Sob Lis 08, 2014 22:30
Poszukaj sobie info o spondyliozie... Tylko sie nie przeraź. Na początku to niewielkie zmiany, zwapnienia, pies z tym może spokojnie funkcjonowac.
Ja przestalam tylko Tobiego zachecqc do skoków, i dbam żeby wieksza aktywnosc byla po rozgrzewce.
Wiekszosc rehabilitacji, masaż, rozgrzewanie przed wysilkiem mozna spokojnie robic w domu. Wystarczy że z masażem ktos Ci raz pokaze.
Najważniejsze żeby jej minął stan zapalny, wtedy jej komfort znacznie sie poprawi. W tym pomaga laseroterapia, magnoterapia i inne takie atrakcje.
Mozna suplementowac glukozamine.
Przy leczeniu podaje sie witamine B (nie pamietam ktora dokladnie, niestety nieprzyjemne domiesniowe zastrzyki)
Fajnie by bylo zrobic rtg, zeby ew. zmiany potwierdzic / wykluczyc. Bo moze po prostu to jakas kontuzja, naderwanie itp i przypaletal sie stan zapalny.
Niekoniecznie musza byc to zmiany spondyliotyczne.
Sorgen - Nie Lis 09, 2014 11:36
Dzisiaj znowu dostała zastrzyki po wczorajszych faktycznie jest lepiej. Pan wet powiedział że to by było na tyle, mamy nie przychodzić chyba że się suce pogorszy. Nic więcej, ani zdjęcia, ani zaleceń, ani co dalej... Chciałam się umówić na jutro w innej przychodni na RTG to większość nieczynna i mnie odsyłają właśnie do tego weta u którego byłam Znalazłam rehabilitantkę w Tarnowie ale nie podejmie się zabiegów bez RTG. Kurde może ja niepotrzebnie panikuję, może mam zbyt wygórowane wymagania bo mnie Klinika w Krakowie rozpieściła. No już sama nie wiem...
|
|
|