To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki vol. VI

Anonymous - Sob Paź 31, 2009 14:34

staram się, ale widzę tylko trzy ;p
babyduck - Sob Paź 31, 2009 14:40

Aga, przed berneńczykiem siedzi właśnie appenzellerka.
Pitu, szczerze mówiąc, to nigdy się ani apkami ani liczbami nie interesowałam. Zapytam na forum, bo nawet nie chcę strzelać. Wiem, że ostatnio Czandoria sprowadziła samca z Czech. Będzie czym kryć :P

yoshi - Sob Paź 31, 2009 19:31

umaszenie tych psów zawsze mi się strasznie podobało!! Ale i Dspp najbardziej mi się podobają :P
babyduck - Sob Paź 31, 2009 23:21

yoshi, mi też :wink:
Fauka - Wto Lis 03, 2009 20:08

Zna może ktoś kogoś odpowiedzialnego chcącego przyjąć labradora? najlepiej z okolic łodzi.
Anonymous - Wto Lis 03, 2009 20:38

Fauka, chyba nie oddajesz swojego? :shock:
Fauka - Wto Lis 03, 2009 21:10

Nie wiem co mam robić, chce się wyprowadzić, muszę. Nie wiem gdzie się podzieję z dwoma psami i 4 szczurami.
Layla - Wto Lis 03, 2009 21:11

Fauka, spokojnie, może znajdzie się jakieś rozwiązanie :glaszcze: :glaszcze:
Fauka - Wto Lis 03, 2009 21:46

Nie moge dlużej być w domu, jest straszna atmosfera już od lat. Mama codziennie pluje jadem, zatruwa mi zycie, grzebie w osobistych rzeczach, psuje mi psy, wyzywa na szczury i naprawdę upodla mi życie. Szukam powoli kawalerki, może pomoże mi tata i chcę wię wynieść, nie wiem jak poradze sobie z psami. To koszmar :(
AngelsDream - Wto Lis 03, 2009 23:40

Fauka napisał/a:
jest straszna atmosfera już od lat. Mama codziennie pluje jadem, zatruwa mi zycie, grzebie w osobistych rzeczach, psuje mi psy, wyzywa na szczury i naprawdę upodla mi życie.


Mimo to zdecydowałaś się na szczury i psy, chociaż nie było dobrze już od lat. Wzięłaś zwierzę [kolejne], na które - jak się okazuje - nie miałaś warunków.

Sytuacje losowe mogą się przytrafić zawsze, ale Ty nie zostałaś zaskoczona atmosferą w domu. A zwierzaki w zagęszczeniu na pewno jej nie poprawiają.

W ogóle myślałaś kiedyś nad planem B? Zabrzmi śmieszne, ale ja wiem, gdzie mogłabym umieścić swoje psy, chociaż mam nadzieję, że nigdy nie dojdzie do takiej sytuacji. Nie wszystko układa się zawsze tak jak by się chciało, ale - do cholery - Ty tego psa chcesz oddać już drugi raz... :roll: Za pierwszym razem zrozumiałam, że to chwila zwątpienia, ale teraz... Wiedziałaś, że Twoja mama taka jest, wzięłaś psa, a teraz wymyśliłaś sobie wyprowadzkę i chcesz wyadoptować psa, który w istocie jest w najgorszym wieku do tego, a na deser należy do nad wyraz modnej rasy, więc oddanie go to nie pięć minut, żeby nie trafił w ręce idioty. Z drugiej strony po co brać dorosłego - odrobinę jednak problematycznego psa - skoro można kupić biszkoptowego szczeniaczka, bo słodki? Tak myśli wiele osób, a pseudohodowcy tylko czekają, czasem nawet działają w ZKwP.
Nie zrozum mnie źle - współczuję Ci atmosfery w domu. Sama wyprowadziłam się w okolicznościach, o których lepiej nie wspominać i dwa szczuraki powędrowały do koleżanki przyjaciela, ale to były maluchy. Gdyby tylko dało się je połączyć z ówczesnym stadem, nie oddawałabym ich. Poza tym gryzonie to nie psy - nie ten poziom więzi z właścicielem, nie ta odpowiedzialność, nie te problemy. Wszystko - cholera - nie te i najgorsze, co można teraz robić, to siedzieć i się użalać. Pomyśl, jak ułożyć sprawy tak, by Tobie i zwierzętom było dobrze. A adopcję umieść na końcu listy.

A, hodowca psa ma prawo pierwokupu - zwykle.

Anonymous - Śro Lis 04, 2009 08:55

AngelsDream napisał/a:
W ogóle myślałaś kiedyś nad planem B? Zabrzmi śmieszne, ale ja wiem, gdzie mogłabym umieścić swoje psy, chociaż mam nadzieję, że nigdy nie dojdzie do takiej sytuacji.


To nie brzmi smiesznie a normalnie, bo my zanim zdecydowalismy sie na kota itd. to tez wymyslilismy najpierw plan B aby w razie jakby cos sie dzialo mozna bylo zwierzaki oddac i miec pewnosc, ze beda pod dobra opieka i mamy takie miejsce :)

babyduck - Śro Lis 04, 2009 08:59

Fau, jeśli szukasz kawalerki, to dwa psy i 4 szczury się w niej zmieszczą. Robisz strony internetowe itd - może postaraj się o więcej zamówień i jakoś sobie dasz radę? Nie zaczynaj od pesymistycznego nastawienia, działaj i może się uda?
Biała - Śro Lis 04, 2009 11:59

Fauka, Ja mam w domu podobnie, już wiele razy nawet dzwoniłam w sprawie kawalerek. Ale utrzymać siebie, 2 psy i 4 szczury ( mam dokładnie taki sam zestaw :wink: ), opłacić wszystko, wyżywić wszystko i się uczyć....
Zrezygnowałam :(

Mangusta - Śro Lis 04, 2009 13:31

Faukuś, słuchaj, jesteś w tym wieku w którym tak zazwyczaj wyglądają relacje z rodzicami, emocje buzują, rodzinka przestaje się robić taka fajna jak się kiedyś wydawało itd itp. uspokój się, prześpij się z tym wszystkim i nie podejmuj pochopnych decyzji. to fakt, że może za wiele odpowiedzialności na siebie wzięłaś w tym momencie, ale spróbuj wypracować jakiś przynajmniej tymczasowy plan, bo z Twoim wykształceniem i doświadczeniem zwyczajnie nie dasz sobie rady, za młoda jesteś na mieszkanie samodzielnie z takim inwentarzem. skoro już wzięłaś tego psa to postaraj się mu zapewnić jak najlepsze warunki i bądź za niego odpowiedzialna, oddawanie to najgorszy z pomysłów.
Biała - Śro Lis 04, 2009 14:19

Czy może mi ktoś polecić naprawdę dobrego weta we Wrocławiu. Najlepiej specjalistę ds żywienia.

( piszę w tym temacie, ponieważ chodzi mi o weta dla psa.)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group