Archiwum - Psiaki XI
falka - Nie Sie 14, 2011 15:17
Mangusta, u nas kantarek działa przy labie, polecam mogę go spokojnie jedną ręką prowadzić
Ninek - Nie Sie 14, 2011 16:32
Ja myśle o kantarku dla Foxa.
Tylko tak sie zastanawiam, jak go dobrać, żeby było dobrze? Na co trzeba zwrócić uwage?
No i czy pies, który potrafi mieć nagły zryw do ciągnięcia nie zrobi sobie krzywdy?
LunacyFringe - Nie Sie 14, 2011 16:48
no kantarek pewnie ułatwi sprawe, ale nie zalatwi co do dobrania no to na kundelka to by sie przydalo przymierzyc, ja nie mialam takiego problemu bo bralam wg rasy.
Mangusta wiesz co, od rozszalalego psa nie mozna wymagac cudownej zmiany jak sie w to reszta rodziny nie zaangazuje niestety. Jak nie masz kasy to kup chociaz ksiazke porzadna o szkoleniu i sprobuj sama. Pies sie pewnie uspokoi jak bedzie mial jasne reguly gry.
Ninek - Nie Sie 14, 2011 17:17
Mangusta, spróbuj sama coś z psem wypracować. Będzie ciężko bez wsparcia reszty domowników, ale może otworzą im sie oczy, jak zobaczą, że Tobie sie z psem lepiej i łatwiej funkcjonuje.
Martuha - Nie Sie 14, 2011 17:28
U mnie kantorek na moim nie działał A nie daj boże podbiegł jakiś pies to mi się zwyczajnie wyrywał z niego
Sysa - Nie Sie 14, 2011 20:10
Martuha, kantarek powinien być noszony z podłączoną smyczą... Wtedy pies nie ma jak się wyrwać...
Często pomoce szkoleniowe nie działają, bo ludzie nie stosują oprócz tego żadnych metod szkoleniowych.
L. - Nie Sie 14, 2011 20:15
Nie tyle co nie stosują tylko myślą, że jak pies był jakiś czas na szkoleniu to w domu już nie trzeba nad nim pracować.
zuuzuushii - Nie Sie 14, 2011 21:36
polecam jedne i tylko jeden kantar - OBROŻA UZDOWA Gentle Leader.
Miałam kiedyś ogromne problemy z moim labkiem, który nawet na szkoleniu nie dawał rady, kolczatki odpadały, o dławikach już nawet nie wspomnę
A ten kantar załatwił sprawę od razu mogłam go prowadzić jednym malutkim palcem.
Próbowałam tańszych rozwiązań, ale jednak ten kantar oprócz tego, że jest najlepiej skonstruowany, jest zrobiony z takiego materiału, od którego mój pies nie dostawał syfów na pysku ( a od innych owszem)
Z czystym sumieniem polecam.
AngelsDream - Nie Sie 14, 2011 21:42
Jak dobrze mieć psa, którego można ze sobą zabrać do ludzi i nie tylko ludzi.
Anonymous - Nie Sie 14, 2011 22:47
Hehehe, Celar jeszcze piękniejszy przy westku.
Ninek - Pon Sie 15, 2011 16:03
Celar mi sie kojarzy z moją Majką
Czym można psu natłuścić włosy na uszach? Chodzi mi głównie o to, żeby sie mniej kołtuniły. Bo Fox wszędzie ma fajne, błyszczące włosy a na uszach są bardziej matowe i miękkie, takie puszyste, przez co sie okropnie kołtunią i mechacą.
Anonymous - Pon Sie 15, 2011 18:22
Mozesz sprobowac z odzywkami dla ras dlugowlosych albo z kosmetykami do rozczesywania.
Gadom - Pon Sie 15, 2011 18:47
Mam do was pytanie może coś poradzicie, mój pies od parunastu miesięcy ciągle się drapie, trze nosem o dywan bo go swędzi, mama była z nim u weterynarza stwierdził ze pies na coś ma uczulenie ale nie wiadomo na co, dzisiaj z ciekawości zacząłem się zastanawiać i czytać czy to nie świerzb, niby jakieś strupki ma na brzuchu, ale od tylu co on się już miesięcy drapie tylko tam one są skore ma czyste, co jakiś czas dostaje coś przeciwko pasożytom i robakom, pcheł nie ma. A zacząłem się zastanawiać nad świerzbem ze względu ze w domu są ogonki i boje się żeby ich nie zaraził, nie miał bezpośredniego kontaktu ale podchodził do klatki i wąchał i jednak był parę razy w moim pokoju gdzie szczurki biegają, nie zauważam u nich żeby jakoś się drapały, miały strupki itd ale jak np szczurki mogły by się zarazić od psa świerzbem jeżeli by go miał?
Dodam ze moja mama jak sparowała psa maścią z antybiotykiem,albo posypała go pudrem to się mniej drapał.
sachma - Wto Sie 16, 2011 08:06
powinniście się wybrać do jakiegoś speca - dermatologa, albo po prostu weta, który zamiast ślepo dawać leki, zrobi psu badania, pobierze zeskrobinę, zrobi testy alergiczne (z tego co wiem u psów się takie badania wykonuje).
jeśli włos jest wysuszony to można go potraktować olejem, ale uwaga, bo wtedy łapie każdy brud - oleje ma kilka firm w swojej ofercie (ja nie używam więc nie poradzę) Jak Lenny ma przesuszony włos to nakładam mu odżywkę bez spłukiwania w ilości znacznej z firmy PSH - tam są chyba dwa takie rodzaje, ja mam proteinową. Można też z tej samej firmy kupić krem na końcówki - też fajnie działa na przesuszony włos, ładnie wsiąka i nie łapie tak brudu jak przy olejach i nie ma kłopoty żeby się później tego pozbyć.
Ninek - Wto Sie 16, 2011 09:37
Właśnie te Foxowe uszy nie są wysuszone (ewentualnie końcówki, musze podciąć). Są fajne mięciutkie, ale on ma tam loczki i stąd to kołtunienie. Mechacą sie błyskawicznie. Zastanawiałam sie, czy ludzką odżywke mogłabym mu dać. Zjeść tego nie zje, bo nie ma jak, a moja genialnie sie wchłania i włosy są po niej fajnie śliskie.
|
|
|