To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XIX

wilczek777 - Wto Paź 28, 2014 00:14

Sorgen nieźle załatwiłaś sucz. My po wysiłku zawsze Nes "studzimy" (nie ma od razu przeskoku - z spaceru do lenia) i w domu rozciągamy żeby mięśnie nie zostały przykurczone. Nie mam pojęcia jak teraz można jej pomóc - generalnie nawet duże mikrouszkodzenia mięśni u psów szybko znikają. Pocierpi i przejdzie - na przyszłość pamiętać o rozgrzewce i studzeniu (rozciąganie to trzeba zobaczyć i popróbować żeby nie uszkodzić psa). Zakatowana Nes chodziła jak na szczudłach a takie napięcie prowadzi do paskudnych kontuzji.
Sorgen - Wto Paź 28, 2014 00:58

Nie przyszlo mi do głowy ze taki spacer jej zaszkodzi, jeszcze rok temu robila takie trasy z podczepionymi oponami do ciagniecia i byl luz. Moze faktycznie ja zabili to ze najpierw sie kisila w aucie a jak wysiadla to dostala szajby i na napince zrobila ta trasę. No a potem auto i 3 godziny kiszenia znowu. Teraz śpi calkiem spokojnie pod koldra, wymasowalam jej ten bok do którego mam dostęp i tym razem nie spinala mięśni i nie piszczala. Zobaczę co będzie jutro, najwyżej do weta pojedziemy.
wilczek777 - Wto Paź 28, 2014 08:44

Sorgen kiszenie ją załatwiło bo mięśnie z całkowitego luzu przeszły w robotę i zamiast wystygnąć powoli to zastały się w takiej pozycji w jakiej były w aucie.

U weta jakiś łagodny przeciwbólowy może dostać ale myślę, że szybciej dojdzie do siebie niż pojedziecie do weta. Pieseł to silny stwór także trzymam kciuki, że się bida ogarnie :kciuki:

agacia - Wto Paź 28, 2014 12:37

Ten czopek to pewnie była pyralgina. Pyralgine można dać psu.
noovaa - Śro Paź 29, 2014 08:45

Mam dość! :[

Wyszła po 1:00 w nocy. Wstałam o 6:00, już było nasikane. Normalnie mnie coś trafi :[ . Jedyne miejsce gdzie mamy dywan, uporczywie tam szcza ... i jestem w 100% przekonana, że zwyczajnie nie chce czekać do spaceru a wali tam "bo cośtam".

Przywiążę gnojka na noc do kaloryfera :roll: o!

katasza - Śro Paź 29, 2014 09:22

Zwin dywan ;) ma dostep do miski z woda?
noovaa - Śro Paź 29, 2014 09:29

To jest na stałe przymocowana wykładzina dywanowa ... a pod spodem jedna wielka tragedia. Zdejmę to dopiero jak kupię płytki :/

Wodę zabieram na minimum 3 godziny przed ostatnim spacerem.

katasza - Śro Paź 29, 2014 09:46

A moze ja cos stresuje w nocy? Jakies dziwne dzwieki, to ze zostaje sama? Moze nie czuje sie bezpiecznie?


Zaczelam pracowac tak na ostro z mlodym iiiii jest super. Musze nosc ze soba smaki i czasami mu pomachac przed nosem, ale ostatnio mijalismy na chodniku psa, jak go zobaczyl z daleka to wrocil na rownaj i automatycznie zaczal sie na mnie gapic. Kocham go :serducho:

noovaa - Śro Paź 29, 2014 09:51

Ona nie jest sama, w każdej chwili może mi się wpakować do łóżka, obudzić mnie czy cokolwiek. Śpi w naszym pokoju, nikt jej nie izoluje.

Wydaje mi się, że upodobała sobie to miejsce i już :/ . A że nie mam w pokoju drzwi, to nie mogę jej od przedpokoju odgrodzić.

Poza tym, ogólnie jest strasznym tchórzem, choć większość lęków już zwalczyliśmy .. nigdy jednak ze strachu nie sikała.

katasza - Śro Paź 29, 2014 10:00

Nie chodzilo mi o strach, bardziej jakies napiecie, moze nie moze sie wyluzowac. Moze po ostatnim spacerze jest pobudzona i nie moze zasnac. Tak duzy pies juz nie powinien zalatwiac sie 'bo tak'.

Ma ktos moze jakies godne polecenia ksiazki i filmiki, potrzebuje porady jak zrezygnowac ze smakow, tak zeby pies wykonywal komendy bez nich.

Szura - Śro Paź 29, 2014 10:16

katasza, a jak u Ciebie wygląda nagradzanie psa? Smakołyk się pojawia, jak pies już wykona, czy raczej musi widzieć, że w ogóle jest, żeby coś zrobić? Bo jeśli druga opcja, no to może być ciężko. Jeśli pierwsza, to nagradzaj losowo i stopniowo zmniejszaj ilość powtórzeń z nagrodą, za to może być fajniejsza np.

Natomiast jeśli psiak był raczej 'przekupywany' ;) , to najpierw dobrze by było go przestawić na to, że nagroda się pojawia PO wykonaniu komendy, u mojego psa też dobrze robi, gdy nie wie, jaką nagrodę dostanie. Zazwyczaj smakołyk, ale czasem nagle pojawia się piłka, a czasem można się poszarpać mopem. :P

jokada - Śro Paź 29, 2014 10:17

katasza napisał/a:
potrzebuje porady jak zrezygnowac ze smakow, tak zeby pies wykonywal komendy bez nich.
- wydłużać czas od wykonania komendy do podania nagrody
- nagradzać całą sekwencję komend
- nagradzać losowo co któreś wykonanie
- nagradzać zabawką / pieszczotami (o ile pies lubi)

noovaa - Śro Paź 29, 2014 10:24

Wiem że nie powinna, dlatego mnie już coś trafia :/ ...
Nasiliło się w trakcie cieczki, cieczka już minęła i mimo wszystko prawie codziennie nasikane.
Zabieram wodę, wychodzi późno na noc, rano wstaję wcześniej niż muszę a w dzień, mimo dostępu do wody utrzyma dłużej.


Ja rezygnując ze smaczków zaczęłam coraz częściej chwalić tylko słownie i pieszczotami, a coraz rzadziej dawać smaczek. W tej chwili już nie dostaje, w zależności od ekscytacji słucha się od razu albo po chwili. Ekscytacja to u niej problem.

katasza - Śro Paź 29, 2014 10:32

Dzieki!

Wiekszosc komend jest wykonywana najpierw, potem smakolyk.

Tzn. Blues jak juz opanuje jakas komende to zrobi ja w 99% przypadkow zawsze i wszedzie. Caly czas dostaje nagrody za 'do mnie' bo cos nam sie ostatnio pogorszylo i chce to wzmocnic znowu.
Gorzej jest z Frodem. On wykona komende nie widzac smakow, ale bedac w trybie 'praca', czyli, zawsze jak kazalam mu cos robic to wiedzial ze te smaki gdzies tam sa schowane w kieszeni.
I czasami on po prostu wie, ze nie mam nic przy sobie i komenda 'do mnie' walkowana przez dwa lata nie zawsze zadziala, bo jemu sie 'nie opyla' :roll:

falka - Śro Paź 29, 2014 11:40

Koleżanka szuka psiaka, chciałaby szczeniaka, suczkę która docelowo będzie nieduża i bardzo aktywna (będzie biegać ze swoim panem).

Gdybyście wiedzieli o jakichś pieskach do oddania proszę o info. Mogą być okolice Elbląga, Trójmiasta, Warszawa lub inne miasta pod warunkiem możliwego transportu psiaka.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group