To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. VI

Ebia - Nie Paź 13, 2013 22:38

Wiecie coś o neva masquarade? Ktoś ma? Podobno fajne kociaki, ale nie miałam z nimi bezpośredniego kontaktu
nezu - Nie Paź 13, 2013 23:08

Ebia, nevy nie różnią się charakterem od kotów syberyjskich. To ta sama rasa. W fife oddzielili ją jako osobną tylko dlatego, że rygorystycznie przestrzegają zasady "rasy leśne nie mają prawa mieć pointów i rozjaśnień do czekolady i pokrewnych" ;)

Charakter sibów znam, bo miałam z nimi do czynienia.
To faktycznie fajne koty.

Te mojej siostry na przykład były bardzo towarzyskie, ale bez nachalności kotów z grupy IV (orienty i spółka).
Są bardziej "kocie" w charakterze, ale lubią obserwować ludzkie zajęcia. Nie spodziewaj się na przykład prywatności w łazience. ;)
Nie boją się wody. Nie kochają jej, ale zachowują się trochę jak moja Eti. Bawią się kroplami, wchodzą do umywalek i chlapią w miskach. Siadają na brzegu wanny i cię ochlapują, zwłaszcza jak używasz prysznica.
Nie wiem jak zachowują się w przypadku kabin prysznicowych, pewnie mają focha na właściciela, że ich nie wpuścił. ;P

Koty mojej siostry ciotecznej umiały i lubiły aportować, reagowały na proste komendy, ale bardziej kiedy chciały niż kiedy ona chciała.
Były też dość wylewne jeśli idzie o uczucia do człowieka. Dużo i często nawiedzały ludzkie kolana.

No, po prostu miłe koty.
Ale psiej natury nie ma co w nich szukać. :)

Ebia - Nie Paź 13, 2013 23:31

nezu, dziękuję za rozjaśnienie sytuacji. Wygląda na to, że faktycznie są to miłe stworzenia.
Muszę jeszcze poszukać informacji o grupach kotów, sporo nauki przede mną :roll:

pituophis - Pon Paź 14, 2013 00:43

Cudowania, że jagnięcina w BARFie jest zła, w chrupkach dobra. Że cielaczka szkoda, dorosłej krowy nie. To jest cudowanie ;)
NinaWi - Pon Paź 14, 2013 08:31

Ebia, ja miałam nevę. Cudowne koty, choć nie do końca u wszystkich sprawdza się to, co wypisała nezu ;) Mój Emiś nie lubił wody, ale pozwalał się wykąpać :P Reszta się zgadza :)
W przypadku mojego nevka sprawdziło się też to, że wybrał sobie jednego "opiekuna", z którym nawiązał wyjątkową więź. Nie wiem, czy będę miała jeszcze kota, który będzie rozumiał co do niego mówię.
Są to też koty bardzo gadatliwe. Odpowiadają, "kłócą się", wydają się siebie wiele różnorodnych dźwięków. Są bardzo inteligentne. Szybko się uczą.

Generalnie - polecam. Sama też do nich na 100% wrócę.

Devona - Pon Paź 14, 2013 10:44

Pituophis, ok, nie zrozumiałam początkowo, myślałam, że chodzi o cudowanie w sensie ciągłego urozmaicania mieszanek (co akurat wydawało mi się dobre dla kota :twisted: ). Chociaż ja akurat jagnięciny i cielęciny kotom nie daję, bo dostanie czegoś innego niż chude mięsko pierwszej jakości graniczy z cudem, a i tak miałam problem z tłuszczem w barfie.
smeg - Pon Paź 14, 2013 10:56

Wracając jeszcze do podstaw BARFa - trochę poczytałam BARFny świat, i oczywiście nie mogę się połapać. Czy nie lepiej na początek korzystać z gotowych przepisów, zamiast od razu rzucać się na kalkulatory? Planowałam zamówić Felini Complete i wypróbować przepisy oparte na nim, a dopiero potem bawić się z naturalnymi suplementami. W koszyku w zooplusie mam też taurynę i olej z łososia na przyszłość, bo widziałam, że w wielu przepisach się przewijały.

http://www.zooplus.pl/sho.../feringa/375907 - czy ta karma będzie dobra dla kociaków, na początek, zanim jeszcze ogarnę BARFa? Chciałabym karmić tylko mokrą.

Ninek - Pon Paź 14, 2013 11:12

smeg, ja właśnie tak robię, że na początek będę używała tylko felini complete.
W międzyczasie będę czytała, ogarniała kalkulator i szukała najsensowniejszego dojścia do kolejnych suplementów (nienawidzę kupować w kilku różnych sklepach internetowych a chyba nie ma szans żeby kupić wszystko w jednym).

NinaWi - Pon Paź 14, 2013 11:26

Ja właśnie zrobiłam przelew za kalkulator, muszę zobaczyć, co to jest.

Ninek napisał/a:
nienawidzę kupować w kilku różnych sklepach internetowych a chyba nie ma szans żeby kupić wszystko w jednym)

oesu, ja też tego nie cierpię. Mógłby ktoś założyć jeden sklep internetowy ze wszystkim, czego potrzebuję do tego barfa zakichanego :P


Swoją drogą, czy te perliczki/króliki z biedronki to nie to samo co kurczak z tesco? Macie pewność, że jakość tego jest ok?

Ninek - Pon Paź 14, 2013 12:23

NinaWi napisał/a:
Ja właśnie zrobiłam przelew za kalkulator, muszę zobaczyć, co to jest.

Ninek napisał/a:
nienawidzę kupować w kilku różnych sklepach internetowych a chyba nie ma szans żeby kupić wszystko w jednym)

oesu, ja też tego nie cierpię. Mógłby ktoś założyć jeden sklep internetowy ze wszystkim, czego potrzebuję do tego barfa zakichanego :P


Swoją drogą, czy te perliczki/króliki z biedronki to nie to samo co kurczak z tesco? Macie pewność, że jakość tego jest ok?

Dokładnie, taki barfny sklep :P


Pewność co do mięsa można mieć chyba tylko wtedy, gdy się je samodzielnie wyhoduje. Ale z drugiej strony - chyba nic nie jest bardziej faszerowane niż kurczaki.
Ja na szczęście mam dojście do 'eko-królików', więc chociaż jeden rodzaj mięsa mam pewny.

Devona - Pon Paź 14, 2013 13:02

NinaWi napisał/a:
Swoją drogą, czy te perliczki/króliki z biedronki to nie to samo co kurczak z tesco? Macie pewność, że jakość tego jest ok?
NinaWi, ja się kieruję tym, jak koty reagują. Kurczaka, który postał, koty nie chcą, tym bardziej rozmrożonego. Jeśli stanowi niewielki procent ulubionej mieszanki (np. wołowej lub wołowo-króliczej), to wtedy zjedzą. Indyka Gizmo praktycznie w ogóle nie rusza, chyba, że kawałek bardzo świeżego fileta. Wołowina ma wzięcie zawsze i wszędzie, królik też. Jedyny drób jedzony chętnie w mieszankach, to kaczka i perliczka, nawet gęsi nie chcą (robiłam mieszanki tylko z kaczek i przeważnie nie było problemu). Ogólnie krowy to chyba najlepiej traktowane zwierzęta, więc rozsądek podpowiada, że mięso też jest dobrej jakości. Nie mogę jednak podawać samej wołowiny, chcę i muszę urozmaicać (stąd ten królik czy perliczka), a i tłuszcz jest potrzebny (dlatego kaczka).

Najwięcej suplementów jest w ekozwierzaku i na niemieckim zooplusie.

Ninek - Pon Paź 14, 2013 13:31

Ja jeszcze nie wiem skąd tłuszcz wziąć.
Na miejscu u siebie raczej nie dostanę więc będę musiała zamówić.

Devona - Pon Paź 14, 2013 16:01

Ninek, a po co Ci tłuszcz osobno? Mieszanki się tak komponuje, żeby była odpowiednia ilość tłuszczu z mięsa. Trudno będzie kupić surowy, a taki po obróbce termicznej (np. smalec) niezupełnie się nadaje.
Ninek - Pon Paź 14, 2013 17:29

Devona, bo u mnie nie ma tłustego mięsa? Jedyne tłuste jakie znalazłam to wieprzowina. Wołowiny nie ma nigdzie, królik chudy. Przecież nie będę kota na okrągło kurczakiem faszerować.
Devona - Pon Paź 14, 2013 20:26

Ninek, a kaczka? Skrzydła są tłuste (bo to prawie sama skóra), w Lidlu można je kupić, tak samo piersi ze skórą.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group