L. - Wto Paź 20, 2009 20:42 sachma, pies w ogóle bedzie do kolana czy urośnie do kolana  ?
ja ogólnie dla psów preferuje na początek szelki ![;]](images/smiles/cwaniak.gif ";]")
oraz już dla dorosłych i masywnych. a zabawki to już preferencje indywidualne ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
agacia - Wto Paź 20, 2009 20:43 Co do szczotek to zależy jaką sierść psiak będzie miał 
sachma - Wto Paź 20, 2009 21:34 pies dorosły będzie miał 30-35cm w kłębie. zastanawiam się czy te zabawki nie za duże 
o szczoty szampony itd zadałam pytanie hodowczyni i na pudlowym forum
AngelsDream - Wto Paź 20, 2009 21:36 Jądro mamy, czyli znaleźliśmy je wraz doktorem Marcińskim. Jest przy pęcherzu moczowym - prawidłowe i dość spore. Baaj pamiętał pana z USG w trakcie szczenięcej kolki i dostał totalnej głupawki. Po powitaniu dał się bezproblemowo zbadać. Teraz w piątek konsultacja z chirurgiem, a potem już tylko operacja. 
babyduck - Wto Paź 20, 2009 21:43 Zabawki z pewnością nie są za duże, powiedziałabym nawet, że sznurek jest za mały. Jeśli to pudel, to Maja będąca przerośniętą miniatura ma obrożę o szerokości 11 mm. Dla szczonka powinna być ok, ale potem zmieniłabym na 15 mm. Oli - Wto Paź 20, 2009 21:44 Angels, a kto będzie operował jeśli można spytać? 
agacia - Wto Paź 20, 2009 22:13 Moja Lucynka (38cm w kłębie) ma obroże Lupine 1.8cm i uważam, że ta grubość jest ok. Cieńszej bym jej nie kupowała. AngelsDream - Wto Paź 20, 2009 22:25 Oli, pierwotnie myśleliśmy o specjaliście od rozrodu - doktorze Jurce, ale stanęło na Gaji i lek.wet. Maria Kremky - genialna chirurg, o świetnej ręce. No i mamy parę minut do lecznicy, a to naprawdę ważne w przypadku Baaja i jego lęku. sachma, ja ci podpowiedziałam książki, poza tym warto mieć jakieś dwa koce tylko dla psa. A szelki dla szczeniaka moim zdaniem nie są dobre, ale co właściciel, to teoria. kovaluser - Wto Paź 20, 2009 22:27 
Oto moja kochana psina jak jeszcze była nieco młodsza(prawie się nie zmieniła)
Zwie się Fiona Oli - Wto Paź 20, 2009 22:28
AngelsDream - Wto Paź 20, 2009 22:30 Koszmarne nazwisko. No i nie dało się ukryć, że specjalista świetny, ale Baaja się bał, a my potrzebujemy komuś, kto z nim wytrzyma w razie czego pierwsze minuty i go uspokoi, a nie zamknie w klatce i ucieknie, bo... Batoh wyszedł po kastracji z klatki i zrobił tornado. 
sachma - Wto Paź 20, 2009 22:31 AngelsDream, wiem i jestem coraz bliżej kupienia ich - na razie szukałam w empiku i nie było o.O' były jakieś szkolenia dla żółtodziobów i w sumie nic więcej ciekawego.. no ale cóż.. pozostał jeszcze jeden empik - w tym tyg będę jechać obok to zajadę koc chcę kupić i dać do hodowcy na kilka dni przed zabraniem malucha, żeby przesiąkł gniazdem.
ja mam złe wspomnienia z szelkami - wszystkie moje psy od szelek zaczynały i ciągnęły strasznie.. dopiero na obroży jakoś dało się je nauczyć nie ciągnąć. AngelsDream - Wto Paź 20, 2009 22:32 sachma, tak - my daliśmy i ten zapach był nie do zapomnienia. 
sachma - Wto Paź 20, 2009 22:34 AngelsDream, a niech śmierdzi, byle maluch szybko się zaaklimatyzował i czuł się pewniej
yoshi - Śro Paź 21, 2009 20:52 Toudzinkowa przyczajka
|
||||||||||
