To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Poszukiwany szczurek w wieku ok. 1,5 roku - Łódź i okolice

Cyanide - Czw Wrz 12, 2013 22:05
Temat postu: Poszukiwany szczurek w wieku ok. 1,5 roku - Łódź i okolice
10 września, czyli zaledwie przedwczoraj, w wyniku choroby odszedł od nas nasz ukochany szczurek - Siemuś. Siemuś pozostawił nie tylko nas, ale również swojego przybranego braciszka - Hacusia.

Choć śmierć Siemusia jest dla mnie czymś strasznym, czymś z czym nie jest mi łatwo się pogodzić, to jednak nie możemy skazywać na samotność Hacka. Z tego względu zdecydowaliśmy się na adopcję szczurka w podobnym wieku (Hacuś ma w tym momencie 1 rok i 7 m-cy).

Chętnie przyjmiemy pod nasz dach szczurka w wieku ok. 1,5 roku. Umaszczenie czy rasa jest dla nas absolutnie bez znaczenia. Ważne jednak, by był to chłopiec ponieważ Hacuś nie jest kastratem.

Sam Hacuś wychował się i dorastał w stadzie 3 osobowym. Po odejściu Bedrysia pozostali we dwójkę, razem z Siemusiem. Teraz, gdy i Jego zabrakło, Hacuś powoli zaczyna robić się smutny, a ja wiem, że pomimo wielkiej miłości nie jestem w stanie zastąpić mu stada. Nie chcemy skazywać naszego malucha na samotność, dlatego im wcześniej znajdzie się dla niego kolega, tym lepiej. Hacuś jest otwarty, wesoły, ale ma charakterek. Potrafi dziabnąć w palec np. gdy głaszczemy go podczas snu (czyli po prostu budzimy, w końcu nikt tego nie lubi więc nic dziwnego... ) lub wtedy, gdy po prostu nie ma ochoty na wyjmowanie z klatki (sam niechętnie wychodzi, zwłaszcza po odejściu Siemusia... ). W stadzie to Siemuś był samcem alfa, zawsze to On iskał Hacusia (choć charakter Siemcia był bez skazy, kochany, nigdy nikogo nie ugryzł, bardzo cierpliwy i niezwykle mądry szczurek).

Od siebie oferujemy:
- cieplutkie miejsce w dużej klatce (normalnie 2 pięterka, w tej chwili jedno wyjęliśmy i klatka posiada jedno pięterko), żywienie wyłącznie wysokiej jakości karmą (obecnie jest to Beaphar Care plus dla szczurków, woda Vitacraft Aqua-Drink), dieta codziennie obfitująca w świeże owoce i warzywa, sporadycznie gotowany kurczaczek, dodatkowo jajeczko, ryż, gotowane warzywka, gerberki. Nasze zwierzęta nigdy nie otrzymują pokarmów przyprawionych, słodyczy (dżemik niskosłodzony wyłącznie w przypadku choroby, gdy nie ma innej drogi na podanie leków).

- częste wybiegi z zabawami w kartonowych zamkach, oczywiście pod okiem moim lub zamiennie mojego męża

- opiekę weterynaryjną (zarówno kontrolną jak i rzecz jasna w przypadku jakichkolwiek niepokojących zachowań). Leczymy nasze zwierzęta w łódzkiej przychodni "As", u dr. Charmasa

Oprócz Hacusia w domu mamy dwa koty (kota i kotkę - kicia po sterylce, kotek wykastrowany). Mimo tego jesteśmy w stanie zapewnić szczurkom maksimum bezpieczeństwa, wybiegi nigdy nie odbywają się "samowolnie", zawsze czuwamy nad naszymi zwierzętami.

Podpisanie umowy adopcyjnej czy wizyta przedadopcyjna nie są dla nas żadnym problemem. Tak samo nie widzę najmniejszych przeszkód w przypadku, gdyby były opiekun miał ochotę na odwiedzanie zaadoptowanego przez nas szczurka.

Osoby zainteresowane naszym ogłoszeniem proszę o kontakt przez forum (PW lub w temacie). W razie jakichkolwiek pytań jestem do dyspozycji :-) .

Pozdrawiam serdecznie!

gabriela72 - Śro Wrz 18, 2013 12:48

w odpowiedzi na poszukiwanego ogonka. Mieszkamw Jaworznie na ślsku,niestety w niedługim czasie opuszczam kraj i nie mogę zabrać Karolka. Karolek ma ok. 1.5 roku, nie mam pewności co do miesięcy bo zabrałam go pół roku temu z miejsca w którym przebywał jedynie w klatce. na początku był nieśmiały, ale w tej chwili chętnie biega po kątach i zaczepia wszystkich domowników, łącznie z psem.(łagodny piesek).
Miałam zamiar powiększyć mu klatkę i dokoptować kolegę ale nie zdążyłam. Teraz jestem w kłopocie ponieważ nie mogę znaleźć w swoim środowisku nikogo kto by go przygarnął.
Jak mówiłam Karolek jest bardzo społeczny i czasem psotny, kradnie dzieciom zabawki w czasie ich zabawy. sypia tylko w klatce, a w ciągu dnia bryka po domu.Tylko że do łodzi strasznie daleko, a ja nie mam samochodu...

limomanka - Śro Wrz 18, 2013 15:35

gabriela72, może znalazłby się transport przez blablacar.pl - szukajcie :)
Cyanide - Czw Wrz 19, 2013 01:18

gabriela72, Śląsk faktycznie daleko :/ . W tym momencie mamy jednego, poważnego 'kandydata' - szczurka z interwencji, który obecnie przebywa w DT. Jeśli Stowarzyszenie Przyjaciół Szczurów w Polsce nam pomoże, to adoptujemy bidulę ponieważ obecnie przebywa w Łodzi. Jeśli ktoś nas uprzedzi wówczas będę się odzywać i kombinować jakiś dojazd.
Cyanide - Czw Wrz 19, 2013 21:44

Dziś adoptowaliśmy Harry'ego - szczurka z interwencji, o którym pisałam powyżej. Wszystko to dzięki pomocy Stowarzyszeniu Pomocy Szczurów w Polsce, którym baaardzo mocno dziękujemy.


Wszystkim użytkowniczkom zaangażowanym w poszukiwania przyjaciela dla Hacusia serdecznie dziękujemy za pomoc i moc dobrych życzeń :) )

Tym samym uprzejmie poproszę o zamknięcie tematu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group