Archiwum - Dziki szczurek - kanałowiec ze schroniska.
LalaAla - Sob Mar 30, 2013 21:15 Temat postu: Dziki szczurek - kanałowiec ze schroniska. 1. Liczba szczurów do oddania: 1
2. Płeć szczurów: samiec
3. Wiek szczurów: nieznany
4. Miasto: Gdynia
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: w obrębie Trójmiasta TAK
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: Nieznane, teraz jest zdrowy, odrobaczony
7. Charakter, usposobienie szczurów:
8. Stosunek szczurów do człowieka: bojaźliwy ale unika konfrontacji
9. Stosunek do innych szczurów: Nieznany
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Brak czasu na socjalizację
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: Nie dotyczy
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: Nie dotyczy
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: Brak
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: Nie dotyczy
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela:Podpisanie umowy adopcyjnej i zobowiązanie wykastrowania szczura. Odpowiedzialny, doświadczony dom.
16. Zdjęcia szczurów:
17. Kontakt: PW
18. Kilka słów o szczurze:Szczurek przygarnięty ze schroniska. Ktoś porzucił go na klatce schodowej. Na początku u nas bardzo bojaźliwy i wycofany, ostatnio zaczął być bardziej śmiały wobec człowieka. Niestety przejawia też negatywne cechy charakteru: zaczyna podgryzać jak mu się coś nie podoba. I niestety robi to dosyć mocno Z uwagi na nasz tryb pracy nie mamy odpowiednio dużo czasu, żeby dobrze go zsocjalizować. Z ciężkim sercem podjęliśmy decyzję o oddaniu go. Jednak nowy dom musiałby być BARDZO odpowiedzialny i najlepiej mieć doświadczenie z bojaźliwymi szczurami, które mogą mieć skłonności do gryzienia. Zastrzegam sobie możliwość przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej w obrębie Trójmiasta.
mmarcioszka - Sob Mar 30, 2013 21:20
trzymam kciuki za dobry domek
LalaAla - Sob Kwi 06, 2013 17:40
Dziczek trafił na tymczas do Smeg, która wyświadczyła mi przeogromną przysługę przygarniając go. Już za nim tęsknię. Może pozwolę sobie napisać coś więcej o jego zachowaniu i usposobieniu bo jak pisałam ogłoszenie to byłam zdołowana, że muszę oddać tego hultaja. Smeg potwierdziła, że Dzik jest szczurem dzikim. Daje się głaskać ale ma wygląd i odruchy takie jak jej dzikus- Basiek.
Ogólnie z Dzikiem da się żyć. O ile nie chce się z niego zrobić miziaka nakolannego. To wielki indywidualista. Dziś da Ci się wziąć na ręce a jutro będzie dawał Ci znać, że nie ma ochoty na to, żebyś w ogóle go dotykał. Nie jest wybredny jeśli chodzi o karmę. Zje wszystko. Gorzej z poidełkiem. Uważa to za zbędny gadżet, który koniecznie trzeba usunąć z okolic klatki wszelkimi sposobami- gryzieniem, szarpaniem, kopaniem łapami. Poidełko mniej więcej 2 razy dziennie lądowało na podłodze. Uspokoił się dopiero jak dostał miskę z wodą do klatki. Musiał być przez kogoś trzymany w domu w klatce. Zna klatkę i cieszy się gdy do niej wraca. To szczur wyłącznie dla znawców, cierpliwych, ostrożnych i delikatnych osób. Nie mam pojęcia jak on reaguje na inne szczury.. U nas został odrobaczony. Jest zdrowy (przynajmniej jeśli chodzi o te widoczne i łatwe do stwierdzenia choroby).
Chciałabym jak najszybciej znaleźć mu odpowiedzialny dom bo nie chcę narażać Smeg na konieczność trzymania go przez resztę jego życia.. I tak czuję się jakbym obarczyła ją swoim problemem..
smeg - Sob Kwi 06, 2013 17:50
U mnie poidełko toleruje, nie gryzł, nie zrzucał, a nawet z niego pił Postaram się jutro napisać coś więcej, będę miała czas, żeby trochę go poobserwować. Dzikusy to super szczury, ale nie można ich do niczego zmuszać, wszystko musi się odbywać na ich zasadach, wtedy są miłe i wdzięczne. Bo do Dzika trzeba z szacunkiem
smeg - Pon Kwi 08, 2013 13:14
http://forum.szczury.biz/...p=855722#855722 - tutaj zdjęcia Dziczka w temacie LaliAli.
A tutaj już u mnie:
Uprzedzam, że chłopak wymaga porządnej klatki, najlepiej z metalową kuwetą, bo dzikie szczury często ujawniają destruktywne zapędy - u mnie już wczoraj plastikowa kuweta poszła pod obróbkę zębów, a Dzik na nocną wycieczkę po kuchni
Rozważam też jego wypuszczenie na wolność, gdy zrobi się ciepło, ale nadal mam mnóstwo wątpliwości, czy sobie poradzi, gdzie powinien zostać wypuszczony i czy w ogóle to dobry pomysł.
smeg - Śro Kwi 10, 2013 10:19
Dyskusja o sensie hodowli dzikich szczurów została wydzielona: http://forum.szczury.biz/...p=858760#858760
Nakasha - Pon Kwi 15, 2013 13:43
smeg, czy jesteś w stanie sprawdzić, jak on zachowuje się w stosunku do innych szczurów?
LalaAla - Pon Kwi 15, 2013 18:13
Napisałam już do Nakashy, że zgadzam się na to by została nową opiekunką Dzika Uważam, że jej doświadczenie i wiedza pozwolą zapewnić najlepszy z możliwych dom
Niamey - Pon Kwi 15, 2013 18:17
Nakasha, gratulacje! I gratulacje dla dzika, że znalazł taki dom, może zakumpluje się z drugim dziczkiem
mmarcioszka - Pon Kwi 15, 2013 19:26
Nakasha, super
Nakasha - Pon Kwi 15, 2013 19:41
Hehe, ja też się cieszę. Ciekawe, jak na siebie zareagują. I w ogóle, czy po kastracji dzikusek dogada się z moim młodszym stadem.
Odkąd mam swoje dziki czuję do nich ogromny sentyment. Chociaż "łatwymi" szczurami zdecydowanie nie są, w tym też jest ich urok i piękno.
mmarcioszka - Pon Kwi 15, 2013 19:54
Nakasha, oby się dogadali i Dziczek był szczęśliwy
Layla - Pon Kwi 15, 2013 20:00
Wspaniale! Z zamknięciem poczekamy do sfinalizowania adopcji
nimka - Pon Kwi 15, 2013 20:04
Super! Ma szczur szczęście
średnio wierzyłam, że znajdzie się dla niego dom...
koko - Wto Kwi 23, 2013 15:53
O widze kolejny raz mnie uprzedziła ta sama osoba można sie przyzwyczaić
|
|
|