Leczenie - Coś dziwnego na głowie!! boję się!!! :(
kamus - Nie Lut 10, 2013 21:31 Temat postu: Coś dziwnego na głowie!! boję się!!! :( Cześć. Mam na imię Kamila i mam dwa kochane szczurki (samiczki) Imię pierwszej to Porzeczka [mówię na nią biała] i Truskawka [mówię na nią czarna] Ostatnio czarnej coś dziwnego wyrosło na główce. Wygląda jak guz i jest to dość duże. Kurcze trudno jest to opisać. Jest pod skórą i wygląda naprawdę dziwnie. Gdy to leciutko naciskam jest trochę twarde ale Czarna nie wydaje żadnego odgłosu bólu. Jest normalną aktywną szczurzycą. Zauważyłam to niedawno i do tej pory wydaje mi się że się nie powiększyło. Dodam do tego posta zdjęcie jak to wygląda bo naprawdę trudno to opisać. Proszę Was o pomoc boję się że to może być nowotwór. Bardzo bym tego nie chciała Wybaczcie za słabą jakość zdjęć.
Martini - Nie Lut 10, 2013 21:36
kamus, na tych zdjęciach prawie nic nie widać, a nawet, gdyby były wyraźne, to forum i tak nie wystawi diagnozy, mimo najlepszych chęci. Jedyną radą jest udanie się do weta. Być może jest to ropień, a nie nowotwór (pamiętaj, że nie wszystkie guzy są złośliwe i nie ma co panikować na zapas), ale i tak szczura musi zobaczyć weterynarz.
Trzymam kciuki!
kamus - Nie Lut 10, 2013 21:40
Jutro udaję się z nią do weterynarza. A orientujesz się ile kosztuje usunięcie tego ropnia? (jeśli to to )
limomanka - Nie Lut 10, 2013 21:56
Koszt usunięcia ropnia zależy chyba głównie od miejscowości, w której robisz zabieg (spotkałam się z wersją 50-100 zł). Ale niezależnie od kosztów dobrze jest to zrobić, ponieważ ropień może zakazić organizm i w rezultacie koszty będą dużo większe (nie tylko Twoje, ale i szczurze).
Nie wiem, skąd jesteś, ale na forum jest lista dobrych lecznic - warto wybrać się do najbliższej "gryzoniowej", ponieważ nie każdy wet zna się na szczurach, a nawet nie każdy podejmie się zabiegu na tym zwierzaku.
Również życzę, żeby był to właśnie ropień i trzymamy z chłopakami kciuki za Truskawkę
Martini - Nie Lut 10, 2013 21:56
kamus, nawet nie wiem, skąd jesteś:) ceny wahają się w zależności od gabinetu w obrębie jednego miasta, a co tu dopiero mówić o całej Polsce. Wszystko zależy od rodzaju zastosowanego znieczulenia, zużytych materiałów itd. Poczytaj w stosownym wątku.
kamus - Nie Lut 10, 2013 22:01
Jestem z Zawiercia. Tutaj jest tylko jedna specjalistka od gryzoni i jutro się do niej wybieram. Zobaczymy co będzie
Layla - Pon Mar 18, 2013 18:19
kamus, czy sprawa się wyjaśniła?
|
|
|