Alloszczur

[adzia19923]

Hejka Wszystkim!
Chciałabym się zorientować co byłoby lepsze dla moich szczurków na okres od czerwca do września. Zbliża się sezon, muszę z obowiązku iść do pracy.
Nie wiem czy lepiej byłoby zabrać szczurki ze sobą do pracy w mniejszej klatce, aby nie tęskniły i były przy swojej właścicielce, czy pozostawić je osobie zaufanej pod opiekę. Zapewne na sezonie gdy będę pracować mogłabym im poświęcać czas w chwilach wolnych i po pracy, zapewne szczurki wybiegów mieć nie będą miały , chyba że codziennie wieczorem chodziłabym z nimi na spacerki w jakieś ustronne miejsce aby się wybiegały. Czy lepiej by było gdybym zostawiła je u osoby, która codziennie dawałaby im wybiegi i mieszkałyby w większej klatce, lecz nie byłyby wtedy ze swoim właścicielem:(

Dodam też, że mam swojego szczurka Rico, który raz w życiu na 5 dni został w domu, gdy ja musiałam wyjechać i strasznie był smutny. Gdy zmieniano mu karmę czy wodę nawet nie podchodził do osoby, która dawała mu jedzenie, mimo że ma to w zwyczaju. A gdy przyjechałam był strasznie przestraszony, ale przeszło mu po kilku chwilach i osikał mnie praktycznie całą. Potem chciał się bawić, wtedy zobaczyłam jak on bardzo jest za mną, no nie wspomnę już o wecie. Gdy z nim chodzę do weterynarza to jest o wiele spokojniejszy niż idzie z nim mój chłopak, ponieważ nie zawsze mogę. Wtedy Rico piszczy jak szalony jak weterynarz go leciutko dotknie:)

[Asmena]

adzia19923, a jak wygląda kwestia zakwaterowania? Jeśli jest to jakiś pokój, którego właściciel się na to zgadza- chyba nie byłoby problemu ze szczurami.

[adzia19923]

Wiesz znając życie jest to pokój, w którym mieszka około 4-5 nawet więcej pracowników. Chodzi mi o to, czy lepiej niech siedzą w domu z moim chłopakiem w dużej komfortowej klatce i mają codziennie wybiegi po pokoju, czy lepiej aby były w małej ale ze mną i wybiegi tylko wtedy kiedy będę miała czas wolny z uwagą na to, że będę musiała gdzieś z nimi wychodzić aby się wybiegały:)

[Oli]

adzia19923, wbrew pozorom nasze szczury najbardziej komfortowo czują się w swoim towarzystwie, nie sądzę by Twoja nieobecność tak bardzo na nie wpłynęła jak np. na psa, więc lepiej by miały komfortowe warunki, nie swoją pańcię.

[pszczoła]

W takiej sytuacji chyba lepiej zostawić szczurki..... Nie wiesz jak zareagują współlokatorzy..... Będą to pewnie obcy ludzie? Ja bym nie ryzykowała nie wiedząc, jakie będę miała warunki. Mimo wszystko rozumiem, że się zastanawiasz, bo też bym wolała mieć swoje zwierzątka przy sobie

[magmads]

zdecydowanie lepiej zostawić szczurki z chłopakiem w domu, będzie to dla nich mniej steresujące niż siedzenie w ciasnej klatce bez wybiegów w miejscu którego nie znają. A skoro jest ich kilka to nie odczują Twojej nieobecności aż tak bardzo jak samotny szczurek.

[mikanek]

Ja się podepnę pod temat. Jak wszyscy wiemy nadchodzą święta, ja w tym roku wyjeżdżam do rodziny na wieś. I takie mamy połączenia , że wyjechać musimy w sobotę po południu i powrót dopiero w poniedziałek w połowie dnia. Zastanawiamy się czy możemy spokojnie zostawić szczurki same w domu?? Czy lepiej ciągnąć je ze sobą (to myślę będzie stresik jednak dla nich). Czy na taki czas wystarczy zostawić im dużo suchej karmy i ze 3 poidła wody??

[Bel]

mikanek, i dodatkowo komuś znajomemu klucze od mieszkania aby sprawdził czy nic się nie dzieje.Ja osobiście nie wyjeżdżam jeżeli mam szczury.Trudno.Ale gdyby coś się stało podczas mojej nieobecności-zakrztuszenie,zadławienie,pobicie groźne no cokolwiek,nie wybaczyła bym sobie.. ma się zwierzęta-nie można ich zostawiać na kilka dni.To nie rybki

[mikanek]

no właśnie tutaj mieszkam u rodziny i wszyscy wyjeżdżamy w tym samym czasie, nie ma komu dać kluczy Ja nie mówię o kilku dniach tylko półtora dnia , z drugiej strony mogę je zabrać ale w transporterze z którego nie mogłabym ich wypuścić (w mieszkaniu szaleje pies no i będzie tam sporo osób). Sama nie wiem co lepsze

[pysia]

mikanek, a nie możesz dać ich komuś na te parę dni ? Nie wyobrażam sobie żeby zostawić ogonki same
może tutaj znajdziesz pomoc ? http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=955

[mikanek]

no to jeszcze raz dla wszystkich- wszyscy z mieszkania wyjeżdżamy ( sobota popołudnie, poniedziałek w połowie dnia powrót). Nie mam komu dać szczurków, mogę je zabrać ze sobą ale w dość małym transporterze bez możliwości wypuszczania. Także zastanawiam się czy na 1.5 dnia jest sens stresować je i męczyć w ciasnocie. Nigdy do tej pory nie zostawiałam żadnego zwierzaka samego w domu , stąd pytam co lepsze dla szczurków
Co do zakrztuszenia/zadławienia/pobicie to zdarzyć się to może zawsze, nie sądzę abyśmy wszyscy 24 h na dobę obserwowali nasze szczurki

[falka]

mikanek, ja na wczasy zostawiałam szczurki u zaszczurzonej osoby w tym samym mieście - nie masz takiej opcji? Możesz znaleźć kogoś z forum.

[quagmire]

mikanek, ja bym je zostawiła, bo to mniejszy stres.

Ja nie przebywam z moimi zwierzakami 24 h na dobę i nie jestem w stanie przebywać.
Zadbaj tylko o odpowiednią ilość wody i tak "zamontuj" jedzenie, żeby nie mogli natychmiast wszystkiego wyrzucić i zasikać.

[pysia]

mikanek, podałam ci linka wcześniej - wejdz i popytaj . falka, ma rację

[mikanek]

no rzeczywiscie szukanie dt na 1.5 dnia to idealne wyjście dla szczura. Zmiana miejsca, zmiana właściciela, znajomych zapachów . Dziękuję ale raczej nie sprezentuję moim kluskom takiej stresującej atrakcji
quagmire - dziękuję za rzeczową radę, będę jeszcze myślała zabierać/ nie zabierać