Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar |
Autor |
Wiadomość |
Zee_ [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 11:41 Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar
|
|
|
Dzisiaj byłam u weta i okazało się, że moja Józia ma problemy z oddychanie i ma obrzęk płuc Pani doktor podała jej jakieś 2 szczepionki, a jutro idziemy na antybiotyk:( Macie jakieś pomysły jak mogę ulżyć Józi?:(:( Tak się o nią boję, ledwo co oddycha:cry:[/i]
[ Komentarz dodany przez: wuwuna: Sob Cze 06, 2009 09:53 ]
dodałam jeden człon do tematu |
Ostatnio zmieniony przez Pią Kwi 23, 2010 07:54, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 11:46
Zwierzątka: kot |
|
|
zobacz jaka bedzie jej reakcja na antybiotyk, wet ci powie czy warto ją dalej leczyć, czy skrócić jej cierpienie...:( |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Zee_ [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 11:52
|
|
|
Na razie minęła może z godzinka, a jest dalej tak samo Najgorsze jest to, że ona nie chce leżeć na posłanku tylko leży na prętach, bo ma dwu poziomową kaltkę
I jeszcze na dodatek teraz nie chcący do jakiegoś idioty wysłałam smsa przez pomyłkę i mi powiedział, że może ją trzeba dobić |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 11:54
Zwierzątka: kot |
|
|
niech leży tam dgzie jej wygodniej
narazie czekaj
dostała antybiotyk
niech śpi
połóż ją w przewiewnym ale nie zimnym miejscu (żebym nie było jej duszno, ale żeby sie nie przeziębiła!)
i czekaj.. |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Zee_ [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 11:59
|
|
|
Spróbuję ją przenieść do pudełeczka z trocinkami i szmatką, może zaśnie Przecież ona ma tylko roczek i 7 miesięcy |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:00
Zwierzątka: kot |
|
|
niech leży tam gdzie jej jest najwygodniej
nie wiem co sie magło stać
może skądś spadła albo się uderzyła
albo ją przewiało i ma coś z zatokami...
oddycha buzią? |
_________________ mam kota.
|
Ostatnio zmieniony przez Devona Wto Mar 12, 2013 23:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zee_ [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:03
|
|
|
Oddycha noskiem, ale pani doktor powedziała, że jakby miała zatkany nosek to żeby przetrzeć delikatnie nasączoną szmatką ze spirytusem i położyć:( |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:05
Zwierzątka: kot |
|
|
nie mówiła nic o inchalacji?
ja robiłam mojemu żółwiowi jak był chory, nietety był zbyt chory...:( |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Zee_ [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:08
|
|
|
Nie nic Oki wsadziłam jej mięciutką poduszkę jak będzie chciała to się położy Martwi mnie to, że ząbki ma troszkę za długie, a wet powiedziała, że w tym stanie nie chce jej tego robić i się boji |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:11
Zwierzątka: kot |
|
|
no wiadomo że nie można jej męczyć... |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Zee_ [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:13
|
|
|
Położyła się na poduszeczce, lekko uchyliłam okno, mam nadzieję, że się prześpi |
|
|
|
|
Cola
dumny student wet :D
Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 1730 Skąd: Gdańsk/Olsztyn
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:14
Zwierzątka: kot |
|
|
tylko nie rób przeciągu... |
_________________ mam kota.
|
|
|
|
|
Zee_ [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:16
|
|
|
Wiem, zamknęłam drzwi, a ona jest w innym miejscu Tylko tak, żeby w pokoju było "świeżo", ale nie zimno i wietrznie |
|
|
|
|
KAKA
Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 104 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:28
Zwierzątka: szczur(y) |
|
|
Zee_ nie chce Cię martwić ale rok i 7 miesiecy to juz jest wiek. Szczurek juz sie powoli starzeje w takim wieku. Inhalacje polecam jak najbardziej:
Cytat: |
Trzeba miec: sól iwonicka i septosan (w jakiejkolwiek postaci, ja kozystalem z ziolek) - do kupienia w aptece. Najlepiej domek do aromaterapii (do kupienia w sklepie typu wszytsko za 5zl). Teraz trzeba odmierzyc lyzeczke tego i tego do szklanki i zalac wrzatkiem. Wymieszac, odczekac z 10 minut i gotowe.
Teraz jak "podawac"... Najchetniej w takim kominku do aromaterapi - na dole stawia sie swieczke, na gorze jest gliniana miseczka do ktorej wlewa sie plyn zeby parowal. Ale jesli nie macie czegos takiego moze byc tez miska, talez do zupy, cos zeby jak naintensywniej parowalo. Takie urzadzenie stawiamy obok klatki, tak aby szczur sie nie poparzyl i przykrywamy klatke wraz z parownikiem kocem, przescieradlem, etc. Szczur ma oddychac tymi oparami ok 15 - 30 minut 2 lub 3 razy dziennie.
Rady praktyczne: nie rob\cie takiej inhalacji w goracy i duszny dzien - chyba wiadomo czemu. Po skonczonej inhalacji nie otwierajcie jeszcze okna i uwazajcie na przeciagi przez jakies 30 minut - szczur jest po prostu wilgotny i moglby sie przeziebic. Mozna go wyjac i wytrzec - zapewne sie ucieszy
Milej zabawy i powodzenia. |
Oczywiscie zero przeciągów |
|
|
|
|
Zee_ [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Maj 20, 2006 12:33
|
|
|
Dzięki za radę spróbuję jeszcze potem, na razie usnęła Ale szczurki przecież żyją po 3 lata |
|
|
|
|
|