Alloszczur

[Anomalia]

[babyduck]

[quagmire]

babyduck, Kililoj

[Devona]

[Anomalia]

Ważyłam je. Quick waży 475g (być może teraz już więcej), a Quill równe 400g (pisałam o tym w moim temacie, ale być może nie wszyscy czytali)
Dziś byliśmy z Quickiem u weta, ponieważ kilka dni temu zauważyłam, że ma drobne strupki w niektórych miejscach i często się drapie. Okazało się, że brzoskwinka ma świerzb, lub jest uczulony na ściółkę lub coś innego. Weterynarz podał mu zastrzyk przeciw paskudztwu (oczywiście w odpowiedniej ilości, dobranej do jego wagi). Nie wiem, naprawdę nie wiem gdzie te robactwo złapał. We wtorek idę na kontrolę, mam nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży i choróbsko się nie rozwinie.

[PATY$$ka]

Anomalia, trzymam kciuki aby wszystko było okej z Quckiem i jego bratem oraz resztą rodzeństwa

[wuwuna]

Anomalia, spokojnie. Czasem się może coś przypałętać w ściółce czy na butach. Będę kciukać mocno za wnusia.
A jak to tylko robale to się szybko tego pozbędziecie.

[wushu]

Quetzal czyli Kukiełka z 3 listopada:



i z towarzyszką zabaw Nirvaną

Miewa się świetnie. Jest spokojną, delikatną i baardzo zrównoważoną szczurką, która uwielbia spać, najchętniej na plecach ze sterczącymi nogami do góry lub na boki
Jest długa i ma taki też pyszczek. Kontrastuje to z jej okrągłym (ale nie jest tłusta) brzusiem


Anomalia, co z Quickiem?
I co u reszty rodzeństwa?

[harpoonka]

To może i ja się dołączę

Qart:


Qujo:


I Queequeg:


U chłopaków wszystko w porządku Rosną, brzuszki im się zaokrąglają Mają taką fajną budowę ciała - są takie nabite, dość ciężkie mimo że nie widać tego może po wielkości Chociaż ostatnio sporo urosły mimo wszystko.
Chłopcy ślą buziaki i pozdrowienia dla rodzeństwa

[Anomalia]

U nas też dobrze.
Po dwóch zastrzykach Pink (czytaj Quickstep) jest zdrów jak ryba.
Zrobił się strasznym tłuścioszkiem w porównaniu do brata. Pasuje mu wszystko - czyli bieganie, mizianie, no i czego nie może zabraknąć - jedzenie. Floyd jest totalnym przeciwieństwem Pinka. Wszędzie go pełno, ale gdy przyjdzie co do czego, to jest szary jak myszka. Gdy jeszcze latem wychodziliśmy na dwór, Pink spokojnie sobie biegał, za to Floyd czmych po spodniach i już był na ramieniu. Chłopaki również pozdrawiają!

[harpoonka]

Chciałam powiedzieć, że chłopy zaczęły się wyrabiać na ciepluchne, miziaste kluseczki Pchają się do ręki, jak tylko otworzę klatkę i siedzą naprawdę długo, kiedy drapię za uszkiem Queequeg najbardziej lubi siedzieć na rękach i oddawać się pieszczotom z zamkniętymi oczkami
Kocham

[wuwuna]

Cytat:

Chciałam powiedzieć, że chłopy zaczęły się wyrabiać na ciepluchne, miziaste kluseczki

Rewelacyjnie!

A co u reszty wnucząt?

[magnes]

Q uwielbia bawić się z ręką i ma łaskotki. Ciągle jest bardzo aktywny, ale potrafi przyjść i usnąć na rękach. Robi śmieszne miny i ma asymetryczne uszyska.
Jest ciężki jak na swój wiek, waży 507g.

[wuwuna]

Qillcia jest fantastyczna. Taka delikatna. Nie lubi całusów, ale jest bardzo towarzyska i wesoła. Bardzo fajna z niej dziewczynka

[Anomalia]

Quill jest ciągle w ruchu, cały czas zaczepia brata naskakując na niego. Czasami spryciul otwiera sobie drzwi od mojego pokoju i zaczyna łazić po mieszkaniu.
Quickstep gdy wyjdzie z klatki, chwile posiedzi mi na rękach, trochę pół godziny pobiega i idzie spać za monitor, taki naleśniczek. Pomiziać czasami się dadzą obydwa. Postaram się dzisiaj lub jutro zważyć potworki.

Off-Topic:

Macie jakieś argumenty, aby przekonać rodziców do kupna większej klatki? Kiedyś, to może była dobra, ale teraz straszne tłuściochy z nich... Do tego chcę ją kupić za własne pieniądze i za nic nie chcą się zgodzić.