Alloszczur

[Charogne]

Moje uwielbiają kolby! Do tej pory kupowałam im tylko Vitapolu i nie wydaje mi się, żeby były jakieś złe...ale nie wieszam ich zbyt często, bo wydaje mi się, że ogonkom strasznie się chce po nich pić...
Wasze ogonki też tak mają?

[unicorn]

A jakie dokładnie kolby? Może od nadmiaru soli. Dobrze, że nie wieszasz zbyt często, bo są tuczące.

[Charogne]

A różne. Vitapol Smakers w kolorowych pudełkach, smaki były warzywne, owocowe, świętojańskie, jogurtowe i mniszkowe. Pewnie wyjdę na ignorantkę, ale wydawało mi się, że soli tam nie ma. Teraz też spojrzałam na skład jednego z opakowań i nie ma jej podanej w składzie. No, ale producent mógł po prostu o tym nie wspomnieć...(?) Długo się nad kolbami nie zastanawiałam - byłam pewna, że będą dla ogonków nieszkodliwe w małych ilościach...

[unicorn]

Z vitapolu jest wiele rzeczy, o których nie wspomina się na etykietach. Chociażby robaki.

[Niamey]

akurat robaki mogą być zupełnie niezawinione przez daną firmę - wystarczy, że sklep czy hurtownia źle przechowuje karmę.

[unicorn]

Ale cena mówi sama za siebie, a zawsze tylko w karmach typu vitapol, megan, koliber, animals czy innych marketowych śmieciach zdarzają się takie przypadki, dlatego wątpię, że to ma coś wspólnego z przechowywaniem żywności.

[Vaco]

unicorn, u mnie w jednym ze sklepów sprzedają VL na wagę, w której są robale

[quagmire]

unicorn, Agusi się zalęgły w Timie. To nie kwestia jakości.

[unicorn]

Nie interesuję się tematami o robakach w karmie, bo na szczęście takiego przypadku nie miałam, ale czytałam, że to jest w jakimś stopniu zależne również od składu karmy.

[Niamey]

unicorn, w sumie tak na chłopski rozum to robaki powinny się lęgnąć w tych lepszych karmach, bez konserwantów

[unicorn]

Niamey, saprofagi rozkładają obumarłą tkankę organiczną, więc skutkiem nie może być sposób przechowywania, a zła konserwacja pokarmu zwierzęcego i roślinnego.

[quagmire]

unicorn, ale zazwyczaj się zalęgają mole spożywcze, nie są szkodliwe, tylko piekielnie uciążliwe.

[Niamey]

Czy ktoś z Warszawy byłby zainteresowany takimi kolbami kukurydzy http://allegro.pl/kolby-d...1955321057.html
Miałam kiedyś taką kukurydzę z jr farmu (jedna kosztowała 10zł) i moje szczury ją uwielbiały. Tutaj 3-4 kukurydze kosztują dwa złote, tylko wysyłka jest droga, ale gdyby zebrało się odpowiednio dużo osób, to wyszłoby pewnie kilka złotych na głowę.

[Bel]

Niamey, jeśli się zbierze kilka osób to z 10 kg bym wzięła

[MadziaK]

też bym chciała z 10