Alloszczur

[ivi]

Mała jest prześliczna Jak tylko wrócę do domu, to biorę ją na łóżko, coby się do pana przyzwyczaiła :D A jak juz przestanie udawać posąg, to i Lincia się doączy

[L.]

ivi, a może jednak nie czekać ?
Starsza szczurka przeta już oswojona, mała zna też człowieka i nie trzeba jej oswajać - ino musi poznać nowe otoczenie.
I tu może lepiej by było od razu je połączyć, żeby maleństwu było raźniej, przeciez od narodzin ciągle była w towarzystwie szczurów większym szokiem może dla niej być właśnie brak stada

Mohanah, alez one śliczne! aaa!
cmoknij w nochal od cioteczki

[zywym_trudniej]

Miot F jest faktycznie dość nieśmiały, ale jak już maluszki znajdowały się u mnie na kolankach to diabły w nich wstępowały. Towarzystwo starszej, śmiałej koleżanki dobrze jej zrobi. Z doświadczenia wiem, że szczury naśladują siebie nawzajem, więc starsza jak już się bardzo polubią może przejąć funkcję przewodniczki. U mnei miała towarzystwo, znaną kaltkę rodzeństwo i mamusię, teraz jest na obcym terenie, sama i dlatego pewnie się boi. Ja chciałam tylko dodać że moja rexowa furia zaczyna obrastać pięknym, długim satynowym futerkiem. I wzroku od niej oderwać nei mogę. Pewnie reszta rexowego rodzeństwa również przemienia się juz w łabędzie. Standardy za jakiś czas zaczną bosko lśnić a fuzzy łysieją coraz bardziej, niedługo będą pewnie zachwycać golutkim, jedwabistym i ciepłym ciałkiem

[Mohanah]

U mnie już po jednym dniu nieśmiałych podchodów......Finezja zaczela brykać i zwiedzać na całego. Nie boi się psów, które cierpliwie leżą na tapczanie czekając aż szczuras do nich sam podejdzie i następnie obwą:cenzura: przechądzacego ogonka (fetysze szczurowi czy co )
Co do Gii to taka mała małpka , od początku była śmiała i odważna........świat do niej należy

[Andzia]

Mohanah, u mnie podobnie, Gent jest niesamowicie śmiały A Fokusik jest hmm no niby nie śmiały ale jak przyjdzie co do czego to się zmienia w małego uroczego diabełka

[ivi]

To u mnie jest inaczej, Lincia nieśmiała, a Fuzja biega za nią i jest w nią wpatrzona jak w obrazek Ale Lincia jakaś taka nieswoja... Ale w końcu nie ma sie co dziwić, bo od początku była sama, a tu nagle przyszedł jakiś smarkacz, i jej po głowie skacze (dosłownie ) I niestety bez pisków się nie obeszło, ale toleruje Fuzje, i myślę e to kwestia czasu jak je zobaczę razem w hamaczku

[nezu]

Hophop, Natalio od Fidelka
Chłopiec jest u mnie i czeka na zadeklarowanie godziny, w jakiej przyjedziesz po małego
Wczoraj był z lekka spanikowany, a dziś już się zakumplował z moją najmłodszą kadrą, więc myślę ze i z twoimi ogonkami szybko się dotrze .
Fajny z niego kurdupel
I ma słodkie czarne paluszki na tylnych łapciach...

Edit:
A tak poza tym to..
Finito!

[LunacyFringe]

Fenomen już u mnie !
Zapraszam do mojego tematu

[ Dodano: Sro Gru 19, 2007 18:03 ]

Off-Topic:

Pozwoliłam sobie użyczyć zdjęcia Fenia

[L.]

Witam.
Wszystkich w właścicieli szczurków proszę o przesłanie:
Opisu swojego skarba: jaki jest, co lubi, czego nie, jak żyje w stadzie, jaki ma stosunek do innych szczurów, jak się rozwija. Limit liter (licząc spacje) około 300 oczywiście można go trochę przekroczyć lub napisać mniej. chociaż wolałabym to pierwsze.
Opisując szczurka proszę uzywać imienia rodowodowego!

Dodatkowo proszę o załączenie: 3-4 aktualnych zdjęć w rozmiarze max. ok. 1000 px lub min. ok. 640 px

h.e.a.t.h.e.r@wp.pl
lub
emerald-moon@wp.pl

w tytule: IMIE SZCZURA, opis

Pozdrawiam i proszę o przekazanie cmokasów w nos od L.

[nezu]

Finito od czasu kiedy do mnie trafiła jako sugestia myszy a nie szczura, bardzo urosła.
Choć nadal jest mała i krótka, to jednak wybitnie nabita. Taki mały klocek. Smieję się, że to chomik z ogonem.

Z charakteru bardzo fajna i kochana, mocno całuśna, niczego się już nie boi. Przyjaźni się na śmierć i życie ze Strzygą. Są nierozłączne. Komicznie to wygląda, duże i brązowe i małe oraz czarne.

Pozdrawiamy babcię!

[L.]

jeśli chodzi o miot F to:
dostałam tylko wieści o Fokusie i Finito.

a reszta śpi ?

poproszę jak w poscie powyżej u Nezu lub na maila hodowli

[LunacyFringe]

L., o moim łysku tu czasem na forum słychać
Wielkościowo nie jest spory narazie , ale za to jakie pozy potrafi odstawiać na prętach Jak typowy golasek fika sobie i podskakuje zamiast normalnie biegać Zdrówko dopisuje , już nawet nie kichamy
W dodatku Fenomen pozwala się dręczyć jak go zacałowuje to nai drgnie
Za dropsami nie przepada, ogólnie dość wybredny jest jeśli chodzi o jedzonko
Grzecznie przychodzi jak go mama woła I w ogóle dziękuje za niego bo jest boski !


zdjęcie jak tylko kupię nowe baterie do aparatu lub pożyczę

[Żerom]

He-ej
To ja coś opowiem o Fiodorze i Ferrarim
Obydwa potwory od przyjazdu urosły niesamowicie. Na początku bardziej im było do myszy, teraz już widać, że są to pełnoprawne, wyrośnięte, żarłoczne szczury. Podobne jak dwie krople wody, nawet z charakteru, widać, że braciaki Ciekawskie to-to, wszędzie ich pełno, sikają ciurkiem gdzie się da, tylko ze szmatą za nimi biegam Ogólnie to fajne są zwierzaki, przyjacielskie jak żadne inne, sprytne, ostatnio całą firankę wciągnęły do siebie. Jedyny minus, że jak nie patrzę to sie tłuką, znaczy bardziej się straszą i na zmianę na łopatki rozkładają, jak pilnuję to wielka miłość jest Jak wróci aparat, to pojawią się zdjęcia

[LunacyFringe]

A oto i mały obdrapaniec Fenomen :







Za mały jest moim zdaniem

[devilline]

LunacyFringe, eeee, czym ty go pasiesz? O_____o