Przesunięty przez: Karena Pią Sty 29, 2016 21:50 |
Miot "H" Rat's Troop |
Autor |
Wiadomość |
zywym_trudniej
Po prostu Marta
Dołączyła: 30 Lis 2006 Posty: 679 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 21:35
|
|
|
Pozdrowienia do Hate, Hanzy, Hypnosis i Hrunka Hihi pamiętam jak były jeszcze takie malutkie i ten miot jest dla mnie wyjątkowy bo się nie chciał ode mnie odczepić W efekcie rodzeństwo z miotu H rezyduje u mnie licznie Wszystkie zdrowe i kochane. Proszę całe rodzeństwo wycałować ode mnie |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 22:03
|
|
|
Cecilowe dzieciaczki mają już rok?? Rany...
Wszystkiego najszczurzego! |
|
|
|
|
Andzia
Chemngetuim?
Dołączyła: 01 Lip 2007 Posty: 1512 Skąd: Bielsko - Biała/Kraków
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 23:24
Zwierzątka: 4 blaski szmaragdowego księżyca,Egir,Darshan i Taran |
|
|
wszystkiego naj naj i mnóstwo całusków od synka dla Hypnosis
No i dla całego miotu oczywiście dużo zdróweczka |
_________________ "Człowieku okryty pyłem martwych słów, wykąp swą dusze w milczeniu..."
Wciąż w moich myślach...Klemens ['], Lita ['], Nadzieja ['], Uwe ['], Nosek ['], Tino ['], Taran ['], Fokus ['], Imbir ['], Gent [']...część mnie odeszła razem z Tobą...Tęsknie...
|
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 23:26
|
|
|
O ja zła niedobra, jak ja mogłam zapomnieć... Jutro muszę jakoś Hejzelce wynagrodzić sklerozę...
Siostrzyczka pozdrawia rodzeństwo, tatuś Cecilek, mamusia Aine, dziadek Jumi i babcia Isis również pozdrawiają..
[ Dodano: Czw Mar 20, 2008 12:24 ]
Hazel przechodziła jakiś czas temu zapalenie płuc, na szczęście się wyleczyłyśmy, dziś przestraszyło mnie gadanie, ale okazało się że dzwięk dobiega tylko z noska, płuca i oskrzela czyste, inhalacja wystarczyła do odetkania hejzelkowego noseczka...
Niestety na boku Hazel wyrosło "coś".
Coś jest wielkości małej fasolki, ma stosunkowo regularny kształt, owalny, spłaszczony i jakby... przewężony w środku, jak taka szeroka 8.
Nie jest przytwierdzony do tkanek, tylko do skóry, luźno do tego, zabieg nie będzie zbyt inwazyjny na szczęście..
Ograniczy się do usunięcia guzka z okolicznym fragmentem skóry. Guzek zostanie po wycięciu obejrzany, a jeśli okaże się na tyle podejrzany żeby histopatologię zrobić, to histo będzie..
Kciukajcie proszę, żeby Hazel się obudziła bez problemów i żeby guzek okazał się łagodny.. Dobrze?..
Jakiś włókniak czy tłuszczak..
Najdziwniejsze, że ja się nawet szczególnie nie boję. Nie wiem.. znieczulica jakaś?... Nie czuję złych fluidów i nie dociera do mnie że to może być coś poważnego i moją zasiedzianą wnuczkę stracę.. |
|
|
|
|
Viss [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 12:25
|
|
|
nezu napisał/a: | Niestety na boku Hazel wyrosło "coś". | i jak tam? |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 12:28
|
|
|
Viss, dziękuję za odświeżenie.
Do wszystkich domków malców z miotu H Rat`s Troop, jak tylko będę coś wiedzieć o specyfice cosia który wyrósł na boku Hazel, napiszę to w temacie.
Jutro o 10 przynoszę ją do lecznicy na zabieg więc proszę o kciuki od tej godzinki. Odbiorę ją po południu, przed 17stą, tak żeby po zabiegu zdążyła się choć częściowo wybudzić pod okiem weterynarzy. |
|
|
|
|
Pacyfka
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 967 Skąd: Wrocław/Chrzanów
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 12:46
Zwierzątka: Brownie |
|
|
kciukamy za małą, żeby ładnie się wybudziła, i żeby coś nie okazał się czymś niebezpiecznym |
_________________ Moje potworki
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
|
|
|
|
|
AngelsDream
Gdzieś indziej
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 19397 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2008 12:47
Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki |
|
|
nezu, oczywiście nasze kciuki też są |
_________________ Baaj, Celar i Wyjątki
Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro. |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 16:32
|
|
|
Wróciłyśmy, Hejzi jest już wybudzona, choć jeszcze troszkę niekumata. Chodzi na chwiejnych łapkach, unosi łebek i reaguje na moją obecność. Ranka jest niewielka, tylko 2, czy 3 szwy. Już się dogrzewamy i cieszymy że jesteśmy w domku
A guzek to włókniak, był pod skórą w swojej własnej, autonomicznej torebce, niegroźny zupełnie.
Tym samym mówie UF! |
|
|
|
|
Pauleczka_15
Dołączyła: 21 Mar 2007 Posty: 15 Skąd: Żory
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 17:22
Zwierzątka: chomiki,rybka,pies,ptasznik |
|
|
Jaak dobrze ze to niic groźneego ...
oby szybko dochodziłaa do siebie
pozdrawiam |
|
|
|
|
Justka1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 2512 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2008 19:01
Zwierzątka: małe stadko |
|
|
I oby wiecej to sie nie powtorzylo u zadnego rodzenstwa mojej Hanni!!One maja i musza byc zdrowe
Kciukamy za zdrowie siostrzyczki |
|
|
|
|
nezu
Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 12 Lip 2006 Posty: 5870
|
|
|
|
|
mataforgana [Usunięty]
|
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 18:50
|
|
|
mi do dziś tak żal, że wtedy...
Helv przepiękna... |
|
|
|
|
Justka1
Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 2512 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro Maj 07, 2008 19:25
Zwierzątka: małe stadko |
|
|
Przepiekna siostrzyczka,a zdjecia rewelacyjne.Ze ona nie ucieka . |
|
|
|
|
L.
wtulony kropek.
Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006 Posty: 6251
|
Wysłany: Pią Maj 09, 2008 21:11
|
|
|
o kurde, to ostatnie zdjecie jest niesamowite...
a włascicielka sie nie bała , że mała jej zwieje i to takie podskoki.. zazdraszczam.
A dziewczynka jest cudowna |
_________________
|
|
|
|
|
|