Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AngelsDream
Wto Mar 12, 2013 13:15
Śmierć jednego szczurka z dwóch - co robić?
Autor Wiadomość
Sagitta78 



Dołączyła: 09 Lut 2011
Posty: 4
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Lut 09, 2011 21:00   Śmierć jednego szczurka z dwóch - co robić?
   Zwierzątka: Szczurki razy 4


Witam!
W zeszłym roku w grudniu nabyłam dwie szczurzyce. Wzięłam je ze sklepu zoologicznego. Mogły mieć wtedy ok 1,5 miesiąca. Kupiłam dwie ogoniaste, bo nie chciałam, by jedna siedziała w klatce samotnie, gdy jestem w pracy... (mieszkam sama).
Niestety, w zeszłym tygodniu Alba, albinoska miała usuwanego guza i nie przeżyła tego...
Odpłakałam już prawię tą stratę. Martwię się jednak teraz o drugą kluskę. Mika często jest osowiała, w klatce wychodzi z tunelu tylko po to by się najeść, napić i zrobić siku. Gdy były jeszcze dwie, zawsze radośnie mnie witały, wyglądały przez druciki i kręciły się w pobliżu wyjścia. Mika, odkąd jest sama nie reaguje prawie na mnie. Często reaguje dopiero na dzwięk otwieranej klatki.
Po wypuszczeniu, chowła się za meblami, osowiała, nie chciała za bardzo się ruszać. Dzisiaj zaskoczyła mnie, bo po wypuszczeniu, roznosiła ją energia. Nawet próbowała mnie zaczepiać. No i ewidentnie widzę,że brakuje jej Alby do pieszczoch, wspólnego czyszczenia, wspólnego spania. Ile mogę zapewniam jej dotyk, "smyrganie" po brzuszku i za uchem...ale to nie to samo. Zastanawiam się więc, czy nie byłoby dobrym rozwiązaniem sprawić jej towarzysza zabaw? Może wykastrowany samiec, lub druga samiczka? Pytanie, czy się polubią? I czy ma być w podobnym wieku, czy młodsza?
Sama już nie wiem...Żal mi mojej ogoniastej bardzo, zwłaszcza jak idę na 24 godz. do pracy.
...nie chce jej nikomu oddawać, ale chcę, żeby znów była szczęśliwa. Poradźcie coś...
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Wto Mar 12, 2013 13:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
H. 


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Mar 2007
Posty: 2925
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Śro Lut 09, 2011 21:02   
   Zwierzątka: doge


Sagitta78, spróbuj przygarnąć samiczkę w podobnym wieku, to powinno być najlepsze rozwiązanie :) Szczur tęskni za drugim szczurem i z pewnością nowy towarzysz sprawi jej dużo radości :) Na forum znajdziesz dużo ofert adopcyjnych, jak i wiele tematów o tym jak oswoić nowego szczura i połączyć z obecnym :)
 
     
Sagitta78 



Dołączyła: 09 Lut 2011
Posty: 4
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 16:50   
   Zwierzątka: Szczurki razy 4


Dzięki za odpowiedź.
Poczytałam już trochę na forum na ten temat.
Niestety, mam problem aby w Gdańsku znaleźć takiego szczurka.
Czy wykastrowany samiec też się nada? I czy jeśli adoptowany ogon wcześniej był chowany tylko z człowiekie, czy jest szansa,że się zaprzyjaźni z moją Miką?
Ona raczej zawsze poddawała się tej drugiej...

Mika jest w trochę lepszej kondycji, ale ewidentnie widzę, że się nudzi i męczy sama w klatce. Gdy ją wypuszczam, bawi się ze mną, ale nie mogę cały czas siedzieć z nią na podłodze... Żal mi jej bardzo.
 
 
     
Małpa 
Dawniej maartuusiaa94



Dołączyła: 17 Sty 2010
Posty: 228
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 19:10   
   Zwierzątka: <: )~ Jamal, Za TM: Joyuś ;((


)Sagitta78, wykastrowany samiec i samiczka powinni się dogadać, z tym,że bd musiała poświęcić czas na łączenie. Hm, nie wiem za bardzo ale uważam,że szczurek i tak zaprzyjaźni się z drugim szczurkiem, w końcu na pewno miał kiedyś kontakt z innymi, np. z mamą i rodzeństwem. Powodzenia :
_________________
Moje ogonki:
Jamal standard standard black capped.
Za TM: ;(
Joy dumbo velveteen black silvered niest. irish.

[/url]
 
 
     
Sagitta78 



Dołączyła: 09 Lut 2011
Posty: 4
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 22:56   
   Zwierzątka: Szczurki razy 4


Nie wiedziałam nawet,że przygarnięcie szczurka to taki problem będzie...Szuka i szukam... Wrzuciłam w parę miejsc ogłoszenia, rozpuściłam wiadomość po znajomych... I NIC.
Boję się wziąć młodego ogonka, bo nie wiem, jak się Mika zachowa.
A czas leci...
 
 
     
greenfreak 



Dołączyła: 12 Kwi 2010
Posty: 329
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 23:18   
   Zwierzątka: 2 samiczki, 5 samców


Sagitta78, nie szukaj tylko w Gdańsku! Możesz szukać po całej Polsce, wielu użytkowników jeździ po kraju i może wziąć dziewuszkę ze sobą :) Jak upatrzysz jakąś i dogadasz się z oddającym, popytaj o transport na tym forum, na SPS, na innym szczurzym, świnkowym, króliczym czy psim, ludzie sobie bardzo często pomagają. A jeśli nikt akurat nie będzie robił danej trasy, przy dobrej pogodzie możesz zdecydować się na konduktorkę w PKP.
edit:
poza tym, mamy na forum użytkowniczkę, która deklarowała chęć pojechania po szczura za zwrotem kosztów jazdy pociągiem ;)
 
     
S 


Dołączyła: 24 Sie 2007
Posty: 357
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 10:18   
   Zwierzątka: brak


Sagitta, możesz wziąć dwa maluchy - samiczki. Maluchy nie zamęczą starszej, bo będą sie bawić ze sobą. Starsza zaś będzie miała towarzystwo.
 
     
Adeline 
vel NIVI



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 553
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Cze 13, 2011 12:20   
   Zwierzątka: pies, koty, szczurki.


I jak, znalazło się towarzystwo? Z własnego doświadczenia wiem, że szczur po stracie kompana (zwłaszcza gdy było ich tylko dwóch) to po prostu dramat. Na początku miałam Farina i Packa, po śmierci Farina pojawił się don Ciastko ale niedługo potem Pacek też zmarł. Widok mega smutny. Za równo Pacek jak i potem Ciastko bardzo przeżywali śmierć towarzyszy. Byli strasznie smutni, osowiali. Ciastek po śmierci Packa tak strasznie piszczał, płakał przez całą noc... A ja tuliłam go i płakałam z nim bo nie wiedziałam co robić. Na szczęście towarzystwo znalazło się szybko i szczurak odżył. I to od razu! Także rada jest jedna - szukać towarzyszy jak najszybciej.

P.S.: Mój Ciastko był bardzo młodziutki, miał może z miesiąc. Przygarnęłam dwóch niezaznajomionych wcześniej chłopców. Ok 7miesięcznego albinoska i ok 8miesięcznego kaptura. Obydwoje byli odzyskani z labu (z tym, że chyba z innych, w każdym razie, nie mieli wcześniej ze sobą kontaktu). Problemów z łączeniem nie było ŻADNYCH. Co szczerze mówiąc, niesamowicie mnie zaskoczyło :D
_________________
Za TM: Farin, Pacek, Yossarian, Major Major, Don Ciastko [*]
Ze mną: *Victor, Sampel, Saaki, Pianka, Maia, Pipi :wavexxs:
*NASZ BAZAREK - Kombucha, Grzybek Tybetański, Kryształy Japońskie - dla zdrowia, urody i dobrego samopoczucia.
*Youtube.
*Adelinowe Lowe na fotoblogu.
 
 
     
Detarame 



Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 7
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 26, 2011 01:55   
   Zwierzątka: 2 szczury i ponownie pies plus kot


Hej, mam podobny problem.
W niedzielę musiałam uśpić mojego szczura, Ogryzka. Miał problem z sercem, przez to z płucami i nerkami. Leki w końcu przestały pomagać i musiałam mu pomóc w inny sposób
Został mi drugi szczur. Też już staruszek (2,5 roku), też schorowany, niedługo wycinamy mu śledzionę bo jest wielkości słonia, serce też troszeczkę powiększone ale ogólnie był w lepszej kondycji niż Ogryzek.
Ale nie o chorobach miałam pisać tylko o samotności. Chodzi mi o to, że Ciućmok ewidentnie tęskni za kumplem. Nawet w tym ostatnim czasie, kiedy z Ogryzkiem było już nie najlepiej, chłopaki przytulali się do siebie, iskali, wyrywali żarcie, no jak to u szczurów. A teraz co? Leży sam, na ręce nie chce za bardzo wychodzić (a kiedyś był pierwszy do wyjęcia), do tego odpada mu rozrywka wspinania się po piętrach bo ma problem z tylnymi łapkami. Staram się być przy nim jak najwięcej ale to chyba i tak za mało bo w paradę wchodzi mi uczelnia, jazdy no i mam jeszcze psa i kota, których nie mogę zupełnie odsunąć.
Nie wiem za bardzo jak mu pomóc w tej samotności. To dla niego coś zupełnie nie typowego bo wcześniej był z rodzeństwem a potem tylko chwilę był sam bo szybko dobrałam mu Ogryzka...
Macie jakieś rady jak mu ułatwić odnalezienie się w nowej sytuacji?
 
     
Szura 
Wasza Wyskokowość



Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 1069
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 26, 2011 06:21   

Jeśli nie chcesz doszczurzać się na stałe, to pomyśl o wzięciu szczura na tymczas może? Albo zaadoptuj jakiegoś towarzyskiego starszego pana. Albo powierz szczura komuś ze stadem, to ciężka decyzja, ale np. w moim przypadku (silna alergia na szczury, więc nie mogłam dobrać drugiego oraz fakt, że szczur nie był ze mną aż tak związany jak ze swoim bratem i po prostu cierpiał bez innego szczura) to była słuszna decyzja.
_________________
Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się.
 
 
     
Detarame 



Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 7
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 26, 2011 12:06   
   Zwierzątka: 2 szczury i ponownie pies plus kot


Obie opcje odpadają. Nie mogę mu zafundować stresu łączeniem. A oddać to już w ogóle bym nie mogła.
 
     
Karena 
SITH HAPPENS



Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 5324
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Śro Paź 26, 2011 12:14   
   Zwierzątka: szczurze damy


Detarame, wzięcie na tymczas jakiegoś staruszka spokojnego jest najlepszym pomysłem
_________________
♥♥♥  Zapraszamy do naszego wątku ♥♥♥ 

🐭 -Hamaki na forum-
▶ -Facebook : Hamaki od 'Wilki Szpilki"-
 
 
     
furburger 
bez kija nie podchodź



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 30 Gru 2010
Posty: 1222
Skąd: Kudowa-Zdrój
Wysłany: Śro Paź 26, 2011 13:45   

Wiele osób z tego forum jak chce wygasić stado to po prostu zostawia starego samego ale spędza z nim wiele czasu (z tego co zauważyłam...)
_________________
Ferdek, Boczek, Paździoch :D
Alfred [*] ;( Manfred [*] ;( Bolesław [*] ;( Kayomi [*] ;( Księżniczka [*] ;( Perła [*] ;(

Fruburgerwe stadko :)
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 26, 2011 13:57   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Detarame, naszym szczurzym staruszkiem pomógł zajmować się pies. Czy Twój pies lubi szczury?Czy jest szansa, żeby Twój ogonek mógł się przytulać do psa?
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 26, 2011 13:57   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Można zostawić samego, ale chyba bardziej chodzi o to, że ten konkretny szczurek dość kiepsko znosi to, że został sam.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.1 sekundy. Zapytań do SQL: 13