Odżywianie - NIEPOLECANE karmy dla szczurów - temat ogólny
Krolik - Pią Lis 02, 2007 19:39
W takim razie zapraszam na zakupy do Carefoura w Sosnowcu (zoologiczny na pasazu). Nie widze w tym zarciu smieci, gryzonie jedza ze smakiem (Miu w tej chwili zostawia pusta miske) i nie bede tej firmy odradzac (chyba, ze faktycznie zalezne jest to od regionu Polski, bo juz na tym forum znalazlam zwolennikow Vitapola, to spierac sie nie bede, aczkolwiek producenta nie zmienie)
Layla - Pią Lis 02, 2007 19:41
Krolik, ja nie tyle patrzę, co jedzą ze smakiem moje szczury (bo one by zjadły ze smakiem np. hamburgera), co na jakość i skład. Skład karm Vitapolu jest wg mnie zbyt ubogi. Wolę zapłacić więcej za lepszą jakość albo zrobić własną karmę.
Anonymous - Pią Lis 02, 2007 20:12
Wystarczy porównać jakość ziaren i innych składników karm zagranicznych z wyglądem i jakością tego co w pudełku vitapolu. Gołym okiem widać. Poza tym wszyscy wiemy jak wgląda "dobór" zbóż do polskich produktów. Robi się je z resztek, tych, które nie idą do spożycia dla człowieka, itd.
Matrix - Pią Lis 02, 2007 20:58
hmm..Chciałam się wypowiedzieć na temat Vitapolu..Też nigdy nie znalazłam w żadnym opakowaniu robaków i moje szczury raczej bez problemu jadły wszystko.Fakt,za dużo zbóż i granulatu.Ale całkiem dobry vet powiedział mi,że najlepiej kupować karmy polskie,właśnie np.Vitapol.Aktualnie mam mieszankę Megana z Xtravitalem i jak na razie jest ok.Megan jest super pod względem malej ilości owsa.
Layla - Pią Lis 02, 2007 21:03
Matrix napisał/a: | najlepiej kupować karmy polskie |
Właśnie nie. U nas produkcji karmy dla gryzoni się nie kontroluje praktycznie, zboża są najniższej jakości, jest dużo sztucznych barwników. Gdyby polskie karmy były jakości XtraVitalu to ja bardzo chętnie, ale niestety tak nie jest.
myaku - jasne, że ryż można, ale to nie ten temat
Anonymous - Sob Lis 03, 2007 11:01
Layla napisał/a: | XtraVitalu | Off-Topic: | który jest cholernie drogi, ale za to jakością nie dorównuje mu wg. mnie nic. U Młodej znika |
Anonymous - Sob Lis 03, 2007 13:43
Juni, drogi? U nas 600g kosztuje 9 zl. A taka paczka starcza moim trzem szczurom na miesiac.
Zgadzam sie co do tego, ze Vitapol, Megan i inne polskie karmy to smieci. Nie chodzi o to, ze typowe smieci sie w nim znajduja, tylko o to, ze tez wszystkie kolorowe badziewia, paskudne ziarno itp. stanowia sklad takich karm.
A stwierdzenia typu, szczury go lubia, sa takie same jak lubienie przez dzieci snickersow. Tez lubia a jesc caly czas nie moga. (i nie ja to sobie wymyslilam tylko dobrzy weci od gryzoni, bo to, ze wet zna sie na koniach, krowach i psach nie znaczy, ze wie jakie karmy maja jesc gryzonie )
to jest forum o szczurach, proszę pisać poprawnie wyraz szczur! falka
alice740 - Nie Lis 04, 2007 20:27
Zgadzam się niestety z tym, że polskie karmy są do kitu. Niedawno kupiłam vitapol, trochę megan na wagę oraz dako art - chciałam domieszać ich po troszeczku do emotion vitakraftu i extra vitalu, którymi karmiłam do tej pory ogony. Otworzyłam vitapol - zgniłka! Od razu poszedł w kosz. Przyjrzałam się megan, wywaliłam kolorowe chrupki, otworzyłam dako art - pachniało ok, chociaż to prawie same ziarna, wymieszałam oba z vitakraftem i extra vitalem w stosunku 1:1:1:1 (zazwyczaj dodaje jeszcze po troszeczku płatków corn flakes albo muesli bez cukru, ale tym razem nie dodałam), a do drugiej miseczki dałam jak zwykle naturę szczura.
Wyniki: ogony wyjadły emotion i extra vital, polskich nie ruszyły, z emotion zjadły nawet zielone pastylki, które zazwyczaj zostawiają, ziółka tez poszły, chociaż jak zwykle trochę pogrymasiły - jedzą nasiona i warzywa, nie ruszają listków. Dodatkowo zjadły pół kolby vitakraftu, której zjedzenie zajmuje im zazwyczaj tydzień. Czyli co polskie - to im nie smakowało. Aha, dodam, że eksperyment zrobiłam jednocześnie w obu klatkach - czyli dwa razy po trzy samiczki. Może to kwestia tego, że jadły to od urodzenia (tzn małe), nie wiem czym tam karmili w sklepie Musię, na pewno jakimś właśnie podłym, polskim żarciem - tak czy siak ona też tego nie ruszyła. Ja wierzę w ich wybór i nie zamienię zagranicznej karmy na polską dopóty, dopóki polskie firmy nie naucza się robić dobrych karm - wtedy mogę nawet płacić za nie tyle, co za zagraniczne
alice740 - Pią Lis 09, 2007 21:07
no nie wiem, ja moje karmie Emotion i jedzą, chociaż mieszam pół na pół z Extra vital plus płatki kukurydziane, pestki dyni, troszkę muesli bez cukru. Zostawiają tylko te zielone "dropsiki" i taki ciemny granulat - ale nie ma tego dużo, tylko na dnie opakowania. Extra vital jedzą raczej w całości. W sumie to czasem zostanie trochę ziarenek tylko. I kolby emotion tez wcinają - takie dla chomika. Jak dla mnie obie karmy sprawdzają sie świetnie.
Anonymous - Czw Lis 15, 2007 14:00
Moim zdaniem ta karma jest bardzo fajna. http://www.planeta-zoo.pl...roducts_id=3002
Jest różnorodna, nie ma wściekłych kolorów. Ale moje szczury uważają inaczej. Ani dziewczyny, ani samcole nie chcą tego jeść.
W tej karmie pod względem zbóż dominuje owies. Jest go baaardzo dużo. I rozumiem, gdyby nie chciały jeść owsa. Ale im to tak nie wchodzi, że prawie wszystko zostaje.
ZET - Czw Lis 15, 2007 14:46
Moim też jakoś nie idzie ta karma
Inne zwierzaki też za nią nie przepadają..
Wtej karmie jest bardzo sużo tych zbóż, a ja myślałam ,zę będzie tego mniej.
falka - Pon Sty 07, 2008 14:13
W Deli Nature larwy chwilowo jestem zła na nią, nie wiem czy jeszcze kiedyś spróbuję kupić
Anonymous - Pon Sty 07, 2008 23:16
Ja Deli nie polecam. Jest tam sporo "śmieci" i u chłopaków bardzo dużo zostawało.
falka - Wto Sty 08, 2008 00:01
falka napisał/a: | W Deli Nature larwy chwilowo jestem zła na nią, nie wiem czy jeszcze kiedyś spróbuję kupić | Dystrybutor stanął na wysokości zadania (no i oczywiście planeta-zoo). Cała partia zostanie wymieniona, poleci do mnie cosik od dystrybutora
Oli - Wto Sty 08, 2008 23:32
W moim Deli Nature też larwy... Jednak po zgłoszeniu bardzo szybka i fachowa reakcja, czekam na dalszy ciąg wydarzeń.
Co do samej karmy, to "śmieci" Vissowe moim chłopakom by smakowały, bo oni tylko ziarna nie ruszają. Granulat wsuwają z przymusu (jak już nie ma nic w misce innego), ale ziarna za nic nie dojedzą. Jeszcze kiedyś kupię tę karmę na pewno.
|
|
|