Mioty urodzone - rok 2008 - Miot S Rat`s Troop - wykruszamy się... :(
nezu - Czw Sie 14, 2008 19:07
Proszę... chłopiec dumbo, agouti, blazed, american berkshire...
Anonymous - Czw Sie 14, 2008 19:10
nezu napisał/a: | chłopiec dumbo, agouti, blazed, american berkshire... |
OMG jaki cudny
Layla - Czw Sie 14, 2008 19:11
nezu napisał/a: | chłopiec dumbo, agouti, blazed, american berkshire... |
Nie no, tu się nie da wchodzić
wuwuna - Czw Sie 14, 2008 19:11
jej ten ostani jest moim faworytem
Lavi - Czw Sie 14, 2008 19:29
Blazed
[*] dla maluszka, który odszedł
Anonymous - Czw Sie 14, 2008 19:55
Jak fajnie obfuzziło, większość jest łysa. Maluchy są przepiękne, te 3 różowiutkie panieneczki Albo małe mencizny ciapkowate. Same cudeńka.
Oli - Czw Sie 14, 2008 21:35
Ale ciapaty miot - znowu. Śliczne maluchy.
[*] dla tych co już się za TM bawią.
nezu - Czw Sie 14, 2008 23:08
To ja jeszcze przypomnę potencjalnym chętnym, że dokładne rezerwacje będą możliwe dopiero po 3 tygodniu życia maluchów, z racji tego, że obrodziło w loci s..
[ Dodano: Pią Sie 15, 2008 11:50 ]
Czy u niej wszystko musi być z opóźnieniem?
Ja rozumiem, że miała ZA dużo dzieci, ale czy naprawdę musi dążyć do 12stki, czyli do takiej liczby ile ma gruczołów mlekowych?...
Niestety, dziś w gnieździe znalazłam tylko 13 maluszków...
Nie ma dumbusia fuzza jaśniutkiego..
http://www.fotosik.pl/sho...5050abdad6058c0
tego po środku fotki... Maluszka
Nie ma... po prostu zniknął.
Nie ma też śladu krwi, a gdyby maluszek żył w trakcie jego zjadania (bo tylko taka opcja wchodzi w rachubę, zjedzenie), krew by była. Choćby na chusteczkach w gnieździe lub na ściółce... Ot, przykre, ale cenne źródło białka.. Tak widać uznała Oliw.
Proszę tylko, żebyście nie wyzywali jej od wyrodnych czy złych matek. Prawda jest taka, że gdyby było ich 15, a nie 19 odeszłyby dwa i nikomu nie przyszłoby do głowy jej wtedy wyzywać. 19 to o 4 za dużo dla nawet bardzo dobrej mamy. Zdarzają się takie które sobie radzą z ich samodzielnym wykarmieniem, ale jest ich bardzo, bardzo niewiele..
Możliwe, że Oliw tak jak jej mama po prostu nie radzi sobie ze zbyt dużą ilościa maluchów..
Inna sprawa, że jasny dumbuś był najsłabszy w rodzeństwie i ryzyko takiego końca było ryzykiem bardzo dużym. Nie znaczy to, że nie miałam nadziei, okazała się jednak złudna i cud się nie zdarzył. Słabiaczek odszedł.
Wiecie, wczoraj po śmierci dumbusia standardka nadałam wszystkim imiona.. chciałam przełamać ten los, ale nie wyszło.
W każdym razie maluszek nie był bezimienny...
Pożegnajmy więc malutkiego Skauta... [']
Pacyfka - Pią Sie 15, 2008 11:53
Nezu nikt nie obwinia ani Ciebie ani dzielnej Oliwki
['].. dla Skaucika niech szybciutko znajdzie rodzeństwo..
i nadal kciukam za resztę maleństw
pituophis - Pią Sie 15, 2008 12:03
Nezu! To sa najbardziej niesamowite fuzzy, jakie widzialem. Ile zostawiasz?
Piekny miot, jak marzenie.
[*] dla Skauta.
Moze to bedzie juz szczesliwa trzynastka.
L. - Pią Sie 15, 2008 14:28
[*]
teraz powinno być już okej
Bo 13 to jak najbardziej szczęśliwa liczba.
Off-Topic: | chociaż ja do 14 nic nie mam ; d |
nutaka - Sob Sie 16, 2008 15:08
[*] dla wszystkich maluchów za TM
a teraz pewnie będzie juz ok, tak jak powiedziała L.
i kciuki aby to była prawda
persefona4 - Sob Sie 16, 2008 19:49
['] dla maluszków, które odeszły:(
Wciaż kciukamy za cała resztę oby juz było wszystko dobrze
nezu napisał/a: | Proszę... chłopiec dumbo, agouti, blazed, american berkshire... | Boże i tu tez blazedzik, ja poprostu kocham te cudowne znaczenia napyszczne
Lavi - Nie Sie 17, 2008 09:45
Ja też uwielbiam blazedzików Te pyszczki, spojrzenie z tą białą kreseczką na mordce są takie urocze..
nezu - Nie Sie 17, 2008 21:49
Czas zaktualizować temat.
Jak była, tak jest, mam nadzieję szczęśliwa trzynastka..
Fuzzy jak na ten wiek bardzo ładnie omszone, chyba nie będzie skrajniaków.
No i wielka niespodzianka. Mam 4... cinnamony.
Jeden z chłopców fuzzikowych, beige varie blazed fuzzik, niestety ma na brzuszku przepuklinę pępkową... Mama za mocno pociągnęła przy przegryzaniu pępowiny
... Zobaczymy co będzie z nim dalej.. Na razie jest jednym z silniejszych bojowników o miejsce przy mamie, a ja mam przykazanie od wetow masowania brzuszka w celu wzmocnienia jego mięśni.
A tak się dziś prezentujemy (jutro zrobię sesję indywidualną, dziś wspólne)
Chłopcy z grupy cinnie minnies. Wszyscy 4 dumbo, 3 variegated spotted lub blazed, jeden varieberk, 3 fuzzy i 1 standard.
Cała grupa ciemnych maluchów (samiec dumbo agouti blazed varieberk, samica black standard varieberk, samica dumbo agouti varieberk, samica dumbo agouti berkshire)
Ciemne ciaputy. Od lewej: dumbo, standard, agouti, variegated, spotted; fuzz, standard, black capped; fuzz, standard, black, variegated, spotted.
Jasne fuzziki. Na dole chłopiec fuzz, standard, beige, blazed, variegated, ten z przepukliną, u góry samiczka fuzz, standard, topaz, varieberk?
Znowu jasne. Samiczka się wspina, samczyk za nią.
I zbliżenia:
Dziewczynki dumbo, po lewej berkshire, po prawej varieberk.
Chłopiec fuzz capped
Chłopiec beige blazed fuzz
I jego przepuklinka..
Ponieważ i fotosik i shit imageshackowy dziś szwankują nie ręczę za efekt wrzucania.
Rezerwacje będą możliwe dopiero od 3 tygodnia życia maluszków, ale i tak wam powiem, że pewnie będą wolne jakieś chłopaki... I panna black varieberk pewnie też...
|
|
|