To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Planowane mioty - Planowany miot A Happy Feet - fotki

Azi - Sob Lis 08, 2008 22:56

Dzisiaj niestety miłość nie zaiskrzyła. Owszem, panna chętna i była, ale kawaler najwidoczniej był zbyt podróżą zmęczony i nie chciał działać, gdy się tak człowieki (trzy) patrzyły bezwstydnie.
Było nieco krzyku od strony Baleci, bo mimo iż Hebiego zaczepiała, to stawiała się przy tym mocno, aż biednego chłopaka spoliczkowała. Biedny wtedy nie bardzo wiedział co ma robić, gdzie odejść.

Następne próby jutro. Na razie mieszkają osobno, będę ich po prostu łączyć.

A ze swojej strony dodam, że Ciastuś to taki misio straszliwy. Grzeczny, ostrożny, łagodny. Już mnie wylizywał :)

I jeszcze kilka fotek z dzisiejszego wieczoru


A tak w ogóle to Herbi waży 485 gram
A Baletka 290 gram

Zastanawiam się, czy oni nie czekają na 12-tego - na pełne półroku Baletki :P

Lavi - Sob Lis 08, 2008 23:04

Trzymam kciuki, by jednak zaiskrzyło jak najszybciej ;) :kciuki:
Oli - Nie Lis 09, 2008 00:03

O kurcze, szaleństwa na sianku... :brewka:
Azi - Nie Lis 09, 2008 09:21

Herbatnik właśnie złamał sobie paznokcia (jak to brzmi). Ja nie wiem, jak mu się to udało - biegali po płaskiej, nowej, pozbawionej jakichkolwiek załamań szafce (tej co na zdjęciach). Nagle na szafce widzę kropelki krwi...

Ech... idę do apteki po jodynę. Mam nadzieję, że szybko to wroci do normy.

Anouk - Nie Lis 09, 2008 09:22

Kciukam za zdrówko Herbatniczka :kciuki: :kciuki:
wuwuna - Nie Lis 09, 2008 09:35

piękna para z nich

Kciukam jak szalona za dzisiejszą randkę :kciuki:

Anonymous - Nie Lis 09, 2008 09:40

Kciukam za randki i konsumpcje związku. :kciuki: :kciuki: :) A paznokieć zagoi sie w tri miga. ;)
Azi - Nie Lis 09, 2008 12:10

Viss napisał/a:
A paznokieć zagoi sie w tri miga
chyba już to się stało, bo Herbitusin (jak go zaczęłam nazywać), już sobie drepta radośnie.

Skoro tak, to Baletka powróciła do kawalera. Niestety... Niestety Herbi nie do końca wie jak się do sprawy zabrać. Opiszę jedną sytuację.

Otóż wspomniany pan wąchał intensywnie panią pod ogonkiem, gdy ta sobie szła przed siebie. W pewnej chwili skończyła jej się szafka, więc się zatrzymała. Herbatnik niezrażony szedł dalej, a ponieważ szedł z brzuchem przy ziemi (??) więc zadziałał na zasadzie klina i wylądował nosem pomiędzy przednimi łapkami Baletki. Mina tejże wyrażała wielkie WTF i przez chwilę nie bardzo wiedziała jak to się stało, że wisi na czymś miękkim i poruszającym się.

Ogólnie zachowują się w stosunku do siebie przyjacielsko. Herbatnik iska Baletkę, ta iska jego, ale iskry nie widać :(

Anonymous - Nie Lis 09, 2008 13:07

Azi napisał/a:
Herbatnik iska Baletkę, ta iska jego, ale iskry nie widać :(

Może wolą zostać tylko przyjaciółmi :lol: . Kciukam za krycie, może chociaż przyjacielski seksik? :roll: :P

wuwuna - Nie Lis 09, 2008 15:35

Ren napisał/a:
Kciukam za krycie, może chociaż przyjacielski seksik?
Ren ale pojechałaś

Herbisusin naprawde neie wiesz co masz zrobić :roll:

Azi - Nie Lis 09, 2008 16:49

Nie no oni są dziiiwni... W Angli to to może i by było na miejscu, ale tu jest Polska!

To głupie, ale oni są dla siebie... uprzejmi oO'.
Biegają sobie po tej szafce co jest na zdjęciach wyżej, z tym że obecnie jest tam położony dywanik i karton po klatce. Także 1/3 wybiegu jest względnie zacieniona i "prywatna", a 2/3 - plenerowe, więc naprawdę - jak kto woli :P
W końcu oboje dostali po kawałku ususzonego chlebka. Herbatnik swój kawałek odłożył i podszedł do Baletki. Znając mojego szczura przygotowałam się na kwik, pisk i dzikie kung-fu, a tu... Spokój. Baletka grzecznie ugryzła kawałek i pozwoliła Herbiemu przejąć bułkę. Herbi zgryzł kawałek i oddał Baletce... Bez komentarza. Jakby były tam jakieś drzwi, to pewnie przez pół dnia by sie przez nie wzajemnie przepuszczali...

A ruji ani śladu. Powoli zaczynam się denerwować, czy z Baletką aby wszystko ok.

Anonymous - Nie Lis 09, 2008 16:55

Azi napisał/a:
Baletka grzecznie ugryzła kawałek i pozwoliła Herbiemu przejąć bułkę. Herbi zgryzł kawałek i oddał Baletce...

Jak ja bym chciała żeby moje baby były wobec siebie takie uprzejme :shock: . Ale można przecież grzecznie pokryć pannę :P . Kciukam cały czas :kciuki: :kciuki: :kciuki: :mrgreen:

magnes - Nie Lis 09, 2008 18:02

:kciuki: :kciuki: :kciuki: za krycie
Ren napisał/a:
Ale można przecież grzecznie pokryć pannę
:lol:
Oli - Nie Lis 09, 2008 18:07

Azi, a nie myślałaś o trwalszym ich połączeniu? Nie znam się tak na zegarze dobowym szczurów,ale z tego co pamiętam to dziewczyny (nezu, sachma?) opisywały największe orgie nocą. Może wspólne "życie" lepiej zadziała niż tylko randki, kino i kolacja? :wink:
Lara - Nie Lis 09, 2008 18:08

Oj bo Wy się nie znacie! On po prostu sprawdza na ile może sobie u niej pozwolić, ona natomiast, czy ciacho takie jest odpowiednio ułożone, by zostać tatuśkiem jej małych! I jak już odpowiednio długo sobie tak przed sobą podygają grzecznościowo, to gdy Azi pocwałuje do kibelka za potrzebą, to oni, myk pod jakieś zadaszenie i teges szmeges, bez wścibskich podwójnych patrzałek Azianny :> :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group