Mioty adoptowane - [Miot] Dzieci Bąbli - 24.05.2008r - Pierwsze urodziny!
Mała Mi - Sob Cze 07, 2008 12:19
Ninek napisał/a: | Chłopcy nie mają, bo nie mają też właścicieli | no ale imiona jakieś moga mieć... ;> bo tak brzydko brzmi - M1, M2... (kojarzy mi sie z mieszkaniami wybacz, ale ostatnio szukaliśmy mieszkań i takie zboczenie pozostało )
moje propozycje:
M1- Zodiac
M2- Piere (czyt. Pier:))
M3- Dail/ Day
M4- Donald
Anonymous - Sob Cze 07, 2008 18:55
Ninek, piękne maleństwa
a o megacolonie możesz poczytać tutaj http://forum.szczury.biz/...light=megacolon
Ninek - Sob Cze 07, 2008 19:12
Więcej fotek i kilka indywidualnych na fotosiku
Co do imion. Propozycje miałam już od jakiegoś czasu Stwierdziłam, że malce, które nie znajdą domków od razu, będą miały imiona na A Chłopcy to:
M1 - Akio
M2 - Amai
M3 - tu decyduje przyszła właścicielka. na razie mówie na niego Misio, Misiek, itp bo jest strasznie misiowaty.
M4 - Abaj
wuwuna - Sob Cze 07, 2008 19:16
Jakie maleńkie kochane szczypioreczki,aż mi ślinka leci
Ninek - Sob Cze 07, 2008 19:33
wuwuna - Sob Cze 07, 2008 19:38
http://www.fotosik.pl/pok...eb2a5ee64d.html
Piękne. Mam tak spokojnie znosi przepychanki. Przymrużyła oczka
idaa - Sob Cze 07, 2008 23:33
M4 - Abaj - cudeńko po prostu. Gdybym tylko mogła .... Jeszcze trochę, a moje postanowienie, że będę miała tylko dwa chłopaki odleci w siną dal
Ninek - Czw Cze 12, 2008 10:59
Aluzja:
Akio:
Abaj:
Mimi:
Apla:
Amai:
Teddy:
Wiwi:
Maluchy są przesłodkie Coraz więcej czasu spędzają na zabawach, mniej na spaniu i ssaniu mamy. Po otworzeniu klatki większość jest przy drzwiczkach (nie ma tylko tych, które sie ganiają po klatce jak opętane) a ja mam oblężone ręce Liżą, podgryzają, wspinają sie, kompletny bezstres - człowiek jest fajny
blackowca - Czw Cze 12, 2008 11:57
Jeszcze tu takie piękne zdjęcia... to są istne tortury...
Ninek - Czw Cze 26, 2008 17:21
Strasznie dawno nic nie pisałam. Maluchy mają już 34dni. Niedługo zaczną sie rozjazdy do nowych domków.
Są kochane, przyjacielskie i uwielbiają ludzi.
Chłopki upodobały sobie siedzenie na mnie ::) Potrafią przesiedzieć tak godzine, liżąc i gryząc mnie po uszach, próbując otworzyć mi oczy (tymi ostrymi pazurkami), dają buziaki, wylizują całą twarz (przez potwory ostatnio nawet kremu nie używam, coby im nie poszkodziło) i próbują mi odgryźć usta... Ramiona mam podrapane tak, jakby mnie ktoś w jeżyny wrzucił
Baby za to biegają, szaleją i co chwile robią nalot na mnie wszystkie na raz
Dzisiejsze fotki:
Abaj:
Akio:
Amai:
Teddy:
Ahaya:
Aluzja:
Ancora:
Apla:
Ayla:
Ancora i Ahaya nadal czekają na swoich ludzi.
Natalia - Pią Cze 27, 2008 09:58
Ancora i Ahaya są urocze .Mogłabyś mi opisać ich charaktery? .
Unnamed195 - Śro Paź 15, 2008 20:04
Ja jak tata pozwoli na szczury, to tylko z zoologicznego Na pewno nie pozwoli na to, żeby musiał jechać po nie do innego miasta
wuwuna - Śro Paź 15, 2008 20:07
Off-Topic: | Unnamed195 napisał/a: | Na pewno nie pozwoli na to, żeby musiał jechać po nie do innego miasta | Z jakiego miasta jesteś ,czsem się zdaża że ktoś jedzie i mógłby Ci przywieść. Zoologiczny to zuo i trzymaj się od niego z daleka |
Unnamed195 - Śro Paź 15, 2008 20:20
Ja jestem z Inowrocławia, jakieś 20 minut jazdy samochodem do Bydgoszczy.
Off-Topic: | A gdyby ktoś mógłby przetransportować ( ) szczury, to klatkę wziąć, czy dokupić transporter ( zapomniałem jak to się nazywa ) |
wuwuna - Śro Paź 15, 2008 20:39
Off-Topic: | Unnamed195, w Bydgoszczy są albinosy na domach tymczasowych wejdż na forum spsu
A w tym temacie nie pisz bo to nie na temat |
|
|
|