To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Planowane mioty - Miot "O" Rat's Troop Rattery!

Anonymous - Pon Gru 24, 2007 00:50

Gratuluję! Nareszcie! :D Cudowny brzuchol ma Gyciak :serducho: :serducho: :serducho: Wycałuj tą piękość ode mnie.
nezu - Pon Gru 24, 2007 01:25

Jeszcze tak pi razy oko 9 dni do terminu, a po mojej kochanej zołzuni widać ciążę jak na dłoni. Jest tym pewniejsza, że zołza mieszka w klatce ze swoją najlepszą przyjaciółką i siostrą zarazem, Magrat (nie, Magrat nie jest i nie będzie mamą :P ). Na poprzednich fotach Gytha była po prostu na maksa obżarta suszonymi bananami i gerberkiem z cielęcinką i kluseczkami.. ;) .
Na tych, które pokażę teraz, już obżarta do granic możliwości nie jest, jej siostrzyczka wygląda normalnie, a ona, sami zobaczcie..

Poza tym tej banieczki w brzuszku (samo uczucie) nie da się z niczym pomylić :serducho:
No i cycuchy zaróżowione, choć nie wiem, czy aparat złapał tę różowość.

Ogólnie to czuję się porównywalnie do pierwszej fuzzolkowej (i ogólnie pierwszej udanej w moim domu..) ciąży mojej kochanej Jacklin.
Z jednej strony cieszę się jak głupia i nie wiem co ze sobą zrobić a z drugiej drżę o tę małpę ze strachu i również ciężko zagrzać mi gdzieś miejsce.
Po wigilii czeka mnie długa rozmowa z moimi wetami na temat alarmowej infolinii od 2 stycznia wzwyż... :nerwy:
No co ja mam dużo mówić? Cieszę się jak dziecko no! :wo:

A oto jak zwykle podrapana przez siostrę modelka, prezentuje wdzięki przyszłej mamy.. ;)


Czego ona ode mnie chce...


Pozujemy..(jak zawsze)


Prezentujemy rosnący brzuszek.


A nóż to się da przerobić na gniazdo?


Pańcię trzeba wyiskać i sprawdzić czy plaster też się aby nie nadaje na gniazdo.


No i standardowe... tu mnie miziaj


Księżniczka oczywiście wymiziana.. ;)

<edit>
Aha, i zwracam honor Imremu, jednak niezły z niego ogier... :mrgreen:

AngelsDream - Pon Gru 24, 2007 01:34

nezu, trzymam kciuki :lapa:
Dory - Pon Gru 24, 2007 07:38

Ja też kciukam :mrgreen:
Ucałuj tą pięknotę ode mnie :serducho: :serducho: :serducho:

Justka1 - Pon Gru 24, 2007 14:56

Ode mnie tez ucalowac,tez trzymamy lapki(cala zgraja golych i ubranych ;) )
nezu - Czw Gru 27, 2007 02:03

Powolutku acz metodycznie się poszerzamy... :roll:

Jestem ciekawa ile tego różowego talatajstwa rośnie w jej brzuszku...
I martwię się o nią troszkę, bo bardzo przeżyła stratę swojej siostry, Esme.

Taka smutna jest. Jak nie ona....

Dory - Czw Gru 27, 2007 08:00

Przytul małą ode mnie :(
Justka1 - Czw Gru 27, 2007 11:57

Nezu-przejdzie jej ;) .Przeciez ma druga siostre jeszcze.Jak urodzi to bedzie myslala o dzieciach,a nie o siostrze ;)
Wycaluj ja tez ode mnie-MOCNO ;) ,a ja kciukam mocno :)

nezu - Pią Gru 28, 2007 13:03

Dzień 17... Gytha rośnie wszerz w ładnym tempie, chociaż boomu młodych się jednak nie spodziewam.. ;)

Ciążę po niej widac, foty są z wczoraj, dziś żeby było weselej cycuchy są już nie tylko różowe ale i wyraźnie większe :)
Humor już lepszy, dobrym pomysłem było trzymanie jej w porodówce z siostrą, dzięki temu nawzajem się wspierały po odejsciu Esme i już jest dużo lepiej..

A oto zdjęcia:

żaba


Pozowane


słodycz


kulka

Dory - Pią Gru 28, 2007 13:15

Aaaaaaaa :falover: !!! Boziu, boziuniu, jaka pulchniutka ślicznota :woow: :woow: :woow: !!! Wycałuj, nezuś tą bombeczkę ode mnie :tummykiss:
No pięknie! Zaśliniłam się kompletnie :slinisie: ...

Naciol - Pią Gru 28, 2007 13:34

Kulka prześlyczna :serducho: Taka... okrąglutka :D
Ninek - Pią Gru 28, 2007 14:36

Jaka kuleczka :serducho: Zazdraszczam przyszłym właścicielom kluś :oops:
L. - Pią Gru 28, 2007 16:41

nezu napisał/a:
<edit>
Aha, i zwracam honor Imremu, jednak niezły z niego ogier... :mrgreen:


nooo ;d niedość, że byś dostała ode mnie i od Marty to i Iana by sie dołożyła :twisted: :P


Jeeejku ależ ciężarówa, o mamusiuuuu :serducho: :serducho:

nezu - Nie Gru 30, 2007 03:00

A brrrrr, hodowca ze mnie jak z Koziej Wólki... :?

Źle odmierzyłam czas, toż jeśli ona była kryta w nocy z 11 na 12 (a była) grudnia, to termin porodu przypada na noc z 1 na 2 stycznia, a nie z 2 na 3.... :shock: :nerwy: . A jeszcze niektóre pannice robia numer zwany porodem w 20 dniu ciąży (czyli w tym wypadku w noc sylwestrową).... :nerwy:

Zaczęło mnie zastanawiać tempo opadania jej brzuszka, częste siusianie i fakt solidnego, przedporodowego powiększenia sutków, więc zaczęłam liczyć... I się przeraziłam...

Ciekawe, czy dzieci Gythy będą ostatnim miotem w 2007 czy pierwszym w 2008 roku... :hahaha:
Nie no, zaraz zdechnę z nerwów. Z tego wszystkiego chyba noc zawalę. Brzuch jej zaczął "chodzić"... :nerwy:
A, miotu wielkiego się nie spodziewam, i z większych duuuużo brzuchow rodziło mi się mniej niż 10 młodych.
To i lepiej, bo przynajmniej się nie przemęczy...

Zaraz będą foty..


<EDIT>
Zdjęcia, myślę, że ostatnie przed porodem... Nie chcę jej więcej stresować.



Ktoś tu połknął piłkę...


Nie no... boje się... ;( :damagewall:

zasadzkas - Nie Gru 30, 2007 03:12

Jaka piękna kuleczka :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group