Mioty adoptowane - [Gdańsk] 10 maluchów Oliwki
jancia - Pią Sty 01, 2016 13:32
Albireo, ooo to Oliwkowe córy są u Ciebie <3
ps. a do której wet chodzicie? Alter czy Ania z Osowej?
Albireo - Pią Sty 01, 2016 15:11
jancia, do doktor Ani z Osowej. Jak chcesz fotki to proszę, kilka zdjęć z różnych okresów
smeg - Śro Cze 08, 2016 08:42
Oliwka od pewnego czasu trochę chudła i słabła, ale poza tym nie widać było po niej starości, śmigała i była na chodzie. W weekend dużo spała, w poniedziałek rano nagle dostała duszności - zdecydowałam się na eutanazję. Sekcja wykazała zaawansowany nowotwór prawego płuca, zgodnie z moim przeczuciem. Miała 2 lata i niecałe 2 miesiące.
Mama będzie teraz pilnować dzieciaków zza Tęczowego Mostu
Albireo - Śro Sie 16, 2017 12:30
Dziś mija rok od uśpienia Spiki. Miała złośliwego nieoperacyjnego guza i niereagujący na leki zespół przedsionkowy. Irina wciąż jest z nami i mam nadzieję, że za niecałe 2 tygodnie będziemy świętować trzecie urodziny. Niestety coś się jej pojawiło pod skórą przy uchu, na dniach obejrzy to nasza wetka. Jest ktoś to czyta, proszę o kciuki dla Iris.
[Edit] To coś, co pojawiło się przy uchu, już zniknęło. Wyglądało jakby było malutkim pryszczem czy czymś podobnym.
Albireo - Śro Lis 15, 2017 14:58
Ponad miesiąc temu podjęłam tę najgorszą decyzję i pomogłam odejść Irinie. Mojej najukochańszej, pierwszej szczurce, najmilszemu serduszku i światłu moich oczu. Nie chciała już być zniedołężniałą babcią, która nie może gryźć i pokazywać swojego prawdziwego charakteru. Za Tęczowym Mostem znów jest sprawna, uparta, a dzięki swojemu autorytetowi ustawia inne szczury. Przeżyła 3 lata i niecałe 2 miesiące. Oby wszystkie szczury żyły tyle...
|
|
|