To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Mioty urodzone - rok 2007 - Miot "K" Zirrael Rattery

Oli - Pią Kwi 06, 2007 13:48

Stracilam juz nadzieje na fotki... ;(
Dory - Sob Kwi 07, 2007 11:10

Ja też... szkoda gadać :(
Anonymous - Sob Kwi 07, 2007 11:28

Ja też...
Naamah, co się dzieje? Obiecujesz i obiecujesz i nic. Przecież po jednej fotce to minimalny wysiłek. A my czekamy i chcemy oglądać nasze malce. Nawet nie wiadomo czy wszystko z nimi ok...

Kara - Sob Kwi 07, 2007 16:22

Ja co chwile pisze na gg i zero odpowiedzi... A nawet nie wiem jak z małej odbiorem...
Dory - Sob Kwi 07, 2007 19:00

Przepraszam, że tak powiem, ale to jest takie kupowanie w ciemno... Nie wiemy co u malców słychać, jakie mają charaktery, ani nawet jak teraz wyglądają.
L. - Sob Kwi 07, 2007 19:31

Ja Was doskonale rozumiem, ale czy nie pomysleliście, że ktoś może być zajety, zmęczony, mieć jakieś kłopoty ? A zresztą są teraz święta.. niby czas wolny, ale też jest robota, nie którzy wyjeżdżają poza dom.

Zamiast pisać PW, maile, na gg - które z tego co wnioskuje nieskutkują - należałoby zadzwonić :mrgreen: i sie dowiedzieć czemu jest tak jak jest ? i wtedy jesli dany argument was nie usatysfakcjonuje marudzić :-P

nie usprawiedliwiam Was, ani Sylwii.
Tylko piszę co myśle.

Jesli nikt niema do niej kontaktu - to ja moge zadzwonić - jeśli bardzo chcecie.

Kara - Sob Kwi 07, 2007 19:47

Ja bylam na stronie hodowli lecz nie dziala, a chciałam z tamtąd numer wziąść by zadzwonic by sie dowiedziec...

L. jakbyś rozmawiała z Sylwią kiedyś tam to się mogłabyś spytać co z miotem K?

Dory - Sob Kwi 07, 2007 19:51

L., ostatnie zdjęcia byłu ponad 2 tygodnie temu, a Naamah była na forum wczoraj. Też się zastanawiałam, czy nic jej się nie stało, ale skoro wchodzi tu i pisze, to znaczy, że wszystko jest w miarę OK. Zauważ, że nie jesteśmy przewrażliwieni i nie prosimy o zdjęcia i relacje co kilka dni. Miło byłoby jednak, gdybyśmy dowiedzieli się, co słychać u maluszków, zwłaszcza, że odbiór na dniach...
Oli - Sob Kwi 07, 2007 21:18

Sa ludzie ktorzy smsuja i dzwonia do Sylwii. Nawet obiecalal ze wstawi zdjecia (i to kilka razy)... :| Mysle L, ze nasze marudzenie jest uzasadnione. Nawet jesli jest cos nie tak, to nalezaloby to napisac... :? Jedno zdanie wystarczy.
qwe - Sob Kwi 07, 2007 21:23

troche cierpliwosci, ja tez mialem dostac od Naamah fotki, przyznam ze nie moge sie doczekac kiedy je zobacze, ale mimo wszystko jestem w stanie ja zrozumiec, nie dyskutujcie teraz na ten temat, bo to nic nie da, kiedy Naamah wejdzie to zapoda fotki, jak nie dzisiaj to jutro, nie sadze zebyscie cos przyspieszyli tym pisaniem
Oli - Sob Kwi 07, 2007 21:51

Off-Topic:
qwe wydaje mi sie ze jestesmy cierpliwe i to baaaardzo... Jednak tak jak my powinnysmy zrozumiec Naamah, tak i ona powinna zrozumiec nas. Jestesmy badz co badz klientami, a klientow tak sie nie traktuje. Ile mozna prosic i czekac na zwykle zdjecia? Nam sie tez jakis szacunek nalezy...

qwe - Sob Kwi 07, 2007 22:01

ok, ale do czego prowadzi ta rozmowa? nie sadze, zeby to przyspieszylo czas, albo jakos metalnie dotarlo do Naamah, pozostaje tylko czekac
Naciol - Sob Kwi 07, 2007 22:28

Ok, spokojnie już, może Naamah się jakoś wytłumaczy. Na razie ta rozmowa prowadzi do nikąd. I tak jak mowil qwe pozostaje tylko czekac.
L., jeśli jutro Naamah się nie odezwie, fajnie by było gdybyś zadzwoniła.
Na razie nic nie zdzialacie, poki Naamah nie ma;))

marhef - Sob Kwi 07, 2007 22:30

Słuchajcie, koniec na temat, bo zaraz zrobi się tu kłótnia i nagonka i temat trzeba będzie zamknąć definitywnie, tak jak to stało się forum DZIAB w podobnej sytuacji.
Następne wypowiedzi na temat Sylwii (Naamah) i sposobu prowadzenia przez Nią hodowli będą wycinane.

Dory - Nie Kwi 08, 2007 17:47

Wreszcie się zdecydowałam na imię dla maleństwa :oops: Proszę o przechrzczenie na Kovu :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group