Mioty adoptowane - Szczurki z Olsztyna- zbóje i zbójniczki,które skradły <3
Ratanka - Pon Sty 06, 2014 15:15
limomanka dobre,dobre
Ratanka - Czw Sty 09, 2014 22:33
Cisza u moich brzdąców...nie ma fotek nie ma wieści...
Rysiaczek - Czw Sty 09, 2014 23:41
Będą foty będą, jakoś niebawem moim porobię
Dzieciarnia rośnie, pasie się i w nocy nadal dokazuje.
Zapoznały się już z pozostałą częścią mojego stada (tzw. starszyzną). Gremlin (dumbo) do starszych lezie na chama i bez krępacji ładuje się im do klatki. Gollum (ucha standardowe) się nieco stawia, ale też i boi moich dużych chłopców. Razem mieszkać jeszcze nie mogą bo bezczelnie wyłażą z klatki szparami między prętami
Nikky - Pią Sty 10, 2014 14:58
Ratanka, białasaek chyba u nas spadł na najniższą pozycję w stadzie, wzięty z nim równocześnie czarny już mu potrafi wlać, przy jakimkolwiek kontakcie z moimi starszakami w klatce oboje uciekają z wrzaskiem, nieźle mu się już urosło
Ratanka - Pią Sty 10, 2014 18:29
Nikky no widzisz,a taki czarnuszek był cherlawy...wyrobił się.
Mam nadzieję,że Pamparon sobie poradzi
Wstaw jakies fotki
Ja dziś otrzymałam zamówiony hamaczek i tunel lila/róż do sputnika
Pięknie wykonane i dziewuchy zachwycone(juz oczywiście obsikały)
Polecam szmatki od majleny
http://naforum.zapodaj.net/3f20bab8a277.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/3247e482ca2b.jpg.html
Nikky - Pią Sty 10, 2014 21:22
Prosisz i masz
Przepraszam za bałagan, ale testujemy brak żwirku, a one załatwiają w noc ligninę
Ratanka - Pią Sty 10, 2014 21:45
O jaaa rośnie skubany jak na drożdżach!
Ładnie wygląda albinek
ale nie ma za duzo pod ogonem...:P może ma za mało testosteronu żeby rządzić?
(żartuję oczywiście)
Nikky - Pią Sty 10, 2014 21:51
A wiadomo, jest trochę taki cwano-ciapowaty
Niby tu udam cwaniaka, ale jak się coś dzieję to lepiej ucieknę.
Layla - Sob Sty 11, 2014 09:47
Boże, nie umiem ich sfocić. Mam nadzieję, że aparat mi w końcu zadziała, komórką się nie da, bo za szybcy są. Rosną, broją, rozkminiają jak mnie przechytrzyć
No i kończą dziś 2 miesiące
Ratanka - Sob Sty 11, 2014 22:44
Layla znam ten ból,ostatnio przy próbie zrobienia fotek o mało nie cisnęłam aparatem o glebę
i fotka niby super bo jedna siedzi i pozuje a dwie w tle rozmazane...
Ogólnie są urocze tylko to sikanie mnie załamuje,umycie klatki,sputnika i powieszenie czystych szmatek jest dosłownie na pół godziny skuteczne
potem wali z klatki tak jak wczesniej...
nie mam już pomysłu
Ebia - Sob Sty 11, 2014 23:52
Ratanka, a czym je karmisz? U mnie tak waliło po Versele Laga, trochę też po Labofeedzie (ale mniej i nie od razu). Najmniej śmierdzi na Vilmie. Pokombinuj z karmą
I jaką masz klatkę? U mnie niemiłosiernie śmierdział ocynk. Pomogło porządne wyszorowanie domestosem i regularne przecieranie płynem savic (półki też nim przecieram). Ma ładny zapach i od razu dezynfekuje klatkę
Ratanka - Nie Sty 12, 2014 00:34
Jedzą Vilmie
Klatka jest kolor nie ocynk
i chodzi o siuski a ni qpy
Jak tylko umyję klatkę to za chwilę znaczą,sikają i znowu fetor...
Ebia - Nie Sty 12, 2014 17:23
Ratanka, a podajesz im gotowane warzywa? To może zwiększać intensywność moczu. No i malowane pręty też trzeba myć. Nie ma nic gorszego niż mocz osadzony na prętach. Wiem co mówię, bo niedawno musiałam sprzątać codziennie, a teraz robię to raz na 3 dni a i tak czuć mniej niż wcześniej po 1 dniu
Spróbuj z neutralizatorem zapachu, coś do ściółki i coś do przecierania półek. Ale to już może w temacie o higienie, nie chcę offtopować tego wątku
Ratanka - Pon Sty 13, 2014 16:54
Ebia
z warzyw dostają tylko surowiznę i jedzą dokładnie to samo,co jadły jak były osobno przy odchowie młodych lub ciąży, tylko w mniejszych ilościach.Czasami gerberka i gotowany ryż.
Po prostu leją w sputnik jak do nocnika...ręcznik można wykręcać
Rysiaczek - Pon Sty 13, 2014 19:20
Łysole
|
|
|