O szczurach ogólnie - Samiec czy samica? - jakiej płci wybrać szczura?
AngelsDream - Pią Kwi 11, 2008 19:25
idaa, może jeszcze zacząć w okresie dojrzewania. Natomiast nie wszystkie samce znaczą, na szczęście
misia - Śro Kwi 30, 2008 13:49
Mam teraz naprawdę gigantyczne stado- 19 samców i 3 samiczki. Muszę powiedzieć że z mojego doświadczenia nie wynika żeby jedynie płeć warunkowała takie cechy jak przytulaśność czy niszczycielstwo. Mój Carlos wyemigrował pod piec i gdyby nie głod i pragnienie to żadna siła go stamtąd nie wyciągnie. Nie lubi przytulania, chociaż nie gryzie, da się złapać, przewrócić na plecki, ale wyraźnie kontakt z człowiekeim nie sprawia mu przyjemnośći. Miziasta jest za to niewidoma Luna. Maciek to niszczyciel pełną gębą- zżera mi podeszwy od butów, wygryza równiutkie dziurki w nowiutkich, pachnących sklepem ubraniach. Ilaka większość czasu spędzał na naszych kolanach ale też lubił wypruwać zamki z kurtek:) Julian z rąk ucieka jak poparzony a Zora zapowiada się na miziaka. Każdy szczurek jest inny i nie sposób tu wszystkich opisać. W sprawie zanaczenia mogę powiedzieć że Luna jak czuje zapach chłopaków na tapczanie to leje za trzech a jak jej sie skończy zapas w pęcherzu to wali boby. Z chłopaków podobnie intensywne znaczenie terenu to tylko Leon uskutecznia w stosunku do mopa, który pachnie chemią.
martussia - Pią Maj 09, 2008 12:22
witam
planuję zakup szczurków i oczywiscie moim problemem jest płec.. temat cały przeczytałam.. i nadal nie wiem:( na pewno samce są wieksze prawda? takie kochane, milusinskie ale znaczą- boję się, że bede miała uczulenie bo na królika miałam, był to samiec i może od tego ze znaczyl teren kichałam itp.
ale czy ktos moglby załączyc zdjecia szczurzych narzadow rozrodczych?:D chodzi mi dokladnie o jajeczka samca , bo chciałam zobaczyc czy rzeczywiscie tak nieestetycznie wyglądają jak mówią niektórzy:)
pozdrawiam
Layla - Pią Maj 09, 2008 12:32
martussia, nie rozumiem, co jest nieestetycznego w jajeczkach, ale ja ogólnie uwielbiam szczurzych samcoli z całym oprzyrządowaniem
Co do znaczenia terenu - samice też znaczą, np. moja Aria leje jak chłop
martussia - Pią Maj 09, 2008 12:34
nie wiem co jest nieestetycznego bo niektórzy tak uważają.. po prsotu chciałabym zoabczyc:P
Dory - Pią Maj 09, 2008 13:24
http://www.fotosik.pl/sho...3ad0a7ee53de10f
Jajeczka forumowego ulubieńca
martussia - Pią Maj 09, 2008 13:25
Dory napisał/a: | http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a3ad0a7ee53de10f
Jajeczka forumowego ulubieńca |
jest sliczny a do jajeczek zadnych zastrzezen nie mam:) nie wiem co ludziom w nich przeszkadza
Anonymous - Pią Maj 09, 2008 17:39
Gufiii On ma wszystko piękne.
martussia, pewnie niektórych odstrasza fakt, że jądra są dobrze widoczne, jak to czasem słyszę "ciągną się za szczurem" Ja tam uwielbiam szczurzych mężczyzn z całym dobrodziejstwem inwentarza.
Anonymous - Pią Maj 09, 2008 19:22
Off-Topic: | martussia, ale skoro miałaś uczulenie na królika, to warto może najpierw sprawdzić, czy to samo nie będzie ze szczurami. |
magnes - Pią Maj 09, 2008 20:01
Mi nie przeszkadzają jądra u szczurków nie przeszkadzają nawet teraz nie zwracam na nie uwagi
idaa - Pią Maj 09, 2008 20:47
Ja zdecydowałam się na samce i jestem bardzo zadowolona. A na samcze walory szczerze mówiąc przestałam zwracać uwagę. Co do uczulenia....Hmmm..... Przez 13 lat miałam katar przez psa i przeżyłam Teraz mam szczurki i znów mam katar Ale tłumaczę to sobie, że to przeziebienie I może tak jest, poczekamy, zobaczymy.
martussia - Sob Maj 10, 2008 18:33
a ile kosztuje kastracja szczurka?:)
co do uczulenia, oczywiscie najpierw sprawdzę. lepiej to niż się meczyc.
yoshi - Pon Maj 12, 2008 08:17
Off-Topic: | hahaha ja mam to samo lekkie dusznosci jak zasypiam, powoduja u mnie one i koty i szczury tzn. ich siersc i szczurze siuski na lozku, dlatego czesto piore lozko ale da sie zyc tzn. nie namawiam bo nie wszyscy sa tacy wytrwali i nieodpowiedzialni |
czarrnaa - Czw Maj 22, 2008 22:44
hihihi a ja mialam kiedys i samcow i samiczki wiec moge nieco powiedziec
samce sa kochane i duze i wydaja mi sie byc kochansze od samiczek bo sa takie grubiutkie i przytulasne (przynajmniej moje takie byly) ale samce z kolei bardziej smierdza hihih a samiczki nie maja takiego intensywnego zapachu. wiec wole samiczki.
ale samce to takie przytulasne normalnie slodziusie. ja juz sama nie wiem
nutaka - Nie Cze 01, 2008 20:53
oj moje dziewuchy są bardzo przytulaśne, lubią sobie pobiegac ale jak mają bybór ja-podłoga wybierają najczęsciej mnie i uwielbiaja długie miziania i wkurzają sie jak przestaje, a mi juz ręka odpada, bo 2 na raz to nie jest takie proste oj ale jak juz je zostawie same to broją, kable mam załawione, ładowarka taty w szczątkach, ku mojemu nieszczęsciu ale spojrzenie na mnie wzrokiem jak by chcialy powiedziec : "TO NIE MY!!" wystarczy by nie moc sie na nie gniewac
|
|
|