O szczurach ogólnie - Szczur laboratoryjny
Oli - Śro Lis 30, 2011 14:08
Sorgen, dziękuję za wyjaśnienie chociaż o tych psach z pseudo się nie zgodzę do końca - nie należy ich wykupywać, ale prowadzić do likwidacji już tak. na tej samej zasadzie co akcja z zoologami.
mini - Śro Lis 30, 2011 14:09
Dla osób, które nie popierają testów na zwierzętach, ma sens i to bardzo duży.
Oli - Śro Lis 30, 2011 14:11
mini napisał/a: | Dla osób, które nie popierają testów na zwierzętach, ma sens i to bardzo duży. | mimo iż nie potępiam wyjmowania szczurów z labo, to muszę zapytać, bo mi się to nie klei - wyciągane są zwierzęta PO badaniach, więc w jaki sposób manifestowane jest niezgadzanie się z ideą testów?
Anonymous - Śro Lis 30, 2011 14:12
mini napisał/a: | Dla osób, które nie popierają testów na zwierzętach, ma sens i to bardzo duży. |
okej - ale czy organizowanie takich akcji cokolwiek zmienia?
Anonymous - Śro Lis 30, 2011 14:13
mini napisał/a: | Dla osób, które nie popierają testów na zwierzętach, ma sens i to bardzo duży. | Oli napisał/a: | wyciągane są zwierzęta PO badaniach | bingo! No ludzie, zacznijcie wreszcie myśleć. A potem logicznie myślec.
Sorgen - Śro Lis 30, 2011 14:15
Oli litości, to może nic nie róbmy hmm? Jest szansa że jak ludzi uświadomisz odpowiednio to przestaną kupować szczury z zoologa, tak samo jak jest szansa że jak ludzi uświadomisz to przestaną kupować psy na bazarach lub z pseudo. Jest taka szansa. A jaka jest szansa że laby przestaną eksperymentować na szczurach jeśli będziemy je wyciągać z labów? Jaka jest szansa że węże przestaną jeść szczury jeśli będziemy te szczury "ratować" od terrarystów? Nie ma takiej szansy więc na cholerę je wyciągać? Takie jest ich przeznaczenie, po to się urodziły żeby się do czegoś przydać (eksperyment, karma) i jeśli są humanitarnie uśmiercone to mnie się łezka w oku nie zakręci. Prędzej się przyda ratunek szczurom z wpadki urodzonym u przypadkowego właściciela który niekoniecznie ma wiedzę, czas, pieniądze i warunki na odpowiednie odchowanie miotu. Takim szczurom pasuje pomagać.
Aha ja sobie obiecałam że nigdy więcej nie wezmę szczura z laba, raz że sobie uświadomiłam że to nie ma sensu a dwa że zostałam oszukana a dwa razy w bambuko nie daję się robić. I gwoli wyjaśnienia moja szczurzyca z laba nie była z tego felernego rzutu od gryzaj. Był to mały rzut z którego wszystkie szczury miały ten problem ale takich info nie udzielił mi SPS tylko sama doszukałam tych informacji. SPS jak tylko się pozbył szczura to o nim zapomniał, nawet się o umowę adopcyjną nie upomnieli a takie niby wymagania mają co do nowych domów.
Bel - Śro Lis 30, 2011 14:16
Viss napisał/a: | mini napisał/a:
Dla osób, które nie popierają testów na zwierzętach, ma sens i to bardzo duży.
Oli napisał/a:
wyciągane są zwierzęta PO badaniach
bingo! No ludzie, zacznijcie wreszcie myśleć. A potem logicznie myślec. |
Czy zatem skoro nie popieram hurtowni zwierząt ani pseudohodowli powinnam wykupywać od nich wszystkie zwierzaki? Bo tak właśnie robicie z labikami....
Anonymous - Śro Lis 30, 2011 14:17
Sorgen napisał/a: | Oli litości, to może nic nie róbmy hmm? | Sorgen, nikt tak nie pisał. Żadne z nas.
Chcecie potępiac testy na zwierzętach? Super, róbcie to, zamiast wyciagac szczury z lab, bo to a) o niczym nie świadczy, b) nijak sie ma do testów, c) nic nie zmieni, nigdy.
Mao - Śro Lis 30, 2011 14:20
Wyciąganie z labów zmienia tylko tyle, że zwierzaki zamiast do uśpienia idą do ludzi i - o zgrozo - zabierają miejsce wpadkowym.
Natomiast nie wiem, co ma na celu porównywanie sklepów zoo do laboratoriów. Szczury w labach potrzebne raczej będą jeszcze długo. Szczury w sklepach są na zasadzie popytu i podaży. Ludzie przestaną kupować, fermy (czy tam pseudohodowle) przestaną mnożyć, bo nie będzie to miało sensu. Przynajmniej ja tak to widzę, ale - podkreślę - ja dokładnie nie wiem, jak działają laboratoria.
(Nawiasem mówiąc, nie wiem, gdzie widzicie chamstwo i najeżdżanie w tamtych postach klauduski. Wiem, że święta nie jest i też mam nieraz niesmak czytając jej niektóre wypowiedzi, ale w tamtym temacie...? Tu jest tego więcej i bynajmniej nie z jej strony (a przynajmniej nie tylko z jej) )
Sorgen - Śro Lis 30, 2011 14:22
Viss może przeczytaj jeszcze raz co ja piszę? Bo chyba moje wypowiedzi mylisz z czyimiś Przecież ja cały czas piszę o tym samym co Ty. Nie popieram wyciągania szczurów z laba bo uważam to za bezcelowe.
"Ratować" labisie można tylko w jeden sposób, starając się aby labisie nie były potrzebne do testów, czyli np. pisać petycje o zaprzestanie testów a nie wyciągać szczury z laba zwłaszcza że jak ktoś już słusznie zauważył wyciągane są szczury po testach.
Oli - Śro Lis 30, 2011 14:24
Sorgen, ale o co Ci teraz chodzi? Przecież ja się zgadzam z Twoją wcześniejszą wypowiedzią.
Bel napisał/a: | Bo tak właśnie robicie z labikami.... | jakie robicie? ja nie robię, nie jestem nawet w żadnej tego typu organizacji. jest różnica między wykupywaniem a zabieraniem
ja nie potępiam idei zabierania labików z laboratorium tylko dlatego, że według mnie są to takie same szczury jak wpadkowe. jeśli ktoś chce uratować przed uśpieniem labika, to jak dla mnie robi to samo co właściciel kundelków, który nie chce uśpić ślepego miotu. mnie się tylko nie podoba wartościowanie, w obie strony, że któryś rodzaj jest lepszy lub gorszy - szczur to szczur, jak każde inne zwierzę, jeśli potrzebuje pomocy w szukaniu domu to należy mu pomóc bez względu czy nie ma łapki, ogona, jest szary, czy ma predyspozycje do zapalenia płuc. tylko trzeba to z głową robić.
mini - Śro Lis 30, 2011 14:25
Co do wyciągania szczurów po testach - czy one nie zasługują na godne i dobrze życie?
Poza tym, Klaudia wyciągnęła ostatnio z lab bardzo młode osobniki, na których nie wykonywano jeszcze żadnych badań. Więc to ma już większy sens.
Zaczynamy wchodzić, na tematy światopoglądowe, uważam, że nie powinno się nikogo atakować, za to, że chce ratować labki, bez względu na to czy były na nich przeprowadzane badania, czy też nie. Tak samo nie powinno się mieć pretensji o to, że ktoś nie chce tego robić i uważa za bzdurę.
Anonymous - Śro Lis 30, 2011 14:26
Off-Topic: | Sorgen, racja, zbyt duży skrót myślowy, juz poprawiam. Przeczytałam co napisałaś. |
Oli - Śro Lis 30, 2011 14:26
Sorgen napisał/a: | Jaka jest szansa że węże przestaną jeść szczury jeśli będziemy te szczury "ratować" od terrarystów? | nie wiem jak dużo i jakie się ratuje od terrarystów, ale osobiście uważam, że jeśli takie terrarysta ma np. szczura, którego nie chciał zjeść wąż to lepiej go od takiego zabrać, bo szczur jak każde inne zwierzę czuje i cierpi, boi się. To musi być ogromna trauma dla takiego gryzonia.
Sorgen - Śro Lis 30, 2011 14:36
Oli mam koszmarnie wolny net aktualnie dlatego wysłałam posta zanim przeczytałam Twoją odpowiedz Żeby była jasność, też jestem za likwidacją pseudo wszelkiej maści ale nie da się zlikwidować pseudo wykupując z niej zwierzęta. Tak samo nie da się przekonać labów żeby zaprzestały testów jak będziemy od nich nadwyżki szczurów brać. Już bym wolała żeby te szczury trafiały do węży. Są hodowane w czystych warunkach, dobrze karmione i humanitarnie zabite. Może dzięki temu zmniejszyłaby się liczba szczurów hodowanych na karmę w koszmarnych warunkach bo takie niestety ciągle się trafiają wśród terrarystów choć na szczęście coraz rzadziej.
Ja widzę różnicę między wyciągnięciem jednego szczura bo wąż go nie zjadł i właściciel węża pisze że odda bo wąż nie zjadł i nie ma z nim co zrobić a wyciąganiem lub wykupywaniem bo takie akcje też były całych miotów czy wręcz części hodowli karmowej. O ile pierwszy przypadek ma sens bo szczur samotny cierpi i jest przetrzymywany w nieodpowiednich warunkach jako zwierze niechciane tak w drugim wypadku szczurów bym nie ratowała bo taka ich dola niestety że pojawiły się na świecie jako karma i tyle.
|
|
|