To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

O szczurach ogólnie - KnAS, czyli Klub (nie)Anonimowych Szczuroholików

Ninek - Czw Mar 05, 2015 13:39

Pyl napisał/a:
Ninek, bardzo bym nie chciała dojść aż tak daleko jak Ty, ale rozumiem, że można mieć całkowicie dosyć.

Mi się to baaardzo podoba.
Zwierzęta mam i mieć będę zawsze. Tyle, że fajniejsze niż szczury. Nie śmierdzą, długo żyją, są mega kontaktowe (miałam wiele bardzo konktaktowych szczurów, zwłaszcza całą rodzinę Bąbli, ale to zupełnie inny poziom niż moje koty), łatwiej je leczyć, nie zeżreją i nie zaszczają mi całego domu, łatwiej znaleźć im opiekę na czas wyjazdu. Koty rządzą.

Emilia - Wto Mar 10, 2015 12:14

Tak jak myślałam, los/czas zweryfikował postanowienie..
Z naszego wątku:

Cytat:
GMR się trochę uciszyło.
Dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną dot. kilkumiesięcznego stażu w Pekinie. Nie wiem, czy w ogóle dogadam się z ludźmi co do terminu - oni szukają kogoś na niebawem, ja jeszcze potrzebuje min. 2 miesięcy na napisanie i złożenie w Polsce pracy mgr. Ale nawet jeśli się nie uda, to pokazało mi to, że jest szansa na podobne projekty/ oferty dla mnie w niedalekiej przyszłości. Praca w środowisku i charakterze międzynarodowym mnie kręci na tyle, że przypominam sobie, dlaczego muszę wygasić stado - choć jest to strasznie trudne. To nie jest moment na adopcję nowego szczurka. Szczególnie dlatego, że przy wyjazdach szczurki zostają z bratem u mamy i nie mogę ich obarczać dodatkową odpowiedzialnością według widzimisiów.. :|


Do tego dochodzi, że ze szczurkiem dzieją się dziwne rzeczy. Nie czuje się dobrze, nie wiadomo, czy w ogóle zostanie jeszcze oddany do adopcji. :/

[ Dodano: Pią Mar 27, 2015 11:57 ]
Decyzja padła, zmiana przy moim postanowieniu:
Dopuszczam do adopcji ostatniego szczura w wieku młodszych.
OSTATNIEGO! :roll:
Reakcja mamy bez zachwytu, ale też bez strasznych oporów. Będzie im weselej, będzie nam weselej, będzie ich 3 na starość kiedyś, to też lepiej.
Nie śpieszy się, nic na siłę, chcę raczej samca, czyli kastrata lub samca wymagającego kastrację. Wiek 1 do 1,5 roku. Jestem w kontakcie z dwiema osobami, które muszą oddać z prywatnych powodów takiego szczura, zobaczymy, czy z tego coś wyjdzie.

Pyl - Czw Kwi 02, 2015 11:12

Emilia, cieszę się, że decyzja jest przemyślana. Planowe doszczurzenie też daje radość, a jednocześnie pozwala na spokojne przemyślenie za i przeciw.
Zazdroszczę decyzji.

Ninek - Czw Kwi 02, 2015 13:04

A ja się obawiam, że powinnam wziąć jakiegoś szczura.
LeeLee nikt nie chce a przecież nie może zostać sama :( Gdyby była stara i schorowana to by nie było takiego problemu ale ona jeszcze 2 lat nie skończyła, nigdy nie chorowała i nadal zachowuje się jak młoda dziewucha. No i to takie trochę błędne koło. Wezmę szczura w podobnym wieku i mam ogromne ryzyko, że za 2/3/5 miesięcy znowu któreś zostanie samo, w dobrym zdrowiu. Ech...

Emilia - Czw Kwi 02, 2015 15:16

Pyl, stalo sie, co musialo sie stac. Adopciak sie znalazl i jest oczekiwany. Teraz jest znowu idealny blogi spokoj we mnie, oby juz zostal. :wink:

Ninek, to przykro dla malej. Na facebooku (Szczurze adopcje, grupy) tez juz szukalas potencjalnego domku?

muezza - Pon Wrz 07, 2015 18:59

Z przykrością odkrywam w sobie szczuroholika. Choroba rozwinęła się podstępnie i nagle - dwa szczurki, bo w sumie zawsze chciałam, a śliczności były do adopcji, trzeci, bo tak wyszło, a przecież będzie im weselej, tymczas z interwencji, słodki i kochany, nie mogę oddać takiego miziaka... dojadą jeszcze dwie panny i koniec. Siódme, magiczne miejsce zostaje wolne, gdyby trafił mi się taki tymczas jak Bombo, którego nie oddam i już.

No more rats, dopóki nie wysterylizujemy i nie odłożymy rozsądnie dużo na wszelki wypadek.

Kusić będzie ogromna woliera i biedne szczurze pysie, który każdy zasługuje na dobry domek. Małe śliczne na szczęście mniej mnie ruszają niż te, których nikt nie chce...

Karena - Pon Wrz 07, 2015 19:10

Cytat:
:lapa: Karena, 31.01.2014: 10 maksymalnie.
4.11.2014: Doszczurzanie dopiero po powrocie z Francji. Devil z adopcji i dwie rodowodowe siostry to limit na 2015 rok.


Mamy 2015 rok. Zdążyłam wrócić z Francji (Niemiec, Włoch itd.)
Szczurów w Perfekcie jest 4.
Warunki na doszczurzenie są. Hmmm...

Gamabunta - Pon Wrz 07, 2015 19:42

Ah. Ja chyba mogę zostać wypisana. Jestem bez szczurów i nie będę miała szczurów dopóki sie nie wyprowadzę, a do tego jeszcze bardzo dużo czasu.
Pyl - Wto Wrz 08, 2015 10:58

muezza, witaj! Dopisać Twoje postanowienie do listy deklaracji?

Karena, całkiem usunąć wpis czy ustalasz sobie jakiś nowy limit?

Gamabunta, no to usuwam. Jak będziesz już miała ogonki i będziesz potrzebować to zapraszam ponownie.

Karena - Wto Wrz 08, 2015 16:02

Pyl napisał/a:
Karena, całkiem usunąć wpis czy ustalasz sobie jakiś nowy limit?

Na razie niech zostanie jak jest.
Muszę przemyśleć raz jeszcze kwestię stada.

Off-Topic:
Ale jestem dumna z siebie, że udało mi się dotrzymać postanowienia ^^

Pyl - Wto Wrz 08, 2015 20:35

Karena, chwali się :mrgreen:
muezza - Wto Wrz 08, 2015 22:53

Poproszę bardzo :mrgreen: Zawsze to publiczna deklaracja, może coś pomoże.

Nie zabraniam sobie tylko tymczasowania, oczywiście w granicach rozsądku.

Pyl - Śro Wrz 09, 2015 12:10

muezza, dopisane :)
Choć tymczasowanie jest mocno ryzykowne, oj jest.

cornflakegirl - Śro Wrz 09, 2015 13:48

mój tymczas już od kwietnia się tymczasuje. Nawet ze stadem się połączył :P ale w swojej granicy się mieszczę.
muezza - Śro Wrz 09, 2015 15:19

No cóż, coś wiem już na ten temat - Bombowy miał być tylko tymczasem... będę twarda następnym razem, nie miętka :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group