Nisia - Nie Gru 14, 2008 15:30 sachma, byłam i widziałam. Rozumiem, że na ogół trzeba wyjąć szczura do oceny. Ale czy nie ma mozliwości potraktowania niektórych (bardzo niektórych) wyjątkowo? Nie sprawdzenia nielicznych rzeczy (z adnotacją, że nie były sprawdzone)? Jeśli szczur nie występuje w konkursie? Przecież kolor, umaszczenie, sierść, oczy, a nawet wagę można sprawdzić bez wyjmowania z transportera. O charakterze nie mówiąc. AngelsDream - Nie Gru 14, 2008 15:35 Nisia, pies, który nie nadaje się z pewnych względów do oceny, czyli np. ma kontuzję i nie można go ocenić w ruchu dostaje zwykle opis od sędziego, lecz ocena, to zawsze: nie do oceny. Chodzi ci o coś takiego? Nisia - Nie Gru 14, 2008 15:40 AngelsDream, mówi się, że jedyna szansa na udział w wystawie, to ocenienie zwierzaka. Chodzi mi o to, czy jest możliwe jakiekolwiek rozwiązanie, aby mogły brać udział w wystawie również ogonki, których z jakichkolwiek przyczyn ocenić w sposób standardowy się nie da. Nie wiem, czy dobrze Ciebie \zrozumiałam, i nie do końca wiem, jak się ocenianie odbywa, ale przykłądowe rozwiązanie problemu. Sędzia ma formularz i wypełnia: sierść - tyle punktów kolor - tyle znaczenie - tyle waga - tyle symetryczność uszu - nie do oceny. I tak dalej. Stąd brak by było sumarycznej liczby punktów (a więc niemożność brania udziału w konkursie, czy zostania BIS), ale ogonek byłby OCENIONY. sachma - Nie Gru 14, 2008 16:21 ale w takim przypadku nie do oceny byłaby kondycja, sierść, zachowanie, budowa ciała, kolor - praktycznie wszystko.. dlatego takich wyjątków nie będzie. Nisia - Nie Gru 14, 2008 16:39 sachma, wyjaśnij, czemu nie zachowanie? Czy opowieść właściciela o zwierzaku nie byłaby pomocna? Dlaczego nie kondycja? Przecież to widac gołym okiem. Jak się wyrywa z transportera i biega, jak opętany, to widać, że żwawy. Czemu nie kolor? Czemu nie budowa ciała? Czemu nie sierść (tu mam na myśli typ sierści)? Przecież to wszystko widać! AngelsDream - Nie Gru 14, 2008 16:46 Nisia, nawet ja zaczynam odnosić wrażenie, że upierasz się dla upierania. sachma - Nie Gru 14, 2008 16:50
właściciel to może bajki opowiadać  zachowanie jest oceniane TU i Teraz - to jak szczur reaguje na stres i na obca osobę.
bo pod sierscia moga byc blizny, bo moze sie okazać ze szczur ma tłuszcz a nie mieśnie, bo może sie okazać że jest za chudy.
bo kolory z rodzaju agouti musza miec ticking i to trzeba sprawdzic. bo szczur z rodzaju nonagouti musi miec jednolita siersc i to tez trzeba sprawdzic, bo szczur w stansporterze jest slabo oswietlony.
bo ciezko porownac czy dlogosc ogona jest proporcjonalna do dlugosci ciala kiedy szczu na ogonie siedzi. reszte patrz 2pkt wyzej.
bo rex w dotyku ma byc taki a taki a standard w dotyku taki a taki - tego nie widac, to trzeba poczuc.
a wlasnie guzik. nic nie widac, bo to o wiele bardziej skomplikowane niz myslisz. Oli - Nie Gru 14, 2008 17:14
Mnie tego nie musisz mówić, bo ja tak rozumiałam założenia publicznego organizowania wystaw. Tylko mnie trochę bardzo zdziwiło wyjaśnienie Viss, że wystawy są tylko po to, by szczury oceniać. Wiadomo, że tym różnią się od pokazów i ja np. wychodzę z założenia, że szczurów, które wiem, że nie zostaną wysoko ocenione nie zabieram na wystawę. Tylko problem polega właśnie na tym, że mam dwa szczury, które same się stresują. O ile Imp ostatnio był wysoko oceniony i jest rasowy (więc będę go zabierać choćby jako towarzysza dla Dupla), to Narsila bez Eltona trudno mi będzie zabrać gdzieś dalej niż w Warszawie. Na kilka godzin, to wiadomo, że mogą być rozłączeni, chociaż ja nawet jadąc do weta zabieram szczury do towarzystwa. Osoby, które były na pokazie w Warszawie wiedzą jak się Narsil z Eltonem zachowywali. Wiem o co Nisi mniej więcej chodzi i to chyba nie jest upieranie się przy swoim. Jeśli będą na warszawskiej kundelki to wezmę Eltona i zobaczycie jak to jest.
edit/ Dalej tylko nie wiem dlaczego nie mogę zabrać szczura jako towarzysza bez oceniania go i niestety, ale argument "bo nie" nie jest dla mnie argumentem. W sumie, co Wam tak naprawdę w tym przeszkadza? Pytam szczerze, bo nie wiem. Skoro chcę za niego zapłacić, mam własny większy faunabox, to w czym problem?
sachma - Nie Gru 14, 2008 17:38 bo sie pozniej moze okazac ze na wystawie mamy 40 szczurow z czego tylko 10 idzie do oceny bo reszta przyjechala dla towarzystwa, albo zeby nie siedzialy same w domu.. zasady sa zasadami - albo sie je zmienia dla wszystkich, albo pozostaja nieugięte dla wszystkich. i tu nie chodzi o własny transporter czy o to ze dwa szczury beda siedziały razem - ale o ogolnie przyjete zasady - szczury wystawiony idzie do oceny. LunacyFringe - Nie Gru 14, 2008 17:42 Myślę, że w tym momencie należałoby zakończyć dyskusję, która w rzeczywistości do niczego nie prowadzi. Proszę powrócić do tematu właściwego. Oli - Nie Gru 14, 2008 17:45
No, ja myślałam o wcześniejszym zgłoszeniu, że to tylko do towarzystwa. Mnie to o tyle smuci (tak, wiem - moje smutki, moja sprawa), że na inne wystawy niż Warszawa nie będę mogła zabrać dwóch szczurów, więc i tak będzie ich mniej (o jednego mniej do oceny i o dwa do pokazania publiczności). Jak się zbierze więcej takich osób, to tak czy siak będzie mniej do oceny. 
[ Dodano: Nie Gru 14, 2008 17:46 ] Lunacy, dla Ciebie nie prowadzi, a dla mnie prowadzi. ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]") Ja się pytam poważnie i poważnie mnie to interesuje.
LunacyFringe - Nie Gru 14, 2008 17:53 Oli, dowiedziałaś się już wszystkiego co można było. Dalsze kontynuowanie tematu będzie nagradzane ostami . Jeśli coś jeszcze kogoś bardzo interesuje to zapraszam na PW. Oli - Nie Gru 14, 2008 17:56
sachma - Nie Gru 14, 2008 17:56 jak będzie to na prawdę ogólnym problemem, a nie tylko twoim, to zapewne zastanowimy się nad zmiana zasad bo teraz było by to naginaniem przepisów pod osobę, a nie dla dobra ogółu.
< pisałyśmy w tym samym czasie  i nie wiem czy mam to wywalić czy nie >
Oli - Nie Gru 14, 2008 18:01 Od każdej reguły są wyjątki, więc dlaczego tutaj nie zrobić wyjątku? Z resztą, na wystawie warszawskiej zobaczycie jak się ocenia Eltona. Oczywiście o ile będzie można brać kundelki.
|
||||||||||||||||||||||||||
